Białystok
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Był to prosty punkt medyczny, gdzie podawano lek na wirusa. Szczęśliwie kolejka nie była długa i dość szybko otrzymałaś swój zastrzyk. Właściwie to rychło w czas, bo komunikat radiowy obwieścił, że wszyscy mają pakować się do samolotów i śmigłowców. Ty zaś zauważyłaś, że Twoi kompani zamiast iść w kierunku lotniska stoją przy samochodzie i rozmawiają z kimś, a ściślej mówiąc to z tym samym strażnikiem, który odesłał Cię wtedy z kwitkiem. 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Ta już niestety się skończyła, ale mijający Cię żołnierz obdarzył Cię szerokim uśmiechem. 
 ‐ Twierdzą, że są w stanie zostawić nam żywność, leki, broń, amunicję i inne takie, a później zostawić w kraju, żebyśmy walczyli tutaj z Zombie. ‐ wyjaśnił Ci od razu Ryba. ‐ Może nawet zostawią nam kilku swoich.
 

 
 