W tych realiach sen po prostu musi być, to czy jest wygodny, czy nie, to już kwestia drugorzędna. Niemniej, udało Ci się rozbić namiot, a w międzyczasie kolacja i ognisko również były gotowe.
Zauważyłaś, że wdrapał się na dach kabiny swojego pojazdu, z którego obserwował gwiazdy, Księżyc, panoramę miasta lub po prostu rozmyślał… Ciężko powiedzieć.