Karta Postaci
-
-
Rafael_Rexwent
Proponuję wymyślić własną nazwę klanu Łaków, tak jak zrobiłem to ja. No i osobiście nie podoba mi się początek historii. Według uniwersum wymyślonego przez Kubę i danych zawartych w “Najważniejszych informacjach” Łakowe klany mają za przywódców Styriców. Więc skąd bratanie się z demonami?
A i jeszcze jedna ważna kwestia, o której mało kto pamięta (Ja tak:P). Jak się przemienisz w zwierzę, to ubranie jakie miałeś na sobie zostaje rozerwane na strzępy. A no i chyba nie będziesz biegał pod postacią wilka z pochwą i mieczem?Weź to jakoś rozwiąż, bo potem się obudzisz w ludzkiej postaci na golasa i bez miecza
-
Bilolus1
Rafael_Rexwent pisze:Proponuję wymyślić własną nazwę klanu Łaków, tak jak zrobiłem to ja. No i osobiście nie podoba mi się początek historii. Według uniwersum wymyślonego przez Kubę i danych zawartych w “Najważniejszych informacjach” Łakowe klany mają za przywódców Styriców. Więc skąd bratanie się z demonami?
A i jeszcze jedna ważna kwestia, o której mało kto pamięta (Ja tak:P). Jak się przemienisz w zwierzę, to ubranie jakie miałeś na sobie zostaje rozerwane na strzępy. A no i chyba nie będziesz biegał pod postacią wilka z pochwą i mieczem?Weź to jakoś rozwiąż, bo potem się obudzisz w ludzkiej postaci na golasa i bez miecza
Dla tego najłatwiej po prostu być Księciem Krasnoludów ;v
-
-
-
-
Kuba1001
Rafael:
Nie pie**ol od rzeczy, dobrze? Nigdzie nie napisałem, że przywódcami Łaków są Styrici. Napisałem, że są to Magowie, a więc zarówno oni, jak i przedstawiciele każdej rasy. A to, że akurat ta rasa jest jedną z najlepszych, jeśli chodzi o Magię, nie czyni jej automatycznie Panami Wszystkich Łaków.
Bulorwas:
No chyba nie poprawiłeś, bo nadal masz Nadłaka i tego demonicznego wilka. Magii się nie czepiam, ale historii już tak: Miał dziesięć lat i w jako taki chłystek zbudował sobie dom w przeciągu dwóch lat? A później adoptował jakąś dziewczynę? Jasne, jest to Fantasty, ale trzymajmy się jakiegoś realizmu, no.
A “zadupie, pięć kilometrów od Gilgasz” zadupiem właśnie wcale nie jest. -
-
-
-
-
-
-
-
-
JaNuSZeq
Imię: Garii
Nazwisko: Kariranii
Rasa: Goblin.
Pseudonim: Oczko wodne.
Charakter: Zimny, ostry, bezwzględny, zdesperowany.
Wiek: 37 Lat.
Towarzysz: 10 goblinów, czyli 3 łuczników, 2 włóczników, 5 wojowników z mieczami.
Majątek + nieruchomości: 200 sztuk złota. 2 średnie chaty w wiosce goblinów.
Historia: Historia goblina zaczyna się w czasie bitwy. Bitwy, z której nikt wyjść cało nie mógł, tylko jeden 7 letni goblin wyposażony w stary sztylet. Schował się w spalonej przez najeźdźców chacie. Najeźdźcami byli łupieżcy, w których składzie byli ludzie i krasnoludy. Ciężko było się bronić, mały oddział, którym dysponowała wioska, wyjechał na ekspedycję lasów. Lasów zwanych Shiyah. W lesie zaginęło aż 17 osób. Został tylko kapitan, porucznik i jakiś wojownik. Wrócili, ale wioska była już splądrowana. Gariiego znaleźli dopiero po godzinie przeszukiwań wioski. Chłopak miał bliznę na oku. Mało widoczną, nikt na to nie zważał. Kapitan oddziału wziął go pod skrzydło. Razem wyjechali do goblińskiego fortu, w którym jest kopalnia, a w niej wioska. Tam został wychowany na wojownika pragnącego zemsty, bezwzględnego i zimnego. Szybko pokazał, że jest zdolnym dowódcą, kiedy w bitwie w lasach Shiyah szybko opanował sytuację, ratując swojego generała i samemu obejmując władzę nad wojskiem. Dla ciekawskich zaatakowały ich zmutowane wilki plujące kwasem i jeźdźcy tych wilków, byli to inni goblini, ale ciemniejsi i z podniszczoną skórą. Wilki były wielkie, dzięki czemu mogli na nich jeździć. Garii został uhonorowany, dostał oddział i złoto, kupił za nie dwa domy dla oddziału i dla siebie.
Teraz trenuje swoich ludzi na polu treningowym, które wykupił.
Umiejętności: Dobry dowódca, potrafi szybko opanować sytuację. Jest dobrym trenerem. Dobrze strzela z łuku.
Wady: Jest bezwzględny totalnie.
Specyfikacje: Mała blizna na oku.
Rodzina: Zmarła. Przybrany ojciec generał Mafli Huff.
Zawód: Generał małego oddziału. Zastępca oficera w oddziale już emerytowanego Mafliego Huffa.
Ekwipunek: Łuk, zestaw mocnych cięciw, kołczan na 30 strzał.
Wygląd:
Ubranie: -
Taczkajestfajna
Imię: Valeria
Nazwisko: Ziath
Rasa: Człowiek
Pseudonim: Wiedźma.
Charakter: Pokażę w rozgrywcę.
Wiek: 15 Lat.
Towarzysz:
Majątek + nieruchomości: 200 złotych monet, mała chata.
Historia: Urodziłam się w małej wsi na północy krainy Verden. Nigdy nie znałam rodziców i nie chcę ich teraz poznać. Przygarnął mnie wuj, który uczył mnie jak walczyć mieczem. Zawsze marzyłam o byciu najlepszym szermierzem w całej krainie. Gdy przyjechałam do jego domu ludzie się mnie bali, ze względu na mój specyficzny wygląd, moje włosy były i są białe, a fizycznie byłam ponad innych. (nie do takiego poziomu, żeby być nadczłowiekiem).
Umiejętności: Świetnie walczy mieczem oburęcznym, jak i jednoręcznym. Wyostrzony wzrok i zmysły, potrafi wyczuć, jaki ruch zrobi przeciwnik. Magia ognia początkowy, potrafi wytworzyć dużą ilość iskier.
Wady: Niezbyt dobrze konwersuje, łatwo się denerwuje. Inne typy broni są dla niej problemem, jeśli chodzi o używanie. Jeśli chodzi o siłę, jest słabo. (Lepiej z szybkością i wytrzymałością). Ma trudności z codziennymi sprawami, jak pisanie, czy gotowanie.
Specyfikacje: Białe włosy, zbliżona jest do nadczłowieka, mimo, że nie ma z tym nic wspólnego.
Rodzina: Wuj Eugero, wiek 34 lata. Świetny nauczyciel jak i opiekun.
Zawód: Nie posiada.
Ekwipunek: Miecz doskonale wyważony, zwany Łajką. Torby na przedmioty, które znajdzie i mogą się przydać.
Wygląd:
Ubranie: Na wyglądzie. -
Kuba1001
- W “Wadach” można by wspomnieć o nieumiejętnym używaniu broni, bo z reguły posiadanie miecza i tak dobra walka nim, wyklucza strzelanie z łuku, kuszy, itp. Warto też dodać coś o Magii, albo sprawach przyziemnych, jak gotowanie, tropienie.
- Nadludzie i ludzie nie mogą się krzyżować. Specyfikacją mogą pozostać, ale nie trzeba nic pisać o tym związku.
-
-