Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karta Postaci

Karta Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.7k Posty 35 Uczestników 48.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1281

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    1. Naprawdę nie nosi nic poza kołczanem (który, nawiasem mówiąc, jest elementem ekwipunku, a nie wyglądu) oraz zbroją? Żadnych, nie wiem, spodni, butów i tym podobnych? Nieźle.
    2. Usuń te mikstury, Elfy i tak są zbyt celne.
    3. Jak to “bezgłośny sztylet”?
    4. Ile ma tych strzał i niby jak potrafią one przyszpilić cel?
    5. Wady nie równoważą zalet i vice versa.
    6. Utyka przez truciznę? Fascynujące. Ale jak niby został otruty, kiedy i gdzie?
    7. W jakim sensie te inne Elfy są gorsze od niego?
    8. Skąd wytrzasnął tyle złota? Wiem, jest to suma maksymalna, ale niezbyt rozumiem jak mógł ją zdobyć.
    9. Wpisz w zawodzie coś konkretnego, a nie “jak w historii.”
    10. Historia jest tragicznie krótka.
    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1282

      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

      Kuba1001 pisze:
      Przyczepiłbym się też do długości historii, ale skoro cała jest do poprawy to sobie odpuszczę, ale powiem na przyszłość: Im dłuższa, tym lepsza.

      // Hue hue hue :v
      …
      Dobra, lepiej pójdę robić odpisy w Gilgasz i PMO… //

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1283

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        1. Jest napisane też o zbroi.
        2. Okej
        3. Wszystko co się nim robi jest bezgłośne. Macha, tnie, wyciąga, chowa.
        4. Zawsze 24. Mają specjalne groty. Ciężko jest je wyjąć.
        5. Poprawię, ale to za chwilę (w osobnym poście, czy tego elfa? (za chwilę, ponieważ obecnie jestem na telefonie a na laptopie wygodnej się pisze)
        6. To dodam też za chwilę.
        7. W umiejętnościach.
        8. Pochodzi z bogatej rodziny. Takie zawsze mają kontakty.
        9. Jak ktoś chce dokonać zemsty, ale nie ma siły, wystarczy im zapłacić a oni się zemszczą.
        10. Dopiero zaczynam w pbf’ach, postaram się o dłuższą.
        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1284

          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

          maxmaxi123 pisze:

          1. Wszystko co się nim robi jest bezgłośne. Macha, tnie, wyciąga, chowa.
            .

          Ale ty zdajesz sobie sprawę, że tak się nie da? (chyba, że sztylet będzie miał magiczne zdolności). Ponieważ świst powstaje na skutek gwałtownej reakcji między atomami tworzącymi sztylet, a atomami powietrza. Tak więc możesz nawet wełną machać, a i tak wywołasz dźwięk.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1285

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            1. No fajnie, ale z reguły żadnej zbroi nie nosi się na gołe ciało, lecz zakłada coś pod spód. No i przecież nie paraduje on w niej cały czas, prawda? Tak więc wstaw w jej miejsce jakiś obrazek lub lepszy opis oraz uzupełnij to o zwykły ubiór.
            2. Niech ten sztylet będzie zwykłym sztyletem.
            3. Zmień więc na to, że groty strzał są ząbkowane, znaczy to dosłownie to samo, ale chociaż łatwiej zrozumieć.
            4. Naprawdę, wpisz jakiś konkretny zawód, bo z obecnej historii wyczytałem tyle, że może on być jakimś płatnym zabójcą, mścicielem lub coś w ten deseń.
            5. Rodzina jest wpływowa, no okej. Ale przecież on już nie ma rodziny, sam tak pisałeś.
            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1286

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Jak teraz? Jeżeli co s pominąłem to wybacz. Niewygodnie jest tak skakać od edycji do tematu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1287

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Nie chcę mi się już drążyć tematu zbroi, uznajmy, że rzeczywiście zasłania całe ciało i bez niej hasa na golasa.
                Akcept.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1288

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Kurde, zapomniałem! Wiedziałem, że czegoś miałem dopilnować! Gdzie zaczyna?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1289

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    No, teraz wszystko fajnie. Sam wybierasz lokację startową i zaczynasz tam pierwszym postem.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1290

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      Nie muszę czytać w danej lokacji poprzednich postów? Kto rusza się tymi towarzyszami?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1291

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        Poza opisującym miejsce (tym pierwszym) nie musisz czytać postów w lokacji

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1292

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Dzieciaczki, dzieciaczki…

                          Regulamin pisze:

                          1. Jeśli gracz chce zacząć grę swoją postacią w nowym temacie powinien przeczytać cały temat (jeśli ma 5 stron lub mniej) albo 5 ostatnich stron (jeśli temat ma powyżej 5 stron).
                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1293

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            “powinien” =/= “musi”

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1294

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Uwierz, że nie. Jeśli ktoś walnie taką gafę jak niektórzy na początku istnienia grupy (miasto oblężone przez Demony i Nieumarłych, a ktoś wchodzi sobie do niego wesoło jak gdyby nigdy nic) to z miejsca utrupię postać.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1295

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Rozumiem, że takie sprawy piszesz w pierwszym poście i go uaktualniasz?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1296

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Jeśli jest to coś, co rzeczywiście wpłynęło na lokację, to tak.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1297

                                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                    Imię: Alek.

                                    Nazwisko: Rakitar.

                                    Rasa: Człowiek.

                                    Pseudonim: Złodziej dusz.

                                    Charakter: Czasem nieprzewidywalny, ale zwykle spokojny i opanowany.

                                    Wiek: 123 Lata.

                                    Towarzysz:
                                    Arkin, duch lisa.
                                    image

                                    Alek wzywa go za pomocą Gwizdka Mani.
                                    image

                                    Majątek i Nieruchomości: 300 złotych monet, domu nie posiada.

                                    Historia:

                                    Niezwykłej historii początek.

                                    Zapomniane miasto.
                                    image

                                    Alek wyjechał w poszukiwaniu przygody ze swojej rodzinnej wioski, jednak ta nie przyszła za szybko. Przemierzał Elarid przed rok, aż wreszcie odkrył zniszczone mury miasta, o którym nigdy nie słyszał. Wjechał do niego na swoim koniu i w jednej chwili znalazł się w podziemnych korytarzach zamku.

                                    Stało się to tak nagle, że nie zdążył nawet krzyknąć, kiedy spadł z konia. Nie wiedział co go uderzyło, ale musiało być bardzo duże. Po pewnym czasie zemdlał. Obudził się prawdopodobnie w jakimś pokoju, nie było tam niczego oprócz niego i siana. Nawet nie było pochodni. Alek powoli wstał z ziemi i poszedł w stronę zielonego światła.

                                    Okazało się, że światło przechodzi przez dziurę w ścianie, spojrzał się przez dziurę, jednak nic nie zauważył, więc wziął rozbieg i uderzył z kopniaka w ścianę, nie udało się. Po kilku próbach wyczerpany usiadł na podłogę i odpoczął. Po około godzinie odpoczynku usłyszał kroki, które poprowadziły go do ściany, którą kopał. Krzyknął, a kroki nagle ustały.

                                    Zdziwiony wziął długi rozbieg i z impetem uderzył barkiem w ścianę. Usłyszał pękniecie i po chwili spadł z wysokości około 3 metrów. Upadek nie był miękki, ale też nie najboleśniejszy. Alek wstał i rozejrzał się po pokoju. W tym były jedynie pochodnie, a ludzi i źródła zielonego światła brak. Pobiegł więc do najbliższego korytarza. Ten zaprowadził go do pomieszczenia, gdzie było rozwidlenie, a z góry padały pojedyńcze promienie słoneczne.

                                    Oczywiście wyliczanka “ene due like fake” i wyszło na pierwszy korytarz od lewej, a były trzy. Wreszcie po bezcelowym bieganiu doszedł do pokoju, w którym stała pięknie zdobiona gablota, a przez jej szybę zielone promienie oślepiały Aleka. Podszedł do niej.

                                    Za szybą był w stanie zobaczyć zielony sztylet, prawdopodobnie magiczny. Spróbował otworzyć gablotę, ale była zamknięta, więc po prostu wybił szybę pięścią. Złapał sztylet w dłoń i nagle zaczął słyszeć szepty, a jego dłoń powoli zaczęła się spalać, aż wreszcie został sam kikut. Owinął sztylet w szmatkę i schował do torby. Nie zdążył nawet wyjść z pokoju, a już budynek zaczął się walić. Wybiegł z pomieszczenia i ponownie był na rozwidleniu, pęknięty sufit teraz był niczym schody, więc wykorzystał to i wybiegł na zewnątrz.

                                    W Lesie Tajemnic.

                                    Alek w Kassuss spędził 10 lat, jednak życie wyrzuciło go na kolejną przygodę.
                                    ‐Wyjeżdżamy jutro, przed wschodem słońca. ‐ powiedział tajemniczy człowiek w kapturze. Wyrzucił mieszek ze złotem w stronę Aleka.

                                    Alek złapał worek, po czym się spytał. ‐ Jakieś dodatkowe informacje?

                                    ‐Musisz przygotować swoje ostrze do walki, może się nam przydać. ‐ Odpowiedział, potem odszedł w cień uliczki. Alek zrobił podobnie i poszedł do karczmy, gdzie zwykle jadał i spał.

                                    Dzień później spotkał się z oddziałem najemników, w których byli między innymi: trzech Elfów, jeden Worgen i dwóch zmiennokształtnych.
                                    ‐Ej ty! ‐ Zawołał Worgen. ‐ Co tam masz przyczepionego do ręki?

                                    Alek nie odpowiedział. ‐ Głuchyś?! ‐ Krzyknął Worgen.

                                    ‐Przepraszam, co mówiłeś? ‐ Alek podszedł do niego i przybliżył ostrze do jego brody. Worgen niezbyt się wystraszył, złapał go za rękę, jednak szybko ją puścił, kiedy usłyszał krzyki setek dusz.

                                    ‐Co to było?! ‐ Worgen szybko wskoczył na swojego rumaka.

                                    ‐W tym ostrzu skończyli ci, którzy nie chcieli mnie słuchać. ‐ Odpowiedział z niewidocznym uśmieszkiem, gdyż jego twarz była ukryta pod cieniem kaptura.

                                    ‐Jedziemy! ‐ Krzyknął nagle człowiek, w czarnym pancerzu. Alek wskoczył na pożyczonego konia i pojechał wraz z drużyną.

                                    ‐Gdzie się kierujemy? ‐ Zapytał Alek jednego z Elfów. Ten na tą wiadomość zaśmiał się, a po nim zaczęli się śmiać jego elficcy kompani.

                                    ‐Jedziemy do najgłębszych czeluści Lasu Tajemnic, do Angrahal! ‐ Powiedział Elf cały czas śmiejąc się. Droga była długa i męcząca, im byli bliżej, tym więcej anomalii na nich spadało. Niektórzy pospadali z koni na drodze górskiej. Ale w pewnym momencie ręka prowadzącego ich faceta zrobiła gest, żeby się zatrzymać.

                                    Nareszcie dojechali do tego lasu. Szybka zbiórka, przywiązanie rumaków i wszyscy poszli w głąb lasu. Panowała głęboka mgła, jednak drużyna doszła do Angrahal.

                                    image

                                    ‐Co my tutaj robimy? ‐ Zapytały się Elfy, a tajemniczy facet, który prowadził drużynę, wskazał na świecące się drzewo.

                                    ‐Ostrze jest głodne… ‐ Alek usłyszał dziwny głos.

                                    ‐*Krwi? * ‐ Dokonczył mężczyzna.

                                    ‐Magii…

                                    ‐A czujesz jakieś pokłady oprócz tego drzewa? ‐ Niektórzy byliby zdziwieni, żeby rozmawiać z ostrzem, ale dla niego to już normalne.

                                    ‐Czuję, ale musisz szukać… ‐ Alek posłuchał się ostrza i po cichu poszedł w głąb budynku. Kiedy miał już skończyć, sztylet zaczął się nienaturalnie jasno świecieć, więc coś było na rzeczy.

                                    Znalazł się w dużym, ładnie zdobionym pokoju, na ścianach wisiały obrazy, ale mebli nie było żadnych. Oglądając obrazy zobaczył, że przez jeden przenika światło, dziwne. Ściągnął obraz, a za nim zobaczył maskę, bez wahania założył ją na twarz i przez chwilę nie widział różnicy, jednak kiedy przybiegł do niego lis, nie zwykły, ale przenikający przez ściany.

                                    ‐Witaj podróżniku, widzę, że znalazłeś mój skarb… ‐ Powiedział lis. ‐ Od dzisiaj będę do twoich usług, gwiżdż kiedy będziesz potrzebował mojej pomocy.

                                    Alek złapał gwizdek i obejrzał go z każdej strony. Zaczął w nim wyczuwać duże pokłady magii. Wrócił do swojej grupy, wszyscy zajmowali się zbieraniem artefaktów z budynku. Przez chwilę miał zamiar wyssać całą magię z drzewka, które stało przy wejściu, jednak przybliżył sztylet i od razu go zabrał, żeby nie zjadł wszystkiego.

                                    Kiedy wracali do swoich koni, Alek zaskoczył się tym co zobaczył…

                                    image

                                    Od teraz widział większość duchów, które stąpały po ziemi.

                                    Alek po powrocie z lasu zdecydował się zostać w Kassuss na jakieś 90 lat, aż do teraz.

                                    Umiejętności: Jego najważniejszymi umiejętnościami są:

                                    ‐Kamuflaż, który działa na zasadzie znikania na ok. 15 minut.

                                    ‐Kradzież dusz zabitych lub bliskich śmierci przeciwników.

                                    ‐Porusza się niczym akrobata.

                                    ‐Dzięki masce potrafi wyczuwać dusze i dzięki temu widzi przez ściany wrogów.

                                    Wady:

                                    ‐Niestety wraz z wiecznością, którą oferuje ostrze, musi on je karmić duszami co jakiś czas.

                                    Specyfikacje: Sztylet Śmierci chwilę po wyciągnieciu wyżarł mu prawą dłoń.

                                    Zawód: Najemnik.

                                    Ekwipunek:

                                    ‐Sztylet Śmierci, który przyczepił do prawej ręki, daje mu wieczność i sam w sobie jest ostrzejszy niż inne bronie.

                                    ‐Maska z Angrahal to druga twarz Aleka, pozwala mu widzieć dusze przez ściany i wyczuwać obecność magii.

                                    ‐Gwizdek Mani to magiczny gwizdek, dzięki któremu może wzywać swojego przyjaciela, który pojawia się pod postacią lisiego ducha.

                                    Wygląd:
                                    Mimo 123 lat na karku twarz sprzed zdobycia ostrza zachowała mu się.
                                    image

                                    Ubranie:
                                    image

                                    P.S. Bilus bardzo ładnie pisze karty, więc trochę po nim ściągnęłam 😄
                                    P.S.2. W historii może być kilka dziwności i bezsensowności.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1298

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Za dużo “s,” bo pisze się Kasuss. A poza tym to dwa pytania:

                                      1. Jak dokładnie działa ten kamuflaż? Pełne zniknięcie czy coś innego?
                                      2. Co dają mu te dusze zabitych wrogów?
                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1299

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        1.Kamuflaż, jak kameleon. Dostosowuje się do otoczenia, ale nie jest do końca niewidoczny, bo jak się przyjrzy to widać kontury jego ciała.
                                        2. Wieczne życie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1300

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Ale te dusze musi on jakoś oddawać? Czy może bez nich to wieczne życie traci?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy