Karta Postaci
-
Kazute
Rafael_Rexwent pisze:Avidara zapraszam do:
Cudownego miejsca pełnego śmiechów, radości, lenistwa i przyjaźniNie wiem za bardzo, jak tam rozpocząć, więc mógłbyś mi dać post startowy?
-
-
-
Rafael_Rexwent
Kazute pisze:Nie wiem za bardzo, jak tam rozpocząć, więc mógłbyś mi dać post startowy?
Post startowy się pojawił, słodziutkie i pełne wzajemnego szacunku miejsce czeka ^^ www.grupy.jeja.pl/topic,56105,mroczna‐kopalnia.html
-
albert1005
Rafael_Rexwent pisze:Post startowy się pojawił, słodziutkie i pełne wzajemnego szacunku miejsce czeka ^^ www.grupy.jeja.pl/topic,56105,mroczna‐kopalnia.html
Ja też niedługo tam zawitam! mam nadzieję, że mnie ciepło przyjmiesz
-
-
-
albert1005
Rafael_Rexwent pisze:Nie należy zapominać także o opanowaniu w stopniu podstawowym Magii Ognia, żeby móc sobie z nudów przypiekać stopy więźniom, jak brakuje jej rozrywki.
Przyjmę bardzo ciepło, wręcz gorącoMam nadzieję że rozgrzejsesz moja postać też od środka * bez skojarzeń ( ta jasne )*
-
-
-
-
maxmaxi123
Imię: Amir
Nazwisko: Hyentes
Rasa: Pół łak pół człowiek
Pseudonim: Brak
Charakter: W grze
Wiek: 25
Towarzysz: Brak
Majątek + nieruchomości: Pokój w koszarach, 250 złota
Historia: Urodził się gdzieś na odludziu. Jego matka była człowiekiem, a ojciec wilczym łakiem. Żyli sobie spokojnie, aż pewnego dnia, kiedy Amir miał dziesięć lat znaleźli ich paladyni. Jak ich namierzyli? Niewiadomo. Wiadomo tylko tyle, że rodzice zajęli paladynów, aby Amir mógł uciec. Uciekł gdzieś w góry. Tam znalazł go pewien mag, który wziął go na ucznia magii ognia. Od początku szkolenia, uczeń bardzo dobrze sobie z nią radził. Raptem w pięć lat intensywnego treningu, umiał już bardzo wiele. Niestety, pewnego dnia do domu zawitali tajemniczy goście. Powiedzieli, że mają sprawę do jego mistrza. Jako iż czarodziej udał się do miasta po jedzenie, to porwali Amira jako okup. Uciekli z nim do jaskini niedaleko domu mistrza. Mieli ze sobą maga wody, więc Amir był praktycznie bezsilny. Po dwóch dniach, pod osłoną nocy zjawił się mag i zabił wszystkich, po czym zabrał Amira do siebie.Doszedł do wniosku, że sama magia ognia do obrony nie wystarczy. Załatwił mu więc nauczyciela od szermierki. Dodatkowo zapłacił, aby nie zdradził ich paladynom. Podczas kolejnych pięciu lat opanował magię ognia na poziom mistrzowski, oraz całkiem dobrze szermierkę. Pech chciał, że nauczyciel był pewnego dnia śledzony przez paladynów, którzy już wcześniej podejrzewali maga o trzymanie tej krzyżówki. Na wieść, że są tam dwaj magowie, zaatakowali z całkiem sporą ilością magów wody. Amir zdążył uciec, lecz ani mistrz, ani nauczyciel nie przeżyli. Udał się do najbliższego miasta jakim było Kasuss. Tam całkiem dobrze ukrywał swoje pochodzenie. I jest tam aż do dzisiaj.
Założę się, że paladynami nie pyknie.Umiejętności:
+Magia ognia na mistrzowskim
+Walka mieczem też nienajgorsza
+Rozwinięty słuch i węch
+Możliwość wysunięcia pazurów
+Możliwość zmiany rąk w wilcze łapyWady:
‐Brak obycia z bronią dystansową
‐Naturalne jest, że w walce z magiem wody leży
‐Ma dobry refleks, ale za zwinny to on nie jest, przez co refleks się trochę marnuje(i nie jest w zaletach)
‐Boi się pływaćSpecyfikacje: Czasami jak się wkurzy, to jego dłonie zaczynają się zmieniać w wilcze, chyba że się uspokoi. Wilcze uszy i ogon, oraz trochę zwierzęce oczy. Ogon zawsze chowa w nogawkę
Zawód: Strażnik miejski
Ekwipunek: Miecz jaki na zdjęciu(patrz Ubranie), surowe mięso(lubi je). manierka wody,stalowa tarcza, chusta na głowę, aby zakryć uczy,
Wygląd:
Różnice między zdjęciem a prawdziwym wyglądem opisałem w specyfikacjachUbranie:
Zbroja:
Ubranie:
Jeżeli nie jest na służbie to nosi zieloną koszulkę z długim rękawem, szare spodnie, oraz wytrzymałe buty -
-
-
-
-
-
-
-