Karta Postaci
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Vader0PL
Imię Brak, bo po co miałby dostawać imię?
Nazwisko Brak, bo po co miałby dostawać nazwisko?
Rasa Upiór
Pseudonim Dyniogłowy, Jeździec bez głowy, Dyniarz.
Charakter W grze koszmary się pojawią
Wiek 266 lat
Towarzysz Koń widoczny poniżej, opętany.
Majątek + nieruchomości To, co ma przy sobie.
Historia Dawno, dawno temu istniał pewien tytanicznie wytrwały Nekromanta, który uznał, że warto stworzyć własną armię i zaatakować Gilgasz. Miasto, które według Maga było zepsute do szpiku kości i nie powinno istnieć w tym wymiarze. Stworzył więc własną małą armię z Upiorami na czele. Jednakże poszczędził im głów. Dał im za to świecące dynie, które licznie rosły wokół jego domu. Złożył klątwe na swoje Upiory, przez co na zawsze mogły władać nie tylko bronią, ale także piekielnymi dyniami. Choć fakt byłby dla dzieci zabawny i mógłby występować w cyrkach, to już widok Upiorów szarżujących na miasto tak zabawny nie jest.
Potwory zdobyły miasto i uśmierciły wielu mężczyzn, którzy później zostali ożywieni przez Nekromantę. Miało być to pewne zwycięstwo, jednakże przybyli Paladyni. Uśmiercili oni Maga i większość jego potworów, jednakże przeżył jeden Upiór. Właśnie on nawiedza co jakiś czas miasto Gilgasz i powoduje liczne szkody, chociaż ostatni jego atak miał miejsce trzy lata temu. Dla uspokojenia mówi się, że już został pokonany przez jakiegoś bezimiennego bohatera i dano sobie spokój z nim. Jednakże znów wraca ten sam układ giwazd, jak tamtejszej nocy. I znów szykuje się zemsta Upiora za zabicie jego Pana.
Jednak w tej historii pozostaje nieścisłość. Jak po śmierci Maga Upiór pozostał przy życiu? Otóż Nekromanta przewidział swój rychły koniec i zmarnował połowę swojego życia na stworzenie dziesięciu amuletów, które pozwalają na uwięzienie kawałków duszy w jakimś ciele. Choć Paladyni zniszczyli dziewieć uśmiercając dziewięc Upiorów, to nadal pozostaje jeden amulet. Dopóki istnieje amulet, istnieje również Dyniogłowy. Zniszczenie amuletu sprawi, że Upiór przestanie istnieć raz na zawsze. Lecz kto zostanie bohaterem i odnajdzie amulet, skoro przeszukano wszystkie obszary życia tamtego Nekromanty?
Umiejętności Cechy Upiora, Magia Szaleństwa na poziomie zawansowanym i umiejętność przywoływania widmowych dyń, które potrafią eksplodować. Walka bronią białą jednoręczną (szabla, miecz i topór).
Wady Cechy Upiora, Znajomość Magii Zła, brak znajomości walki inną bronią, nie posługuje się bronią dystansową.
Specyfikacje Jest to Upiór, posługujący się dyniami.
Zawód Koszmar dzieci i starców. No i typowy morderca.
Ekwipunek To, co poniżej. Dodatkowo jeszcze szabla i topór.
Wygląd
Ubranie -
-
-
-
-
-
-
maxmaxi123
Giń Elarid, giń!
Imię: Terytion
Nazwisko: Hansen
Rasa: Ludź
Pseudonim:Zielony płomień
Charakter: W grze
Wiek: 25 lat
Towarzysz: biały kuń ze złotą grzywą imieniem Edgar
Majątek + Nieruchomości: 500 złota
Historia: Pochodzi z bogatego rodu. W dzieciństwie był szkolony do walki. Uwielbiał walkę, zawsze dobrze szły mu ćwiczenia w pyromancji. Nikt nie wie czemu, ale potrafił on strzelać zielonym ogniem. Ogień ten zamiast parzyć, otruwał. Pierwszy raz użył go podczas swoich szesnastych urodzin. Miał wtedy zaprezentować swoje nauki. Jego wujek ‐ mistrz pyromancji, wyśmiał go. Może ten występ to nie było coś nowego, potężnego ale widać było, że się stara. Wujek chciał stoczyć z nim pojedynek tylko na ogień. Założyli więc specjalne zbroje chroniące przed ogniem. W trakcie walki, Terytion ze złości buchnął zielonym płomieniem w wujka. Zbroja nie była odporna na trucizny, więc wujek zmarł na miejscu. Po tym zdarzeniu, był nękany i każdy duchowny chciał go… he he, spalić, ponieważ zielony ogień to coś… dziwnego w ich mieście. Uważają, że każdy inny kolor ognia jest skażony, oraz że takie osoby w przyszłości nic nie zyskają, poza śmiercią. W końcu w wieku dwudziestu lat, uciekł z domu. Nikt go nie szukał. Na drogę wziął tylko swój miecz i pancerz.
Umiejętności:
- Umie używać zielonego płomienia*
- Dobrze walczy mieczem
- Nie najgorzej u niego z refleksem
- Magia ognia na nieco ponad podstawę(ponieważ do dalszego treningu w jego wiosce była wymagana celność, której raczej nie posiadał, to zatrzymano jego trening na podstawce)
Wady:
‐ Nie umie strzelać z łuku
‐ Nie dość że nie umie strzelać z łuku, to jeszcze ma trochę słaby wzrok, przez co ciężko mu idzie celowanie
‐ Prawa dłoń(Serio, wystarczy lekka rana, a nie będzie mógł użyć płomienia, dopóki rana się nie zagoi)
‐ Niechętnie korzysta z zielonego ogniaSpecyfikacje: Posiada dziwny znak na prawe ręce. To właśnie z niego może głównie wystrzeliwać zielony płomień. Czasami zdarzy mu się[znakowi] mimowolnie zapalić bądź zaświecić.
*Zielony płomień ‐ Jest to specyficzny rodzaj płomienia. Pali się na zielono i może zatruć cel, ignorując pancerz. Ponadto może tego użyć jako żrący kwas. Może sobie nim też podpalić miecz, jeżeli przejedzie znakiem po mieczu. Miecz wtedy staje się żrący i może zatruć cel. Efekt trwa przez bliżej nieokreślony czas(można ustalić na pw, wtedy to zedytuję)Zawód: Najemnik.
Ekwipunek:
Miecz,
parę jabłek,
bukłak z wodą
Zbroja widoczna na zdjęciu.