Karta Postaci
-
maxmaxi123
Imię: Hyun
Nazwisko: Brak
Rasa: Pół łak, pół elf
Pseudonim: Czarny jastrząb
Charakter: W grze
Wiek: standardowy, 25
Towarzysz: Biały jastrząb o imieniu Deus, o którym więcej będzie w specyfikacjach
Majątek + nieruchomości: 500 złota, drewniany domek (jeżeli można, to w okolicach kryjówki łaków).
Historia: Hyun urodził się w rodzinie myśliwych. Ojciec uczył go polować i strzelać z łuku. Matka, która była elfką, uczyła go podstaw zielarstwa. Żyło im się dobrze, dopóki Hyun nie osiągnął piętnastu lat. Znalazł wtedy niedaleko mieszkania ciało jakiegoś mężczyzny w srebrnej zbroi. Rzadko kiedy opuszczał dom, jak i rzadko kiedy ktoś tędy przechodził, a jak już to rodzice pomagali takim osobom. Spotkał takie ciała jeszcze parę razy. Na szesnaste urodziny, rodzice uznali że jest samodzielny i pozwolili mu opuścić dom, dając mu na drogę łuk, strzały, oraz parę ziół z którym może zrobić różne wywary leczące. Od dawna marzył, żeby poznać świat. Podczas swojej podróży znalazł rannego jastrzębia. Przygarnął go więc. Dwa dni po tym, kiedy spał sobie w namiocie, napadli go zbóje. Jako iż zaatakowali pod osłoną nocy, Hyun był bez szans. Obudził się, ale za późno. Już miał zginąć, kiedy stało się coś nieoczywistego. Jastrząb, którego zdążył już nazwać Deus, zamienił się w czarną maź i pokrył Hyuna. Wtedy śmiertelny cios, odbił się od niego. Zbóje widząc to dziwo, uciekli. Następnego dnia, lepiej przyjrzał się umiejętnościom(Więcej w specjalizacjach). Potem wędrował nad przepaścią. W dole rozgrywała się potyczka magów. Jak mógł wnioskować z obserwacji, maga grawitacji, mrozu, przeciw magowi ognia z dwoma żywiołakami i magowi dymu. Tak jakoś się złożyło, że mag grawitacji uniósł część na której znajdował się Hyun. Hyun zaczął wtedy spadać. Wtem nagle z pleców wyrosły mu skrzydła. Zupełnie jakby naturalnie, umiał latać i wylądował gdzieś nieopodal. Do dziś nie wie, czemu tak umie, ale wie, że raczej paladynom srebrnej dłoni się to nie spodoba(zdążył ich już poznać w swoich podróżach). Kiedy miał dwadzieścia lat, chciał odwiedzić swoich rodziców. Na miejscu spotkał tylko wiele kości, jak i spalony dom. Gdzieś na ziemi leżał liścik od jego matki. W liście informowała go, że są bezpieczni i nie mogą już wrócić na ten kontynent. Hyun tęskniąc za rodziną, odbudował dom i żyję tam do dziś. Niedawno przyszedł do niego posłaniec z informacją, że cesarz go wzywa.
Umiejętności :- Dobry tropiciel
- Dobrze posługuje się łukiem
- Deus*
- Potrafi się skradać
- Zna podstawy ziołolecznictwa( w tym głównie różne specyfiki, powstrzymujące hemofilię)
- Umiejętność rasy: Dobra celność
- Umiejętność rasy: Skrzydła
- Jastrzębie oczy. Zdolności tych oczu może “włączać” i “wyłączać”
Wady:
‐ Brak pancerza
‐ Brak umiejętności walki w zwarciu
‐ Brak chociażby broni do walki w zwarciu
‐ Męczy go wznoszenie się, oraz hamowanie przy spadaniu(mam nadzieję, że zrozumiałe)
‐ Deus*
‐ Hemofilia
‐ Podczas trybu czarnego jastrzębia, podatny na magię światła.
Specyfikacje:
Hemofilia, jak w wadach
Oczy jastrzębia, mimo że może też mieć ludzkie, to polubił zwierzęce, gdyż bardziej go wyróżniają.
*Tryb Czarnego Jastrzębia
Za pomocą Deusa, Hyun może przyjąć wygląd czarnego jastrzębia. Wystarczy tylko, że Deus pokryje swojego Pana. Ptak gwarantuje takie rzeczy jak:*<u>Pancerz:</u> Wytrzymały pancerz, który wiele wytrzyma. Wadą jego jest to, że kiedy opadnie do zera, to Deus musi gdzieś odpocząć. Zniszczenie go magią światła, na dobre go uśmierca.
<u>Strzały</u> Każda wystrzelona strzała, wygląda jak głowa jastrzębia, strzała wtedy wydaje też odgłosy ptaka.
Zwykłe strzały‐ Zwykłe strzały zyskują różne efekty. Od zapalania, trucie, po wybuchy.
** Strzały z Deusa* Hyun może pobierać strzały od Deusa, tym samym osłabiając pancerz, ale strzały wtedy są potężniejsze, oraz samonaprowadzające. Może też wtedy wystrzelić małe ptaki zwiadowcze, które pochłaniają energię.*<u>Hemofilia</u> Podczas tego trybu, hemofilia nie jest odczuwalna
*<u>Energia</u> Deus może odzyskiwać energię poprzez odpoczynek. Jeżeli cały zejdzie, to do pełna naładuje się w osiem godzin.Jedzenie przyspiesza ten proces, aczkolwiek trzeba go karmić czarami(tak, ptak odporny na magię, a wręcz pochłaniający)
Zawód: Tropiciel do wynajęcia
Ekwipunek:
‐ Łuk retrofleksyjny.
‐ Kołczan z 24 strzałami
‐ Torba z przegródką na zioła, pieniądze i karmę dla ptaka
‐ Zioła na pięć mikstur leczących i na trzy łagodzące, lub na pewien cza leczące objawy hemofilii.Wygląd:
Zwykła forma(ignorować otoczenie, jak i inne osoby)
W formie Czarnego Jastrzębia:
Ponadto skrzydła zamiast białych, stają się czarne, oraz głowa bardziej przypomina jastrzębią. Gdy zaczyna latać, to nogi też wyglądają na ptasie.Ubranie: Jeżeli to na zdjęciu zalicza się pod zbroję, to nosi białą koszulę, brązowe spodnie, czarne buty z miękką podeszwą, oraz zieloną togę. Ma też specjalne dziury na skrzydła.
-
-
-
-
-
-
Vader0PL
Imię Brook
Nazwisko Currington
Rasa Człowiek
Pseudonim Wilcze serce, Gnok.
Charakter W grze.
Wiek 36 lat
Towarzysz To, co przydzieli Cesartwo.
Majątek + nieruchomości To, co przydzieli Cesarstwo.
Historia Brook Currington to pochodzący z rodziny o długiej tradycji wojskowej żołnierz Cesarstwa, jednakże od trzech lat pozostający w zawieszeniu. Głównie przez pewnego Łucznika, który trafił go w kolano. O ile umiejętności pomogły uzdrowić go, to już przeciwnik musiał używać czegoś bardzo zaawansowanego, magicznego. Przez to właśnie w całości nie udało się naprawić tej rany i przywrócić wszystkiego do normy. Tak też zyskał przydomek Gnok, na pamiętkę pewnego żołnierza o takim nazwisku, który słynął z tego, że nie miał jednej nogi. Niezbyt przyjemne.
Drugim pseudonimem zostało Wilcze serce. Żeby je wyjaśnić, warto cofnąć się o trzydzieści lat, do lasów w okolicy Hammer. Tam też zapuścił się kiedyś z młodszym bratem po jagody, jednakże zostali zaatakowani przez samotnego wilka. Tylko szczęściem udało się sześciolatkowi uśmiercić nożem ojca dzikie zwierze. Wykorzystał okazję, kiedy wilk skoczył na niego ze skały. Tak też, tą odwagą za młodu zdobył ten pseudonim. Później, w wieku 15 lat przystąpił do wojska, gdzie uczył się walki dwoma mieczami, obsługiwaniem kuszy i Magią Leczenia. Miał dwóch świetnych nauczycieli: elfa Tolkwensa i człowieka Baltazara. Pierwszy był magiem, a drugi żołnierzem. Dziś żyje tylko Tolkwens, który jest przyjacielem Brooka. Jednym z tych prawdziwych, na których zawsze można liczyć.
Nowa Misja
Zaledwie miesiąc temu Brook został wezwany do Hammer, skąd miał zebrać ochotników do wyprawy. Cel? Kolonizacja wysp. Dlaczego Hammer? Bo miał możliwość wybierania pomiędzy innymi rasami, a taki oficjalny Argent przez to odpada. Wracając do tematu Gnok wykorzystał wieśniaków w rolę posłańców i rozesłał ich po świecie, by ci doręczyli zaproszenia tym, których uznali za najlepszych do tej wyprawy. Mają się zebrać w Hammer, w siedzibie Paladynów. Tam też, czekając na Tolkwensa wszystko ma się rozpocząć. Bez dodawania, że sprzęt również zostanie mu dopiero wtedy wręczony.
Umiejętności Dobry dowódca, mistrzowsko walczy mieczem długim, oraz bardzo dobrze mieczem krótkim. Zaawansowany Mag Leczenia, kusznik. (Z tej wersji Kusznika, że uczy się tak długo, aż zacznie trafiać)
Wady Łuk? Inna broń/magia? Odpada. To, co umie, ma mu wystarczyć do końca życia. Na szczęście pływanie już wychodzi tak, że się nie topi. I tylko tyle. Ogólna nienawiść do “głupich ras zamieszkujących Archipelag”. Oficjalnie przeciwnik Stalowych.
Specyfikacje Lekka wada prawej nogi w okolicy kolana, będąca skutkiem paskudnego przebicia strzały przez nogę.
Zawód Dowódca wyprawy, Kolonizator.
Ekwipunek To, co poniżej, hełm: imgur.com/oO83ESx Mapa Archipelagu Sztormów, miecz krótki, zapas wody pitnej i żywności.
Wygląd /Ubranie -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-