Karta Postaci
-
Jumper112
Imię: Drah’ivam
Nazwisko: Erratus
Rasa: Człowiek (Pół‐smok)
Pseudonim: Maldrog
Charakter: Samotnik, Odważny, Zwięzły, Ironiczny, Cierpliwy, Tajemniczy, Spostrzegawczy
Wiek: 29 (661)
Towarzysz: Samotnik
Majątek + nieruchomości: Kilka sztuk złota, cenny amulet, który zawsze ze sobą nosi. Nie ma nieruchomości, jest wędrowcem, sypia w oberżach i jaskiniach.
Historia: Moja postać przedstawia się jako człowiek, trzyma w tajemnicy to, że w rzeczywistości jest pół‐smokiem. Mimo że jest od dawna gotowa do przemiany, woli zostać w swojej pół smoczej skórze. Uciekła z rodzinnych stron w wieku 154 lat, aby obserwować i badać inne rasy. Jego ojciec jest następcą smoczego tronu, a on jego najstarszym synem. Tropią go jego pobratymcy, aby odstawić go z powrotem do ojczystej krainy. Jako pół‐smok ma 661 lat (jako człowiek wygląda na jakieś 29). Był światkiem wielu wydarzeń w Elarid, w których czasem brał udział, jednak nikt o tym nie wie.
Umiejętności: Potrafi posługiwać się nie tylko magią ognia (co normalne u tej rasy), ale i magią innych żywiołów (co już nieco niezwykłe). Jednak nie korzysta z niej oraz mówi, że czarować nie potrafi. Uważa, że z magią idą niebezpieczne konsekwencje. Potrafi dobrze strzelać z łuku oraz posługiwać się dwuręcznym toporem. Może jeść surowe mięso. Nie działają na niego żadne trutki. Dobrze widzi w ciemności. Potrafi wyczuć kłamstwo. Ładnie gwiżdże. Nie przeszkadzają mu niskie temperatury.
Wady: Nie potrafi pływać. Bywa wybuchowy. Łakomy i ciągle głodny. Fatalnie strzela z kuszy. Ma klaustrofobię. Gdy jest głodny robi się drażliwy. Twardy sen. Słabość do kobiet. Czasem zbytnio przecenia swoje umiejętności.
Specyfikacje: Jego rasa dąży do zmiany w pełnoprawnego smoka (po pół‐smoku – którym jest każdy z nich od urodzenia, przychodzi faza tzw. ćwierć smoka [Po osiągnięciu konkretnego wieku i uzyskaniu doświadczenia należy wykonać specjalny obrzęd]. Wygląda wtedy jak smok, ale porusza się na dwóch łapach, ma skrzydła, paszczę i ogon. Kolejną i ostatnią fazą jest przemiana w smoka, której dostąpić mogą nieliczni). Do jego krainy może dostać się tylko przez portal, który uaktywnić może dzięki swojemu talizmanowi. Nienawidzi nosić hełmów.
Zawód: Wędrowny najemnik do ciężkich robót.
Ekwipunek: Dwuręczny topór, długi łuk, kołczan pełen strzał (20), cenny talizman, notatnik, pióro i kałamarz, skórzany bukłak z wodą, zawiniątko z jedzeniem (mięso).
Wygląd: Ma długie, czarne włosy do łopatek. Włosy z przodu ma związane z tyłu (Coś jak wiedźmin). Jaszczurze oczy z czerwoną tęczówką (wmawia innym, że ma je przez wypadek z czarami). Nosi kilkudniowy zarost. Jest wysoki (jakieś 190 cm), szczupły i dobrze zbudowany (waży ok. 86 kg).
Ubranie: Nosi skórzany pancerz najemnika oraz czarną pelerynę z głębokim kapturem, w którym stara się ukrywać wzrok przed przypadkowymi przechodniami.
-
-
-
-
-
Jumper112
BudowniczyMakaronu pisze:No i cała specyfikacja poszła się je**ć xD
Nie poszła, bo rezygnuję, nie chce mi się zmieniać całej otoczki tej postaci. Poza tym, żeby powstał centaur, to kon je**ł człowieka, czy na odwrót? Tak samo z satyrami, a o harpiach i syrenach już nie wspomnę.
Można mnie wywalić.
-
-
-
-
aliquis
Hej, z racji braku zajęcia tworzę kolejną postać. Uwaga! Czytanie grozi utratą wiary w ludzkość!
Imię: Leesha
Nazwisko: Middleton
Rasa: Łak‐wrózka
Pseudonim : ‐
Charakter: Leesha jest próżna i roztrzepana. Wścieka się z byle powodu, ale w sytuacji zagrożenia myśli zaskakująco sprawnie. Jej gniew znika jednak tak szybko jak się pojawia.
Wiek: 33 lata
Towarzysz: Cute, zniewieściały niewolnik, bo przecież ktoś musi za nią myśleć.
Majątek + nieruchomości: 100 sztuk złotaHistoria:
Leesha pochodzi ze szlacheckiej rodziny, w której z pokolenia na pokolenie rodzili się potężni magowie, jednak… W tej rodzinie ona była pierwszym łakiem. Kiedy okazało się, że dziecko ma kocie uszy kwestia wierności jej matki była już jasna. (Leesha jest owocem zdrady jej matki z łakiem) Rodzina próbowała się rozpaść, ale nie potrafiła, czy jakkolwiek to nazwać, pozostała cała “dla dobra dziecka”.
Dziewczynka została świetnie wykształcona, miała talent i była inteligentna, jednak zamiast “czegoś przydatnego” nauczyła się magii dźwięku. Jej rodzina w końcu rozsypała się na kawałki, a ona zaczęła pracę maga dźwięku (okazało się, że nie tak łatwo być artystką i się z tego utrzymać).
Niewolnika kupiła przez przypadek. Przechodziła wczoraj przez targ niewolników, kiedy szła na zakupy… no i nie doszła, bo wszystko wydała na niewolnika. (Oszczędności życia przepadły!), ale nie mogła pozwolić, by coś tak pięknego zostało zwerbowane przez urzędnika do budowy drogi. Jakaś księżniczka dla której teraz pracuje śmiała się z jej nowego nabytku, którym według planu miała być niebieska sukienka przez nieprzyzwoicie długi czas.
Umiejętności:
Jest dobrze wykształcona.
Mistrzyni magii dźwięku.
Artystka. Całkiem ładnie śpiewa i ma słuch absolutny.
Radzi sobie ze sztyletem.
Wady:
Nie miała kontaktów z żadnym typem oręża oprócz sztyletu.
Nigdy zbroi nie nosiła to i jakby nagle musiała to będą problemy.
Jest pozbawiona nie tylko “specjalnych” zdolności, ale nawet podstawowych umiejętności zapewniających przetrwanie.
Nigdy nie uczyła się pływać.
Nie potrafi nawet przemienić się w zwierzę, ponieważ jest tylko pół krwi łakiem.
Specyfikacje:
Wysoce wrażliwa na Magię
Zawód: Możliwe, że przyszła Adeptka Gildii Magów. Obecnie – Artystka!(mag dźwięku).
Ekwipunek:
Poręczny sztylet
Skórzana torba na ramię
Buteleczka z wodą
Ubranie
Długie, czarne rękawiczki
Sakiewka.
Wygląd:
PS Nie zapomnieć o uszkach.
Ubranie:
Podobnie jak na zdjęciu powyżej. Do tego czarny płaszcz podróżny. -
-
-
-
-
-
-
-
-
Latajonca_Podusia
Kartusia W Toku Tworzenia
Imię: Elizabeth
Nazwisko: Aquathunder
Rasa: Szlachcianka stuprocentowej krwi ludzkiej
Pseudonim: Eli
Charakter: Można w grze? :3
Wiek: 26 lat
Towarzysz: Załoga korwety żaglowej
Majątek + nieruchomości: Kwatera kapitańska na okręcie wojennym Cesarstwa Verden.
Historia:
Urodziła się w wielkiej, portowej mieścinie Cesarstwa w szlacheckiej rodzinie, która od dawien dawna zajmowała się zarządzaniem jednych z największych magazynów portowych w całym Elarid. Złoto, biżuteria, jedzenie, broń, skóry. Wszystko co tylko przedstawiało sobą jakąś wartość było przez Aquathunderów skupywane bądź przechowywane, a w odpowiednim czasie wyprzedawane z ogromnym zyskiem. Ot tacy “morscy maklerzy”. Tylko bez giełdy.
WTT
Umiejętności:
Dowodzenie okrętami wojennymi
Posługiwanie się rodowym rapierem
Podstawy magii leczenia
Doskonale pływa
Wady:
Nie jest zbyt silna więc wszelka broń opierająca się na tym atucie fizycznym (młoty, topory, morgenszterny, etc.) odpada
Broń dystansowa? Może kiedyś tknie ozdobne kusze, bo łuki uważa za zbyt passé.
Nieco pedantyczna (ale nie obsesyjnie!) przez co zostawienie jej samej w dziczy to zły pomysł. Znaczy dla niej zły, dla dzikich zwierząt taki darmowy obiad to wręcz dar z nieba.
Jazda konno to nie jej działka.
Specyfikacje: Chyba nic
Zawód: Dowódczyni małej korwety żaglowej Cesarstwa
Ekwipunek:
‐ Rodowy, zdobiony rapier
‐ Glejt kapitański
‐ Mały sztylet
‐ Zapas prowiantu i wody.
Wygląd:
// Tylko bez pistoletu, bo tutaj nie ma takich cacuszek. //
Ubranie:
To co powyżej to typowo galowy ubiór. Jak przystało na szlachciankę posiada minimum parę sztuk zapasowych fatałaszków, bo nie wypada wszędzie chodzić w przepoconym ubraniu. -