Karta Postaci
-
-
-
-
Konto usunięte
BudowniczyMakaronu pisze:Majątek + nieruchomości: Rodzinna posiadłość kilka kilometrów od Gilasz, w niej 4 pokoje przeznaczone tylko dla niej. Do tego fortuna ojca, z której może czerpać pełnymi garściami gdy tylko odwiedzi dom (czyli dość rzadko). Amtualnie ma przy sobie 300 sztuk złota
Cudo
-
-
-
Konto usunięte
Każda Karta musi być zrobiona według wzoru. Innych nie będę akceptował.
Wzór:
Imię (coś bardziej kreatywnego niż Janusz): Guratnugrbraginguralnomanin
Nazwisko (coś bardziej kreatywnego niż Kowalski): Kowalskugnokkgiki
Rasa (jedna z grywalnych, ale może to być mieszaniec. Proszę nie przesadzać i wybrać sobie co najmniej cztery lub cztery rasy do owej mieszanki. Warto też pamiętać o tym, że postać będąca, np. pół Elfem i pół człowiekiem będzie dziedziczyć cechy obu gatunków, lecz wedle Waszego upodobania): pól krasnolud pól elf pół olbrzym
Pseudonim (opcjonalne): rozpialacz swiatów
Charakter (charakteru trzeba przestrzegać. Jeśli ktoś napisze ,Bezwzględny" to nie będzie mógł tak po prostu okazać litości. Można ukazać w grze): zajebisty
Wiek (jakaś liczba mieszcząca się w granicach wieku rasy, jakiej jest Wasza postać): 2423648235 lat
Towarzysz (zwierzę, jacyś pomagierzy, własny oddział czy banda. Możliwości jest sporo, ale postarajcie się zachować umiar): armia lcizonca 10 000 orkuw, 60 000 olbrzymów, 100 000 000 tytanuw i 80 000 rzolnierzy z ak‐47
Majątek + nieruchomości (czyli to, czego nie upchniecie w kieszeni i czego nie będziecie wszędzie ze sobą tachać. Największa kwota jaką dopuszczę to cztery tysiące sztuk złota, a najlepsza nieruchomość na start to zamek. Można oczywiście nie posiadać czegoś z tych dwóch, albo i nie mieć żadnego): 1 miliard dolaruw, zajebista latająca willa ktura morze sie tepac po całym elarid i innych krainach
Historia (co wasza postać robiła przed rozpoczęciem się akcji PBF’a. Im dłuższa i ciekawsza tym lepiej. Owszem, dobra historia u mnie punktuje i sprawia, że czasem przymknę oko na jakąś wadę, zaletę czy element ekwipunku): byl se gosciui on był bogaty i se wszystko kupił
Umiejętności (czyli co postać robi najlepiej. Proszę nie przesadzać): umie wszyskich zabijac palcem, morze zniszczyc elarid jednym słofem np. “allahu akbar” no i ómei wszystką magie na poziomie arcy mistszowskim
Wady (czyli to, co idzie jej gorzej. Najlepiej dodać kilka mocnych wad lub tyle słabych wad, ile ma się umiejętności): nie ma
Specyfikacje (choroby, mutacje, bez przesady, i inne rzeczy, których nie da się upchnąć nigdzie indziej):
Zawód (wędrowny rycerz, łowca potworów, Mag, karczmarz, najemnik, złodziej ‐ możliwości jest na prawdę dużo): nie ma
Ekwipunek (Musi wiązać się z zawodem i lepiej nie przesadzać. Warto też mieć możliwość uniesienia ze sobą tego wszystkiego): pałka rozpieolu, zbroja rozkuwistości i ogulnie ekwipunek fajny
Wygląd (opis lub obrazek, ale to pierwsze musi być dość dokładne): durzy człowiek z wosami dlugimi dfo pasa
Ubranie (Ca dana postać ma na sobie. Najlepiej jeśli będzie pasować do wyglądu i zawodu. Również może to być opis lub obrazek): jak wyrzejPrzy robieniu Karty Postaci proszę o usuwanie informacji pomocniczych w nawiasach, ponieważ znacznie ułatwia to sprawdzanie.
-
-
-
-
-
-
-
Konto usunięte
Imię: Ghyta
Nazwisko: Atarmon
Rasa: Pół syric, pół drow
Pseudonim:Grubas, Iskra
Charakter: Odważna, pewna siebie, śmiała, uparta, nieustępliwa, buntownicza, porywcza
Wiek: 200
Towarzysz: Koń
Majątek: 400 sztuk złota
Historia: Ojciec, dowiedziała się tego niedawno, był syrickim magiem światła, pokonanym, pojmanym, torturowanym, zgw*łconym, zabitym a potem wskrzeszonym jako nieumarłych sługa przez jej matkę, potężną szaloną nekromantkę z mrocznych elfów. Matka wychowywała bez uczuć, jak adeptkę. Ghyta jednak w nekromancji nie mogła się odnaleźć, szła jej ona mozolnie, bardziej zajmowały ją ćwiczenia szermierka i gotowanie. Im bardziej zgłębiała tajniki mrocznej sztuki tym bardziej ją odrzucała. Mniej więcej w monmencie gdy w końcu pojęła ból i rozpacz, które były głównym paliwem nekromanty i postanowiła się zbuntować na kasztel najechali Paladyni Srebrnej Dłoni. Mimo iż Ghyta odmówiła walki z nimi, a nawet sama starała się eliminować nieumarłe sługi, wojownicy potraktowali ją w ferworze walki jak każdego wroga. Młoda czarodziejka ledwie zdołała zbiec, na jej szczęście nikt jej, prawdopodobnie dzięki jej braku zaangażowania w walkę, nie ścigał. Od tego momentu nienawidzi nekromancji, ale nie wierzy też w działania Zakonu. Jej planem było dostanie się do Akademii Białoskrzydłych (co już się udało; władze uczelni były bardziej wyrozumiali od paladynów i przyjęli ją na kierunek magii ognia), wyruszeniu na trakt w celu przećwiczeniu swoich umiejętnościw praktyce (właśnie się do tego zabiera), a w przyszłości założenie organizacji mającej stanowić dla paladynów alternatywę (stawiającą w miarę możliwości na rehabilitację, nie zgniatanie wrogów)
Umiejętności: Nekromancja (podstawowy), magia ognia (zaawansowany), miecz półtoraręczny i tarcza, gotowanie kocha i praktykuje z wyśmienitym skutkiem, elastyczność myślenia, budzi zaufanie
Wady: Przewrażliwiona na punkcie swojej rodziny, nie lubi paladynów, bywa drażlowa i cyniczna a mimo to idealistka, ma problem z okazywaniem uczuć, nienawidzi nekromancji, kocha i praktykuje z coraz wyraźniejszym skutkiem jedzenie, słabo strzela z łuku, uparta, porywcza
Specyfikacje: Mimo znajomości nekromancji nie używa jej nigdy, chyba że w celu skuteczniejszego niszczenia jej wytworów
Zawód: Łowca potworów, kucharz
Ekwipunek: Puklerz, miecz, torba, książka do nauki magii ognia, patelnia, rondel, rękawice żaroodporne, ubranie na zmianę, derka, siekierka
Wygląd: Drowy w pewien sposób są piękne, bladość saryriców również, jednak Ghyta odziedziczyła od obydwu rodziców raczej te mniej widowiskowe geny obu ras. Włosy do łopatek, dosyć rzadkie, białe z czarnym kosmykiem na czole, zlewają się z kolorem jej cery. Czerwone oczy, piegi, pełne usta i zakrzywiony nos sprawiają, że twarz wygląda, jakby ktoś znalazł części zamienne kilku innych osób i połączył je w całość, dodatkowo wszystkie te biedne dusze cierpiały chyba na albinizm. Twarz ta z całą pewnością nie jest ładna ani przyjemna, jednak wzbudza w ludziach dziwny spokój i poczucie bezpieczeństwa, takiej twarzy łatwo zaufać. 175cm. wzrostu nie wyróżniało jej w tłumie. Jej postura to zdecydowanie ewenement wśród obu ras mieszanki. Ghyta nie była może gruba, ale na pewno dobrze, mocno zbudowana i porządnie podtuczona
Ubranie: Wygodne długie buty, wygodne brązowe spodnie, skarpety będące owocem jej prób zabaw z drutami, wygodna bielizna, jasnozielona, długa, luźna sznurowana koszula, ćwiekowana skórzana zbroja, rękawice i nogawice, ciepła opończa, ciemnozielony płaszcz z kapturem -
-
-
Kuba1001
Max:
Nie, tyczy się to tylko jednoczesnej znajomości Magii Światła i dowolnej Magii Ciemności, połączenie innej Magii Ciemności i Magii Dobra lub Neutralnej jest możliwe.
Wiatrowiej:
Ether w sumie dobrze gada, a tak poza tym to spora część Karty jest do edycji, ponieważ Paladyni najpewniej i ją by zgładzili, a jeśli nie, to w zamian co najmniej puściliby wolno i tyle. Nie przyjęliby Nekromantki w swoje szeregi, a nawet jeśli jakimś cudem by się to stało, Twoja postać zmarłaby po kilku tygodniach lub miesiącach, ponieważ Magia Światła służy do niszczenia wszystkiego, co powiązane z Magią Ciemności, a więc w tym wypadku również i Ciebie, bo znasz Nekromancję.
Poza tym po edycji wady pewnie nie będą równoważyć zalet. -
-
-