Karta Postaci
-
Kuba1001
Wiatrowiej:
Chciałem mieć to szybko z głowy, bo było już późno, więc wypisałem największą wadę Karty.
Ale fakt, Drowy i Elfy się nie krzyżują.
Radio:
To chyba bardziej WIP być nie może ._.
Bulwa:
Od razu mówię, że związek z Goblinką da Ci bonus w relacjach z Goblinami i Hobgoblinami w grupie, a jednocześnie zadziała na odwrót w wypadku Orków, Ogrów i Orkologów, bo “szefo pi**a, Orczycy wydymać nie umi!”
Idąc dalej, specyfikacja zdecydowanie jest zbyt mocna, kąpiele i inne problemy dermatologiczne nie równoważą posiadania pancernej skóry. No i z reguły wytrzymałość nie idzie w parze ze zwinnością. Z takich nieco bardziej kosmetycznych kwestii to należałoby wywalić bambus, który rośnie tylko na wyspach Archipelagu. -
bulorwas
Jego skóra nie jest pancerna całościowo, strzała normalnie ją przebije, chyba, że trafi w odłamek tego nalotu, z którym może być już trudniej. Zwykła skóra jest trochę bardziej wytrzymała niż zwykła, ale normalnie odnosi obrażenia, zaś nalot występuje tylko na barkach i plecach. Zwinność zmienię na zręczność, gdyż to o zręczność mi chodziło, głupi błąd z mojej strony. Bambus wywalę. Zaś z tym pękaniem skóry, o którym pisałem, chodziło mi o to, iż ona pęka do takiej warstwy, że często zaczyna krwawić, ale mogę zmniejszyć wytrzymałość nalotu, jeśli to problem.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Radiotelegrafista
Imię: Nawłoć
Nazwisko: Strzępistruna (Porzucił nazwisko swojego rodu [de Armanalido], gdyż nie kojarzyło mu się zbyt dobrze)
**Rasa: ** Człowiek
Pseudonim (opcjonalne): Po prostu Nawłoć
Charakter: W grze
Wiek: 22 lata
Towarzysz: Brak, często brata się z innymi wędrowcami, jednak nigdy jeszcze nie spotkał kogoś, przy kim zostałby na dłużej.
Majątek + nieruchomości: 625 sztuk złota, kolejne 800 sztuk złota ma zdeponowane u Lichwiarza. Mały dworek, obecnie jest w dzierżawie jakiegoś majętnego szlachcica.
Historia: Krótko o Nawłociu ‐ Urodził się w średnio zamożnej rodzinie szlacheckiej, jako najmłodszy z pięciu braci (niektórzy mówili, że jest owocem miłości jego brata z jedną z służek). W jego rodzinie panowała dosyć toksyczna atmosfera, większość domowników niemalże w każdej chwili warczała na siebie, następywała, rodzice kłócili się między sobą, a jego bracia często się nad nim znęcali. Przez to, Nawłoć nierzadko uciekał z domu i udawał się do pobliskiej wioski, dokładniej do karczmy, gdzie często przygrywał jeden stary muzyk. Nazywał się Strzępistruna, robił za jednoosobową kapelę. Pewnego razu, Nawłoć zaczepił starca przy wyjściu z karczmy i pochwalił jego grę. Wywiązała się między nimi rozmowa, po której Strzępistruna został wielkim przyjacielem młodzieńca. Gdy ten już uciekał z domu, to właśnie do niego ‐ Starzec uczył go tajników muzyki, korzystając z własnego doświadczenia. W międzyczasie, bracia Nawłocia wybywali z rodzinnego domu, ruszali w świat ‐ Jeden ruszył do zamorskich krajów w poszukiwaniu przygód, drugi ożenił się i objął w posiadanie małą wioskę, trzeci został bogatym oraz szanowanym krawcem, a czwarty zbiegł z wcześniej wspomnianą służką i założył karczmę w spokojnym mieście, umarła też matka młodego muzyka. Nawłoć z jego niedowidzącym, schorowanym ojcem zostali sami w dworku, przez co na młodzieńca spadł obowiązek zarządzania dobrami. Nie rozumiał on tego całkowicie i zrozumieć nie chciał, toteż zaraz, gdy jego rodziciel zmarł, oddał budynek w dzierżawę bogatemu szlachcicowi, zabrał nieco rodzinnego majątku, zakupił wysokiej jakości mandolinę i podjął żywot wędrownego grajka ‐ Zabawiając ludzi na traktach, w wioskach i karczmach.
Umiejętności:
‐ Pięknie gra na mandolinie, lirze, oraz flecie.
‐ Posiada wspaniały, melodyjny głos.
‐ Jest całkiem skoczny oraz zwinny.
‐ Kondycję też ma nie najgorszą.
‐ Nieźle oddaje strzały z łuku.
‐ Magia dźwięku na bardzo niskim poziomie ‐ Nawłoć nawet nie wie, że ją posiada.
Wady:
‐ Nie posiada wielkiej siły fizycznej.
‐ Nijak potrafi bić się. Czy to miecze, topory, pałki, a nawet gołe dłonie, Nawłoć po prostu nie został stworzony do walki.
‐ Nie oszukujmy się, chłopak nie jest wojownikiem, jest strachliwy, a w obliczu pojedynku z pewnością by stchórzył.
‐ Jego pismo oraz czytanie jest na bardzo niskim poziomie. Potrafi, lecz przychodzi mu to z wielką trudnością.
‐ Słaba głowa (Pozdrawiam użytkownika Gulasz88).
Specyfikacje: Jest czarny
Zawód ; Wędrowny Bard
Ekwipunek:
‐ Ubranie oraz pancerz, przedstawiony na obrazie wyglądu.
‐ Wysokiej jakości mandolina
‐ Flet
‐ Samodzielnie wykonany łuk
‐ Parę strzał
‐ Materiałowy kołczan
‐ Torba podróżna
‐ Bukłak wina
‐ Bukłak wody
‐ Dwa bochenki chleba
‐ Dwie garście suszonego mięsa
‐ Przenośny kociołek
‐ Krzesiwo
‐ Krótka mizerykordia
‐ Płaszcz
‐ Bogato zdobiony kubek
Wygląd:
Ubranie: Takie samo, jak na obrazie przedstawiającym wygląd. -
-
-
-