Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karta Postaci

Karta Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.7k Posty 35 Uczestników 48.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2807

    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

    **Imię: ** Darea
    **Nazwisko: ** Shianus
    **Rasa: ** Centaur
    **Pseudonim: **
    Charakter:
    Wiek: 23 lata
    **Towarzysz: **
    ‐ Udomowiony lis, wabiący się Felix.
    image
    **Majątek + nieruchomości: **
    ‐ Chata
    ‐ 312 sztuk złota
    **Historia: **
    Historia życia Darey zaczyna się na Plugawych Ziemiach, w “rodzinie” (bo trudno nazwać harem jej ojca normalnie funkcjonującą rodziną) szanowanego wśród centaurów za swoją wojowniczość i rozbójniczy tryb życia, bowiem jej ojciec, wraz z swymi siedmioma, prawowitymi synami (, był zawadiakom jakich mało kłusowało po tej ziemi. Niestety, właśnie tu zaczynają się pierwsze problemy ‐ Darea nie była ani z prawego łoża (bo jej ojciec raz, po pijanemu, przeleciał słabą klacz mieszanej krwi. Jest to też powód, przez który końska część klaczy nie jest de facto końska, a pochodzi od sarny), ani nie była płci męskiej. Przez to, od małego była odtrącana przez rodzica, a bracia znęcali się nad nią. Prawie cała rodzina była dla niej koszmarem. Prawie, bo miała też starszą siostrę, Soleę, która jakkolwiek okazała współczucie i miłość Darei. Nauczyła ją podstaw alchemii oraz magii leczenia, by ta mogła leczyć rany zadane przez rodzeństwo od siedmiu boleści. Pokazała także jak pisać oraz czytać. I to właśnie Solea sprawiła, że Darea zdołała uciec od ojca. Siostra pomogła jej pozbierać zapasy i materiały, a także przekazała jej sporo sztuczek z dziedziny warzenia naparów oraz maści. I tak, uzbrojona w bagaż wiedzy oraz sakwy z lichym jedzeniem, klacz ruszyła w samotną podróż do lepszego miejsca życia. Oczywiście, nikt nie martwił się jej zniknięciem, nawet nie wspominając o tym, by ktokolwiek jej szukał. Tak więc, bo dosyć wykańczającej i długiej podróży, udało jej się dotrzeć na granicę zielonych lasów Verden. Przekraczając tą granicę, młoda klacz poczuła, że zaczęła nowy rozdział w swoim życiu. Nie było inaczej. Na niedługi czas zaszyła się w lasach, gdzie leczyła rany zadane przez rodzinę oraz te zdobyte podczas podróży. Tam też przygarnęła Felixa, zranionego lisa, którego uleczyła. Po paru tygodniach, podjęła dalszą wędrówkę i przekroczyła lasy. Trafiła do małej wioski, zasiedlanej główni przez ludzi. Na początku, nie układało jej się tam zbyt dobrze (między innymi dlatego, że chcieli ją spalić żywcem), jednak po jakimś czasie społeczność ją zaakceptowała. Głównym argumentem był fakt, że Derea miała jakiekolwiek pojęcie o medycynie, a w miejscowości, ani w pobliżu żadnego znachora nie było. Z tego tytułu, centaurzycy pozwolono na zatrzymanie się w wiosce, a po roku, kiedy to klacz weszła z mieszkańcami na dobre, sąsiedzkie stosunki, wspólnymi siłami zbudowano małą chatę dla niej. I tak, jakoś się żyje temu centaurowi na tej wiosce, lecząc ludzi, warząc maści i handlując nimi.
    **Umiejętności: **
    ‐ Magia leczenia na niskozaawansowanym poziomie.
    ‐ Alechemia na nisko‐średnim poziomie.
    ‐ Sama nauczyła się czytać oraz pisać. Nie przychodzi jej to z wielkim trudem, jednak nie jest to też dla niej takie łatwe.
    Wady:
    ‐ Jak na centaura, dosyć wolno biega, jednak wciąż szybciej niż człowiek czy inne rasy dwunożne.
    ‐ W ramionach nie jest zbyt silna. Jest zręczna, ale nie silna.
    ‐ Nie tyle co walczyć nie potrafi, bo jakby dać jej krótki łuk czy jakiś poręczny miecz, to by nim powywijała. Tyle, że Darea nie chce walczyć. Uważa, że jej zadaniem w życiu jest leczyć, nie zabijać.
    Specyfikacje:
    Zawód: Zielarka‐znachor
    Ekwipunek:
    ‐ Słoik maści z marzanki wonnej
    ‐ Mieszek ususzonego dziurawca
    ‐ Doniczka z babką zwyczajną
    ‐ Bukłak wody
    ‐ Słoik naparu z bobrka trójlistkowego
    ‐ Napar z jarząbu oraz kozieradki pospolitej
    ‐ Wywar z igiełek pokrzywy
    ‐ Sierp
    ‐ Dwa puste słoje
    ‐ Mizerykordia
    Wygląd:
    image
    **Ubranie: **
    ‐ Zielona derka na grzbiet
    ‐ Długa, biała koszula z lnu na ludzkie ciało
    ‐ Czarny płaszcz z kapturem
    ‐ Cztery, duże sakwy zakładane na grzbiet

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2808

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      To uczucie, gdy dołączysz do PBF’a dla Centaurów, a Kartę takowego zrobisz dopiero jako czwartą.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2809

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        Cichaj, mój pomysł na centaura był nieklimatyczny wobec elaridowych centaurów i dopiero teraz wpadłem na coś innego.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2810

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Cycki wielkości głowy to wada, pamiętaj.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2811

            avatar bulorwas bulorwas

            #teamdeski

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2812

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Kuba1001 pisze:Cycki wielkości głowy to wada, pamiętaj.

              I właśnie dlatego nie wdrożyłem swego oryginalnego zamysłu w życie.

              Vasira Lake, uczy i bawi.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2813

                avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                Kubie do pełni szczęścia brakuje tylko jeszcze cycatej Minotaurzycy 🙂 Akurat dobrze się składa…

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2814

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  Podobno jeszcze nie było olbrzyma

                  ( ͡° ͜ʖ ͡°)

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2815

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Ciebie zbanuję najpierw, Rafaela jak da mi mapkę do tego nowego PBF’a.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2816

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      ( ͡° ͜ʖ ͡°)

                      I’m ready

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2817

                        avatar Naczelny Naczelny

                        Imię: Rerer
                        Nazwisko: (brak)
                        Rasa: Alhorianin
                        Pseudonim: (brak)
                        Charakter: W grze.
                        Wiek: 32 lata
                        Towarzysz: (brak)
                        Majątek + nieruchomości: Posiadam calutkie 350 sztuk złota!
                        Historia: Urodziłem się w mieście moich pobratymców mieszkających pod górą Zefirów. Rodzeństwa nie miałem. Ojciec zmarł przed moim porodem, a matka gdy żyłem już rok czasu. Chyba po przedawkowaniu jakichś substancji alchemicznych. Podobno pomyliła specyfiki. Niestety. Zostałem przygarnięty przez innych Alhorian którzy zostali moimi drugimi rodzicami. Ich znałem dobrze. Ojciec był myśliwym, a matka zajmowała się domem. Miałem pięcioro przybranego rodzeństwa. Trzech z nich wiedziało że nie jestem ich bratem więc traktowali mnie z góry. Pogardliwie. Dwóch z nich było młodszych ode mnie. Pomimo indoktrynacji przez swoje rodzeństwo (to jest wszczepiania tym przez tamtych uprzedzeń do mnie) dogadywałem się z nimi nieźle. W wieku lat czternastu opuściłem dom i u różnych mistrzów uczyłem się Magii. Pasjonowała mnie ona dużo bardziej niż chociażby walka wręcz. Proponowano mi Magię Wody, ale postanowiłem terminować Magię Cienia. Zgłębianie natury światła zajęło mi lat osiem i potem zostałem już mistrzem w tej dziedzinie. W zamian za naukę musiałem wykonywać różne prace ‐ zazwyczaj proste ‐ dla właścicieli domu. Ale nie żałuję. Cień być może da mi więcej niż jakiekolwiek pieniądze.
                        Umiejętności: Znam Magię Cienia na poziomie mistrzowskim i bardzo dobrze strzelam z kuszy.
                        Wady: Nie potrafię walczyć bronią białą ani łukiem. Jestem dość słaby, mało zwinny i wolny.
                        Specyfikacje: Podobno znany jestem z dziwnych zachowań.
                        Zawód: (brak)
                        Ekwipunek: Kilka kilogramów smażonego mięsa i sok jagodowy w manierce, które są w plecaku. Oprócz tego lekka kusza noszona głównie na plecach. Kołczan i piętnaście bełtów.
                        Wygląd: image
                        Oczywiście dwunożnej budowy.
                        Ubranie: (brak) Brązowa koszula i spodnie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2818

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Nie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2819

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Opanowanie tak trudnej Magii w stopniu mistrzowskim odpada na starcie, zwłaszcza jeśli nie uczyli Cię jej Paladyni, Kapłani, Inkwizytorzy czy ktoś w ten deseń.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2820

                              avatar Naczelny Naczelny

                              Ku*wa, taka Magia Powietrza czy Umysłu która wedle mnie jest skuteczniejsza jest łatwiejsza w opanowaniu od jakichś tam wiązek fotonów? Serio?

                              Dobra, zmieniłem na Magię Cienia, ale zamiast tego dodałem kuszę i zaawansowany stopień posługiwania się nią.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2821

                                avatar bulorwas bulorwas

                                Z tym, że magia światła jest w ch*j uniwersalna. No i masz Słowo Boże

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2822

                                  avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                  Naczelny pisze:Ku*wa, taka Magia Powietrza czy Umysłu która wedle mnie jest skuteczniejsza jest łatwiejsza w opanowaniu od jakichś tam wiązek fotonów?

                                  Ta “magia fotonów” potrafi oślepiać, atakować światłem, wypalać (możesz nią stworzyć ogień), chronić, leczyć, wzmacniać broń,a dalszym etapie tworzyć rzeczy z niczego. Więc tak, jest bardzo trudną magią do opanowania.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2823

                                    avatar Naczelny Naczelny

                                    Umysł też jest uniwersalny. Mistrzowski Mag Umysłu mógłby teoretycznie spowodować że zdezorientowany Mag Światła zacznie niekontrolowanie atakować samego siebie. Mag Powietrza potrafi chyba latać i z powietrza atakować swoich przeciwników co powoduje trudne wycelowanie w niego wiązką fotonów. Oczywiście to tylko moje domysły spowodowane opisem pewnych Magii który jest mi dany.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2824

                                      avatar bulorwas bulorwas

                                      Nawet z pomoca magii ognia, dymu cyz pyłu możesz latać

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2825

                                        avatar Naczelny Naczelny

                                        Postać główna. Znowu.

                                        Imię: Krab
                                        Nazwisko: Lemel
                                        Rasa: Człowiek
                                        Pseudonim: (brak)
                                        Charakter: W grze.
                                        Wiek: 30 lat.
                                        Towarzysz: 37‐letni sługa ‐ chłop, którego imię jest nieznane zwany Świniopasem. Nie potrafi walczyć ani nie jest silny fizycznie. Jest bardzo strachliwy i całkowicie oddany swojemu Panu. Potrafi pływać.
                                        Majątek + nieruchomości: 1010 sztuk złota i pieczara na północ od miasta Linest. Pieczara mieści się przy małym jeziorku. Wejście do niej jest bardzo małe i starannie ukryte. Jest bardzo bliska jeziora i aby dotrzeć do skały z wejściem trzeba przepłynąć jakieś 25 metrów. Ma dwie małe odnogi, każda zajmująca powierzchnię zbliżoną do okręgu o około polu jej powierzchni 21 metrów. W jednej z odnóg mieszka Świniopas, w drugiej Lemel.
                                        Historia: Urodziłem się jako syn Verdeńskiego Szlachica z rodu Lemelów mającego swą siedzibę w ziemiańskim dworku otoczonym małymi lasami niedaleko Linest. Nie miałem rodzeństwa. Gdy miałem lat 13 cały dwór został zniszczony przez bandycki najazd a rodzice, wujostwo, kuzynostwo oraz dziadkowie zostali zamordowani. Ocalał tylko prosty chłop, który pełnił funkcję świniopasa. Nie mieliśmy już czego szukać w splądrowanym dworku. Nie mieliśmy też żadnej rodziny ani przyjaciół. Lemelowie byli raczej drobną szlachtą i nie cieszyli się szczególnym uznaniem. Świniopas miał lat dwadzieścia, nie miał imienia i zwano go od jego zawodu. Zamieszkaliśmy w pieczarze położonej gdzieś jakieś 20 000 kroków na północ od naszej bazy. Świniopas zdołał wziąć trochę mięsa i wody. Jakoś żyliśmy. On jak i ja nie miał już rodziny. Później okradaliśmy kupieckie karawany i nawet na niektóre napadaliśmy. W przypływie głodu dopuszczaliśmy się niekiedy aktów kanibalizmu na naszych ofiarach. Świniopas nie chciał jeść, ale ja już wtedy jako młody mroczny pan zmuszałem go. Nie mogłem stracić służby, choćby nie wiem jak była gówniana. W wieku 20 lat znaleźliśmy w lesie niedaleko miasta zwłoki Paladyna Srebrnej Dłoni, który najwyraźniej chciał spalić jakieś księgi traktujące o Magii Szaleństwa, ale ktoś mu na to nie pozwolił. Gdy znaleźliśmy drugie zwłoki odkryliśmy że obaj panowie powybijali się nawzajem. Ocaliłem nadpalone już księgi i następne lat osiem spędzałem na napadaniu na kupców oraz nauki Magii Szaleństwa. Chociaż uważam się, że poznałem już chyba w tej materii wszystko, nie sprawdziłem magii tej jeszcze w teorii. Nie miałem odwagi zamienić mojego towarzysza w jakiegoś obłąkańca. Pokochałem go. On jeden mi został i wiernie służył. I służy. Chociaż ja mam już lat 30, a on 37. Nie jestem Bandytą ‐ ja wojuję z prawie każdym, nawet z nimi. Po śmierci osób których kochałem nienawidzę żadnych Bandytów, Piratów i tym podobnych. Kupców których okradam nigdy nie zabijam a przypadki kanibalizmu zdarzały się jedynie na grupkach Bandytów. Kim są Bandyci? Dla mnie Bandytą jest każdy, kto ma odwagę zabić. Niewinną osobę. Czy ktoś jest rzezimieszkiem z obozu niedaleko wioski chłopów, czy Paladynem Srebrnej Dłoni który w imieniu swoich Władców potrafi dopuszczać się idiotycznych czynów, nierzadko źle działających na ogólną ludzkość i inne rasy.
                                        Umiejętności: Znam Magię Szaleństwa na poziomie mistrzowskim. Jestem dość silny fizycznie. Nieźle strzelam z łuku. Potrafię pływać.
                                        Wady: Jestem powolny i mało zwinny. Nie potrafię walczyć bronią białą. Słabo strzelam z kuszy.
                                        Specyfikacje: (brak)
                                        Zawód: (brak)
                                        Ekwipunek: Mała laska sędziowska zakończona ostrym końcem do obrony w walce gdyby zaszła taka potrzeba i skromne zapasy jedzenia: owoców, warzyw, mięsa, wody, piwa i gorzałki które trzyma w bukłakach i ciśnięte są w kąt pieczary. Długi łuk. Lekki skórzany pancerz który ma na sobie. Kołczan i dwadzieścia cztery strzały.
                                        Wygląd: image
                                        Ubranie: Lekki skórzany pancerz jak na obrazku. Brązowe buty.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2826

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Kuba1001 pisze:Opanowanie tak trudnej Magii w stopniu mistrzowskim odpada na starcie, zwłaszcza jeśli nie uczyli Cię jej Paladyni, Kapłani, Inkwizytorzy czy ktoś w ten deseń.

                                          I o ubraniach zapomniał.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy