Karta Postaci
-
-
-
Konto usunięte
Imię: Elandiel, jednak używa jedynie Diel
Nazwisko: Nikt nie zna. Nawet on.
Rasa: Hybryda elfa z człowiekiem :3
Pseudonim: ‐‐‐
Charakter: Raz oaza spokoju, raz wprost przeciwnie. Wydaje się nieco bezduszny, a nawet sadystyczny, ale to jedynie pozory. Chyba. Ciężko się z nim dogadać, prawie zawsze ma wlasne zdanie. Ale jednak w głebi duszy kryje się spokojna istotka, marząca o swoim miejscu na ziemi.
Wiek: 19
Towarzysz: ‐‐‐
M+N : Raczej nie przywiązuje do tego wagi. Wędruje.
Historia: Chłopak w zasadzie miał spokojne życie. Oczywiście do czasu, jak to bywa. We wczesnym dzieciństwie bardziej przypominał człowieka niż elfa. Ale niestety z czasem uszy zrobiły się szpiczaste, a rysy twarzy zamiast mężnieć wciąż zdawały się takie zniewieściałe. Zaczęły się prześladowania, jak i wyzywanie jego matki od dziwek itp.
Pewnego dnia młodego wciąż Diela obudził dym i nieznośne ciepło. Tak, ludzie podpalili jego dom. Choć bardzie to chata była…
Jego rodzicielka niestety pożaru nie przeżyła, a on ledwo. Uciekł sobie do lasu, i pomimo, że niby tym ludziom przebaczył, wciąż ma do nich jakiś żal.
Umiejętności: Dobrze walczy bronią białą. Zna sie nieco na magii cieni, szczęście szybko się uczy, jak i ma do tego zdecydowany talent. Dodatkowo jest dość szybki jak i zwinny.
Wady: Niestety, z siłą jest gorzej. Dodatkowo nie jest aż tak zwinny jak elfy krwi czystej. Łatwo idzie go zdenerwować, szczególnie jak jesteś człowiekiem. Na prawym barku ma rozległe poparzenie, które utrudnia walkę.
Specyfikacje: ‐‐‐
Rodzina: No… Podobno jego ojciec se tam jeszcze żyje, ale kto go wie. Opuścił matkę, gdy tylko zaciążyła, no a ta już nie żyje.
Zawód: Raczej brak, choć często bawi się w złodzieja amatora.
Ekwipunek: Sztylety razy 2, miecz. Do tego zielonoszara peleryna, pod którą jest prawie niezauważalny w lesie.
Wygląd:
Ubrania: Rzeczy podobne co wyżej, acz, nie w kolorach czerwieni i złota, a w bardziej szarościach i… to co złote jest srebrne, lecz matowe. -
-
-
-
-
-
-
FD_God
Imię: Arkor
Nazwisko: ‐
Rasa: Człowiek
Pseudonim: ‐
Charakter: Jak zawsze preferuję przedstawienie tego w rozgrywce.
Wiek: 28 lat
Towarzysz: Jeżeli się to liczy to jest to drużyna 12 podobnych do niego wojowników, przynajmniej z ubioru.
Majątek + nieruchomości: 2 tysiące sztuk złota trzymane przez jego wojaków, posiada swój niewielki dworek.
Historia:
Historia Arkora zaczyna się z resztą jak każda, od momentu narodzin. Został poczęty w naturalny sposób, wychowany w rodzinie bez ojca czy matki, która zaraz pozbyła się dziecka z prywatnych powodów. Syn trafił pod skrzydła podstarzałego wojownika, który niegdyś służył jako najemnik w różnorakich armiach. Ten przez długi czas uczył się zarówno drogi psychicznej jak i fizycznej, trenując swoje ciało i umysł. Po samym wykształcaniu u siebie obu tych dróg przyszedł czas na używanie własnej energii w różnych celach, ale głównie samoobrony. Gdy nauczył się on dostatecznie wiele od swojego mistrza to ten z dnia na dzień zniknął zostawiając go samego w tym dworku, który od teraz należał już do niego. Zostawił mu też swój dawny rynsztunek oraz pewną pamiątkę…
Umiejętności:
~Włada wspaniale zarówno jednym mieczem jak i dwoma~
~Wygimnastykowany, zręczny no i zwinny~
~Używa swojej energii jako magii, co pozwala nawet teleportować się do niektórych miejsc(Wyjaśnię na PW wszystko o tej postaci)~
~Posiada spore pokłady energii, tak samo szybko one się uzupełniają(Czyli chodzi tutaj o jakby manę)~
Wady:
‐Brak umiejętności posługiwania się łukiem czy kuszą‐
‐Jego ciało się stopniowo paraliżuje im dłużej trwa walka, musi więc robić co jakiś czas przerwy lub wykorzystać do walki swoich wojowników‐
‐Wada do poznania tylko dla użytkowników Jeja premium‐
Specyfikacje: ‐
Rodzina: Nieznane.
Zawód: Watażka, wydźwięk jednak tego słowa powinien bardziej kierować ku neutralnej personie.
Ekwipunek: Pancerz swojego mistrza, dwa charakterystyczne miecze swojego mistrza(Nie magiczne, acz niezwykle wytrzymałe) oraz nóż ‐ pamiątka. Resztę przy sobie mają jego wojacy.
Wygląd:
Wiadome jest iż jego wojownicy wyglądają równie podobnie. Tyle, że bez tej flagi na plecach(Sashimono). Ich pancerze wyglądają też zdecydowanie mniej ładnie. Jednak są opancerzeni od stóp po głowę, mają tylko jeden samurajski miecz. Z twarzy wygląda zaś tak:
Nie ma to jak orientalizm.
Ubranie: Co widać, jak jednak chodzi bez pancerza to zwykle ma na sobie lekki skórzany pancerz. -
-
Konto usunięte
Imię:Sand
Nazwisko:Care
Rasa:Wampir
Pseudonim:‐_
Charakter:Samotnik, narcyz, uwielbia rozkazywać
Wiek:320 lat
Towarzysz:Nietoperz
Posiada jaksinie i nie ma złota
Historia:Syn dwojki wampirów. Opuścili go po narodzinach.Był normalnym spokojnym wampirem, polujacym na zwierzęta, póki łowcy nie zabili jego dziecka i żony. Postanowił zabijać. Wszystko i wszystkich.
Umiejętności:Lekko lewituje nad ziemią, potrafi przywoływać nietoperze, a później robić z nich “wir”, bardzo szybki.
Wady:Ma w głowie tylko zemstę. Można go zranić i zabić dowolnym sposobem. Można z łuku, albo żelaznym mieczem.
Specyfikację: ‐
RodzinaNikt obecnie
Zawód:Płatny zabójca(Ale zabija też dla własnych potrzeb)
Ekwipunek:Własne kły, 30‐centymetrowy zakrzywiony nóż
Wyglad‐ gęste czarne włosy, niewielkie zęby, blada skóra, czerwone oczy
Co ma na sobie: Czarny płaszcz, biała koszula -
-
Kuba1001
Postaci oczywiście nie akceptuję.
- Wzór musi być przepisany, a usuwasz jedynie to co jest w nawiasach.
- Musisz napisać kiedy i jak zamieniłeś się w Wampira.
- Złoto, żelazo i kołki? Tak jasne. Każdy Wampir podatny jest na srebro, a nie wiem jaki idiota atakowałby Wampira kołkiem lub kogo byłoby stać na złotą broń. A na żelazo… Wtedy byłbyś nie do zabicia więc nie.
- Wampir wygląda jak człowiek i odróżnia się tylko bladą skórą, czerwonymi oczyma i kłami. Więc ta zmiana w człowieka jest bez sensu.
- Jak to “jest podatny na każdą ranę”? Wyjaśnij.
- Jesteś jakoś za młody na Wampira. A jeszcze masz mieć żonę i dzieci? Ustaw sobie już te dwieście.
To co wypisałem popraw jeśli chcesz grać.
-
-
Kuba1001
Pozostał jeszcze jeden defekt. A mianowicie wygląd. Jak mówiłem Wampiry wyglądają jak ludzie, lecz są bladzi, mają czerwone oczy i czarne włosy. Taki wygląd nie pasuje więc do tego opisu, a na dodatek jeśli ktokolwiek by Cię zobaczył nie miał by wątpliwości z czym ma do czynienia i z pewnością nasłałby na Ciebie Paladynów, a to skończyłoby się bardzo bolesną śmiercią. Więc zmień wygląd, ale najpierw przeczytaj ten temat, co powinno pomóc przed i w trakcie rozrgrywki.
www.grupy.jeja.pl/topic,36975,najwazniejsze‐informacje.html -
Angel_Kubixarius
Imię: Neltharion
Nazwisko: Drake
Rasa: pradawny pół smok pół człowiek
Pseudonim: Ashwing
Wiek: ok 2000 l.
Towarzysz: w formie ludzkiej ma pięknego czarnego rumaka bazującego na magii jego aspektu, w formie smoczej działa we współpracy z żywiołakiem wiatru
Majątek + nieruchomości: 40000 szt. Złota i zamek
Historia: zrodził się, opanował swój aspekt i zapadł w długi sen aż do czasu aktualnego
Umiejętności: magia piasku i dymu połączone w jego aspekt ‐ aspekt pyłu
Umiejetność posługiwania się wszelkimi mieczami, ostrzami, sztyletami, nożami, kordelasami, rapierami, szablami et cetera.
Wady: brak sposobności do używania broni dystansowej po za magią, prak możliwości używania obuchów i toporów
Specyfikacje: jest smoczym aspektem, pradawnym stworzycielem techniki łączonej z dwóch dróg magii i jej mistrzem.
Rodzina: Reszta smoczych aspektów jako bracia i siostry.
Zawód: książe pyłu, murgrabia na swoim zamczysku, pan ziemski
Ekwipunek: miecz jego aspektu ‘Ashbringer’ lub inaczej ‘Pyłonios’, pancerz z łusek łączyący się z ciałem tegoź po przemianie w pierwotną formę, korona z rogów smoczych
Wygląd : soon i give a picture
Ubranie: piękne szaty z herbem, pod nimi zbroja i jego korona na głowie. Za plecami piękna peleryna w kolorze piaskowym nadszywana złotem, srebrem i stalą, aktywna magicznie i destabilizująca jednokrotnie nawet najpotężniejszy czar nie posiadający fizycznej formy pozostającej w ciele. Tu przykład ‐ piorun walnie w Ashwinga, a dzięki magicznemu uziemieniu nie zrobi mu nic, niestety jest to efekt jednorazowy i musi się on odnowić przez jakiś czas. -
-
Kuba1001
Em… Nie.
- Historia całkowicie do dupy.
- Bardziej Smoczny Człowiek niż pół smok pół człowiek. Jak według Ciebie mieliby się skrzyżować?
- O co chodzi z tymi aspektami?
- Tak tak. Zrób armię wyjebistych stworów jako towarzyszy. Coś w tym jest…
- Chodzi o to, że niby stworzyłeś jakieś rodzaje Magii? Za**bisty kawał.
- Jeszcze powiedz, że jestem prekursorem tej rasy. A. nie… Czekaj…
- Ciekawi mnie gdzie masz niby mieć ten zamek. Nie w Głazogarbach, czyli ojczyźnie Smoczych Ludzi, bo mają tam siedzibę Stalowi Ludzie. To gdzie się gnieździsz?
-