Karta Postaci
-
-
Konto usunięte
Imię: Aiwendil
Nazwisko: Curumo
Rasa: Elf
Pseudonim : Mały, ale jak je**ie to po tobie.
Charakter: W grze
Wiek: Dziesięć wiosen
Towarzysz: Dosyć stara wilczyca. Jest białej maści.Majątek + Nieruchomości: Nie posiada domu, posiada jedną sztukę złota.
Historia: Aiwendil urodził się w biednej elfickiej rodzinie mieszkającej w lesie. Przez dziecko ledwo mieli na jedzenie, gdy miał osiem lat, pewnego dnia ojciec zabrał go na spacer po lesie, niespodziewanie ojciec uderzył go, Aiwendil upadł a ojciec go przywiązał do drzewa a potem gdzieś poszedł. Całą noc elfickie dziecko było przywiązane, było mu bardzo zimno. Zza krzaków wyszła w miarę duża, o białej maści wilczyca. Elf zaczął się bać, nic nie mógł zrobić. Wilk podszedł do niego i zerwał liny zębami. Przygarnęła go i pomagała mu przeżyć. Przynosiła surowe jedzenie, broniła przed innymi zwierzętami i ludźmi. Dla Aiwendila była jak matka. Po dwóch miesiącach wspólnego życia, do lasu przyszła spora grupka bandytów. Elf był wtedy na zwiadzie gdzieś indziej, gdy wrócił do kryjówki zobaczył uwięzioną wilczyce i bandę śmiejących się z cierpienia wilka bandytów. Nie mógł nic zrobić, chociaż próbował pomóc. Bandyci zauważyli go i wpuścili do jakiejś klatki. Zaczęli bić wilczyce mając zamiar ją zjeść. Aiwendel próbował ją chronić ale sam oberwał. Wtedy stało się coś dziwnego. Cała kryjówka jak i bandyci zostali zamrożeni. Teraz już wiedział że posiadał jakąś moc ale nie potrafił jej kontrolować. Uratował wilczyce i udali się do lasu niedaleko Hammer i założyli tam mały obóz. Do teraz starają się jakoś przeżyć. Marzy o tymm żeby ktoś go nauczył kontrolować moc.
Umiejętności: Jest szybki, zwinny. Cicho się porusza co pomaga mu kraść w kryzysowych sytuacjach. Potrafi strzelać z łuku i polować.
Wady: Jest dzieckiem, więc nie jest zbyt silny fizycznie. Jest dosyć szczuply.
Specyfikacje: Posiada ogromne ilości alarinów we krwi, nie kontroluje tego więc gdy coś zagraża jego życiu wyzwala się magia, najcZęściej magia mrozu.
Rodzina: Wilczyca może być zaliczona do rodziny. Nie wie co się dzieje z matką i ojcem.
Zawód: Bezrobotny.
Ekwipunek: Drewniany łuk, kilkanaście strzał.
**Ubranie:**Skórzana tunika i spodnie.
Wygląd: Jest dosyć niski, ma 145 cm wzrostu. Jego włosy są blond, oczy koloru zielonego. Głowa jest owalna -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
JaNuSZeq
Imię: Dawir
Nazwisko: Bronzebeard (wcale nie nawiązanie do WoW’a)
Rasa: Krasnolud
Pseudonim: Diament.
Charakter: Jedyne czego pragnie to bitka, no i litrówka, mimo to przestrzega zasady “nie kop leżącego”, tylko, że dosłownie.
Wiek: 36 Lat.
Towarzysz: Pies “Spiryt”.
Majątek + nieruchomości: 200 sztuk złota i kuźnia połączona z małą kawalerką w mieście Axer
Historia: Dawir, to kowal urodzony w mieście Axer, od małego szczyla był chętny do bójki oraz ciekawił się kowalstwem, tak samo jak jego ojciec Nowir Bronzebeard znany też jako “Młot”, gdyż miał zamiast ręki “protezę” młota, wyglądało to bardziej jak młot wbity w rękę niż jak typowa proteza. Jako nastolatek Dawir nauczył się wiele od taty i został pomocnikiem kowala. Z czasem jednak połknął bakcyla do płatnerstwa. Po jakimś czasie, kiedy kuł sztylety dla taty, upadł i ręka aż do łokcia pochłonęła się w dziwnej mazi zrobionej z srebra i glutopodobnego cosia (pewniego jakieś magiczne). Maź szybko zmieniła się w ciało stałe robiąc rękę chłopca srebrną. Jednak ze względu na tego “gluta” dodanego do cieczy metal był koloru błękitnego, stąd pseudonim “Diament”. Gdy miał 18 lat, znalazł psa, którego nazwał “Spiryt”, szybko się polubili, Dawir uważał, że tylko on rozumie, że chce być płatnerzem, a nie kowalem. Gdy chłopak, już dorosły, odszedł z domu z 200 złotymi monetami, wykupił za marną cenę kawalerkę, a później dobudował do niej kuźnię. Mimo, że posiada kuźnie, Dowir z czasem dołączył się do straży miasta Axer. Po roku służby przyjechali do niego dziadkowie, wyraźnie ucieszeni tym, że jest w straży miasta. Po długiej rozmowie, dziadek z nadmierną uroczystością wręczył mu flagę z herbem, pancerz oraz antyczną włócznię rodu Bronzebeard.
Umiejętności: Potrafi wykuwać bronie, podkuwać konie, robić pancerze. Umie też dobrze walczyć bronią drzewcową taką jak włócznia, czy halabarda.
Wady: Czasem nie panuje nad sobą. Podatny na sugestie bitki, lub wypitki (dla niektórych to nie jest wada).
Specyfikacje: Srebrna lewa ręka, którą nauczył się lekko zginać palce.
Rodzina: Nowir Bronzebeard‐tata, Lenona Bronzebeard‐matka, zamożni dziadkowie‐Magni oraz Karin Bronzebeard.
Zawód: Straż miasta Axer, w czasie wolnym kowal.
Ekwipunek: Antyczna Halabarda, Pancerz Krasnoludzkiej straży. Flaga rodu Bronzebeard.
**Wygląd halabardy:
Wygląd:
Ubranie: -
-
-
-
-
pan_hejter
Robie postać inspirowaną książką
Imię: Jorg
Nazwisko: Ancarth
Rasa: Człowiek
Pseudonim: Czerwony Jorg
Charakter: Inteligentny, impulsywny, socjopata
**Wiek:**15 lat
Towarzysze: Grupa rzezimieszków aktualnie martwa
Majątek: Brak
Historia: Jorg należał do szanowanej rodziny magów. Gdy miał 10 lat jego rodzice zaczeli go szkolić w magi cienia która była dla niego czymś naturalnym. Chłopiec mimo dość pospolitej mocy miał problem z opanowaniem i nie potrafił się skupić by jej używać. Jego szkolenia wytępiło by tą skaze gdyby nie atak na ich dom grupy bandytów. Przelał się wiele krwi ale w końcu magowe nie dali rady liczniejszym przeciwnikom i większość z nich poległa. Gdy mieli dokonać na chłopcu egzekucji herszt który stracił w potyczce brata zatrzymał ich, podszedł do chłopca i powiedział “straciłem dziś ostatniego członka rodziny, ty też, od dziś jesteśmy braćmi”. Przyjął sierote do swojej bandy i zaczął go uczyć posługiwać się toporem. Na początku chłopak był maskotką, bawiła ich jego niewinność i strach. Ale po pewnym czasie przestał płakać i czuć strach, zaczął walczyć wraz z bandytami i stracił resztki niewinności. Oprócz swojej mrocznej strony odkrył coś jeszcze, podczas walki uspokaja się i tylko wtedy może używać magi cienia. Po śmierci herszta sam go zastąpił i przewodził im całe dwa lata. Pewnego gdy grabili wioski wokół axer, źle ocenił ich szansę i zostali pokonani przez 3 razy liczniejszyo oddział krasnoludów. Większość z jego braci zgineła reszta padła po kilku dniach od ran i zakażenia. Chłopak właśnie jest w drodze do krasnoludzkiego więzienia.
Umiejętności:
‐ Walka toporem jednoręcznym, jest w niej prawie mistrzem
‐ Magia cieni słaba
‐ Dobry w retoryce
‐ dobrze strzela z kuszy
Wady:
‐Dupek z niego
‐Ograniczenie w magii
‐Trudno go powstrzymać gdy wciągnie się w walke, nie myśli logicznie
Specyfikacje: połowa jego ciała to blizny
Ekwipunek: Szata w której jest więcej krwi i szwów niż materiału
Wygląd: -