Czat
-
Konto usunięte
Marmolady to stan życia.
Niski stan życia. (Papa bill nie bij)
Tak się nazywał pewien PBF strategiczny, który u pewnych graczy jest tematem tabu. Był on dość prosty i łatwy, a zarazem bardzo dobrze się tam bawiło. Można powiedzieć, że jako PBF było to gówno, lecz jako zabawa było to złoto.
Pape nie bij, Kuba nie bij. -
-
opliko95
maxmaxi123 pisze:Czemu martwe? Porzucił czy nikt nie grał?
Raczej bo nikt nie grał, ale ogólnie teraz są usunięte.
Ale naprawdę nie jestem pewien co do karczmy: nie ma w web archive wystarczająco danych bym mógł potwierdzić że była pierwsza. Ale nie znam niczego innego z 2012 (moje konto powstało później niż karczma…) -
opliko95
(A nie. to nie jest usunięte. Stary PBF Kuby: www.grupy.jeja.pl/3816,star‐wars‐empire‐at‐war‐sily.html )
-
-
-
-
-
-
-
-
Vader0PL
opliko95 pisze:Na pewno opis grupy wskazuje na pbf’a. Szczególnie zdanie “W grupie jest GM, i to on decyduje o obecnej rozgrywce.”.
Ta, mogłem sprawdzić. Jest to najciekawszy przypadek starszej grupy. Brak moderatora, właściciel usunął konto, tylko kilka osób posiada członkostwo. Nawet nie pamiętam, kiedy zgłosiłem tam kandydaturę…
-
Kuba1001
Jak już mówimy o starych PBF’ach to nie zapominajmy o Schronie.
Poza tym: Masło zrobił nowe konto albo ktoś skutecznie się pod niego podszywa.
Co do mich starych PBF’ów: Nie usunąłem żadnego, było kilka, które oddałem innym użytkownikom i to oni je usunęli. Obecnie na Jeja, poza Elarid, jest siedem moich PBF’ów: Sześć martwych (trzy o Gwiezdnych Wojnach, jeden to strategia i fantastyka naukowa w jednym, kolejny to Decyzja, a następny to był mój pierwszy PBF, który dostałem od Vładzia). Poza nimi były też cztery, które oddałem innym osobom, dwa zostały usunięte, a dwa zmarły. Obecnie jest jeszcze jeden, ciągle jest w fazie przygotowań, a sam cierpię na brak weny, by dokończyć lokacje, bo w sumie tylko tego brakuje ;‐;
W głowie świta mi tez pomysł na kolejną grupę, rzecz jasna zajmę się nią po ukończeniu prac nad tamtą. -
-
-
-
-
Vader0PL
Propozycja kilku nowych ras. Prawdopodobnie do większości zamierzam dodać nowe lokacje, wpisy do bestiariusza, magie, artefakty i alchemię.
Zefiry
Anioł, Dobry Duch, Obrońca, Stróż, Wróg Zła. Wieśniacy lubią wierzyć w legendy o Aniołach, jednakże istnieje rasa, która własnie spowodowała te legedny. Są nią Zefiry‐ rasa wygladająca jak człowiek, jednak posiadająca potężne skrzydła przypominające ptasie.Sa trzy główne kolory skrzydeł: Czerń, Biel i Brąz. Czarnoskrzydły opanował znacznie lepiej magię zła, którą wykorzystuje do obrony swojego miasta umiejscowionego w pewnej samotnej górze. Białoskrzydły opanował zupełne przeciwieństwo magii zła, czyli magię dobra. Dzięki niej może ulepszać miasto i zyskiwać cennych sojuszników. Brązowoskrzydły natomiast opanował magię neutralną, stanowiąc tym samym solidną granicę między Czarnym a Białym. Ktoś mógłby uznać, że przez to Zefiry mają rozłam. Otóż nie, wszystkie trzy typy współżyją ze sobą w swoim mieście, całkowicie się równoważąc. Albowiem ta rasa ceni równowagę na świecie. Za dużo dobra‐ Czarnoskrzydły wspiera zło. Za dużo zła‐ Białoskrzydły pomaga. Aktualnie twierdzą, że Brązowoskrzydły ma najwięcej do działania, gdyż to on zawsze musi pilnować obu stron. Żyją do ponad 500 lat, jednak skrzydła tracą już w wieku 450.
Przykład:
Ahlorianie
Humanoidalne jaszczurki bardzo przypominające Drakonidów, jednak w tym wypadku stanowią jedynie rasę podobną z wyglądu. Albowiem ci mają błony pławne, skrzela, płuca, dłuższe ogony, oraz całkowicie nie mają skrzydeł. Są oni przystosowani do życia na mokradłach i podwodnych jaskiniach. Ich obecną “stolicą” jest miasto położone na bagnach, tuż pod samotną górą zamieszkiwaną przez Zefirów. Przez to obie rasy ze sobą współpracują, choć krzyżowanie się między sobą jest niemożliwe. Ahlorianie nie mogą władać Magią Zła, Ognia, Powietrza i Ziemii, a Magię Wody opanowali do perfekcji. Ceni się tę rasę za pracowitość, często dla ucięcia kosztów zatrudnia się kogoś z tej rasy jako służbę. Dodatkowo ich skóra musi oddychać, więc ciężkie i średnie pancerze z góry odpadają. Żyją do 250 lat.
Przykład: pre01.deviantart.net/4c8e/th/pre/f/2011/332/5/8/argonian_from_skyrim_by_saltso‐d4hkqhc.jpgPolomony
Bycie Polomonem to ciężka sprawa. Z jednej strony jest się jedną z najinteligentniejszych ras, posiadającą trzy pary rąk i świetnie znającą się na magii, z drugiej strony jest się niezbyt lubianym osobnikiem przez Magów, wieśniaków i mieszczan. Dlaczego? Bo albo jest się dla nich konkurencją, albo po prostu budzi strach. Jednakże wiele organizacji lubi mieć Polomona w swoich szeregach właśnie za siłe intelektualną. Każdy Polomon operuje sprawnie każdą nauką ścisłą, oraz Alchemią na poziomie mistrzowskim. Są długowieczni, a ich rodzinne miasto znajduje się we wnętrzu góry, którą już zapewnie znacie z opisów dwóch powyższych ras. Lubują się w każdym uzbrojeniu, jednak wyjątkami są: Kusza dwuręczna, Łuk, proca. Lubują się w kawie, płaszczach i kanapkach z serem i ogórkiem.
Herosi
Najpotężniejsi, najgrożniejsi, długowieczni,posiadający wygląd jednej ze znanych już ras. Kim oni są? Są oni Herosami, mistrzami we wszystkim. Arcymagowie każdej dziedziny magii, Bogowie obsługiwania się każdą bronią, machiną i posiadający każdy inny talent w stopniu arcymistrzowskim. Zbyt potężni? Otóż nie, gdyż każdy z nich choruje na dziwną chorobe, przez co ich zdolności są… losowe. Jednego dnia moga być Arcymagami Powietrza, drugiego dnia nie znają tej magii, a jedynie umieją pięknie śpiewać. Znane są historie o tym, że Arcymag Światła dnia następnego został zabity za bycie Arcymagiem Krwii. Choroba jest kapryśna, łatwo pogorszyć jej stan, a dodatkowo‐ raz zapomniana zdolność może przepaść na zawsze.
Herosi lubią być bohaterami, ale zazwyczaj są nimi tylko przez jeden dzień, gdyż następnego są juz wrogami swoich przyjaciół.
-
-