Hmm? Nie no, mag jako mag. Macha łapką i bariera. No… taka czysta energia. Nie powiesz mi chyba, że magicznego pocisku nie ma? A to prawie to samo, tylko.odwrocone.
Jakim ku*wa cudem mnie zaatakował skoro:
“Innym sposobem jest użycie Magii Ognia. Kontakt z ogniem sprawia, że Zmiennokształtny zasycha i zostaje uwięziony w skorupie z własnego ciała, bez możliwości dalszych transformacji.”