Czat
-
-
-
-
-
-
-
-
Ether
Moglbym prosic o dokladniejsze informacje dot. Usytuowaniu Gez i Slav? (Glownir kierunki, panstwa sasiadujace)
-
jesli Gez to 1/5 Nirgaldu to Slav to 4/5 czy koczownicy maja tez swoje ziemie?
-
mozna prosic krotka charakteryzacje koczownikow? (Liczebnosc i rasa)
-
mozna prosic o opowiedzenie o skladzie rasowym Gez i Slav?
-
-
-
-
-
-
Ether
Skończyłem KP jak mogłem.
Proszę o informacje na temat:Gdzie zacząć? (Wybacz, musiałem.
Bardziej chodzi mi o start w Twojej fabule).
Co z rasami w Gez?
Co z niewolnikami w Gez?
Czym są Plugawe ziemie?
Jak wyglądają fortyfikacje? (chodzi mi o troszkę większy opis. Głównie czy można w nich mieszkać = czy w wiosce otoczonej fortyfikacjami mogą mieszkać wojacy?)
Zbroja na pustyni to dobry pomysł? -
Naczelny
Tak patrzę że Vader zabił komuś postać kiedyś.
Ja mu zabiję tyle postaci, ile tortur użył na tym biednym Szlachcicu.No i często zauważam, że:
Intelekt i pomysłowość gracza = intelekt i pomysłowość postaci.
I taki odporny na Magię Olbrzym powinien być chociażby rasą niegrywalną bo działania postaci zawsze definiowane są przez pryzmat analizy rzeczywistości grającego więc wychodzi na to że Olbrzym ma intelekt człowieka. Oczywiście można celowo udawać postać jako bardziej idiotyczną od grającego ale PBF’y polegają właśnie na kreatywności i niekiedy sprycie gracza, mało kto chce robić postać po to, żeby podejmować głupie decyzje i nie wykazywać w tym całego swojego sprytu jako grający Człowiek. Gra jest po to żeby coś ugrać a nie prowadzić pustą egzystencję, bo wtedy postać nie podejmuje żadnej akcji. Nikt nie chce grać idiotą i ludzie to wykorzystują. Narobią tych postaci Olbrzymów i Orkologów z +999 do siły na starcie przy tym mając szanse podejmować bardziej wyrachowane i racjonalistyczne akcje, opracowywać plany gospodarcze i nowe technologie lepiej niż taki Polomon innego gracza, ale mniej ogarniętego xDI walka dwóch postaci graczy powinna być dyskutowana na Priv z adminem, że dwóch wysyła w miarę jednocześnie jaki krok w owej walce chcą podjąć a GM je racjonalnie analizuje, przystosowuje do rzeczywistości i określa kto wyszedł w tym fragmencie chociażby walki wręcz wyszedł i przedstawia sytuację na Priv obu panom czy paniom grającym. Albo na Priv i poszczególne posunięcia w zależności od umiejętności bojowych postaci losowane. Pozycja wyjściowa to przypuśćmy 50%‐50% a zdolności bojowe zwiększają szansę na udany atak, cios o połowę obecnych, czy jak.
-
-
maxmaxi123
Brak metagamingu i wiedza gracza =/= wiedza postaci, dzięki tym zasadom, jakie stosuje prawie każdy, może istnieć sytuacja gry głupszym. Plus Role Play, czyli odgrywanie postaci.
Plus, ja gram w Giglasz chłopkiem i sam wiedziałem, że wypicie tego tam trunku, to będzie zły pomysł, chociaż ja sam spodziewałem się, że padnie nieprzytomny. Czyli da się grać idiotą i świadomie podejmować gupie decyzje, a to że ktoś zrobi mądrego olbrzyma, który z natury jest głupi, to już sprawa GMa co z tym zrobi, a gracz powinien zapoznać się z pojęciem Role Play.
-
wiewiur500kuba
Nie podoba mi się wrzucanie wszystkich do jednego wora. Ja bardzo lubię tworzyć głupie postacie, miło mi się nimi gra, mam przy tym ubaw. Podobnie z postaciami które mają coś nie tak z głową. Uwielbiam wymyślać im jakieś umysłowe, niezbyt logiczne spaczenia. Nie znaczy to jednak, że w rzeczywistości rozbijam skały mieczem(#Kolonia), czy próbuję zabić jakąś osobę bo zalazła mi za skórę. Jestem raczej normalny, i tylko swoje chore myśli wyrażam w pbfach a nie na real
-
-
Naczelny
Stawiam, że nie ma postaci która nie wykorzystywałaby metagamingu. Każdy gracz steruje postacią wedle swojego sprytu i określonej strategii działania uznanej przez siebie jako najlepszą, a nie tę postać.
Z tym Olbrzymem to trudno stwierdzić, że postać będzie głupia bo może sprawiać wrażenie głupiej i podejmować inteligentne decyzje chociażby w trakcie walki. I GM może się na to złapać.
Łofcę robił inteligentne posunięcia moim zdaniem, nieźle walczył ale robił to pod przykrywką poje**nia psychicznego jego postaci. Wciąż jednak widać było, że przejął cały okręt.
Fallout jest zaprogramowany komputerowo, więc tam postać jest zaprogramowana komputerowo, nie ma kreatywności i inteligencji ludzkiego gracza. Ludzki gracz może podejmować tylko decyzje związane z linią fabularną gry, a nie cały otwarty świat do dyspozycji jak w PBF.
//Po cholerę pisać obok dwóch kresek jak jesteśmy na Chacie?
Ten Szlachcic to była postać użytkownika pod nickiem Zeromus, którego bodajże Vader dorwał bo Szlachcic przeszkadzał w jego postaci interesom. Pobawił się torturami, obciął mu palce, nawet z łuku chciał zestrzelić. Ale fakt, może i jakaś interakcja wtłaczająca charakter gracza w charakter postaci jest złamaniem zasady 4 ścian (jak ten Olbrzym).
A Gilgasz i ten chłop to dla mnie sytuacja taka, że w Elarid mało kto chce zrobić postać tchórza. W końcu to tylko postać więc gracz nie ma nic do stracenia. I tu znowu pojawia się ten metagaming. Zarys psychologiczny postaci to w głębi zarys psychologiczny wykreowany przez gracza który zwykle dąży dla niej jak najlepiej lub żeby w ogóle nie żyła. Bo to wciąż tylko postać. I dlatego postaci grane przez graczy ze zwykłej ciekawości są porażająco odważne. Przykładowo ten Ork Vadera który w plemiennej wiosce zajeł wodza, niemalże opieolił Raptora i przedtem jeszcze prawie zaje**ł chyba najlepszego wojownika.
A przez to że ambitny gracz prawie zawsze chce dla postaci jak najlepiej nie ma możliwości na postać głupszą niż on sam. Może tylko wyglądać na głupszą z zewnątrz ale jej wewnętrzne działania będą równe uporowi gracza. A mało kto gra w PBF’ie celowo w taki sposób, żeby niczego nie osiągnąć.
-