Czat
-
-
Rafael_RexwentRafael_Rexwent pisze:OFICJALNA PROPOZYCJA NOWEJ ORGANIZACJI:
Zakon Sebixisów Zagłady
Historia tego zakonu sięga pamiętnej bitwy o Koros – Major, podczas której przebywający w twierdzy zagorzali kibice sportowi o rozgrzanych sercach, twardych pięściach i pustych głowach odseparowani od kibiców z innych miast, a więc pozbawieni możliwości radosnego bicia się po mordach przy akompaniamencie pięknych sportowych przyśpiewek, postanowili się zjednoczyć przeciwko tym, którzy akurat się nawinęli. Czyli przeciwko oblegającym pod wodzą Shadow Hammera. Wkurzeni kibice postanowili wspólnie im w#%@^$ i jak doszło do wielkiej bitwy to ruszyli do ataku. Pod wodzą największego dresa, Sebixisa dzielnie zaszarżowali na wrogie szeregi wołając bojowy hymn „Shadow, Shadow ty sk%#(^^%!”, który zdemoralizował szeregi Opętanych i spowodował ich porażkę. Przynajmniej tak twierdzą sami kibice. Na cześć tego wydarzenia powstał Zakon Sebixisów Zagłady, jednakże szybko doszło do schizmy i teraz każde miasto ma swój odłam tego Zakonu i znana jest panująca między nimi wrogość, która przejawia się dramatycznymi bitwami podczas wszelakich zawodów sportowych w rodzaju wyścigów rydwanów, jedzeniu na czas (Hobbici), piciu alkoholu (Krasnoludy), czy wyciąganiu przyrodzenia z wody. Niemniej każdy z członków tego Zakonu odznacza się trzema rzeczami – bezgraniczną wiarą w Sebixisa I, charakterystycznym ubiorem (niektóre szaty Sebixisów Zagłady są nawet magicznie zaklęte!) i niezwykle bogatym zasobem słownictwa.Nadal tego nie dodałeś…
-
Kuba1001 Wiewiur:
Chyba by wypadło.
Ether:
Z Verden? Tylko Slavonia.
Gnieżdżą się wszędzie, najwięcej jest ich w swoim Księstwie w Verden bądź na Plugawych Ziemiach, gdzie obecnie rezyduje Horda.
Pisałem, Jezuuuu:
W obu krajach dominują ludzie, ale znajdą się tam też przedstawiciele innych ras, najwięcej w Slavonii, bo to państwo stricte handlowe.
Wybierz coś sobie.
Nie rozumiem ostatniego pytania… W sensie, że coś na własność? -
-
-
Etherm8, pytałem o plany na fabułę…
Inaczej, gdzie mam zacząć?
Jest tuż po bitwie, w której otrzymałem szlachectwo? (ale to było jedno z większych zwycięstw Gez, dlatego nie wiem czy mogę), a jeśli jest później, to wolę mieć jakieś włości.
Nieważne, strzelę sobie zwykłą wioskę w głębi kraju. Czekaj… wioskę na pustyni…? No i ma to być głównie baza wypadowa, nie znam się za bardzo… ile potrzeba gospodarstw, aby spokojnie wykarmić takowe + ok. 50 wojaczych gęb? -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
