Czat
- 
- 
 Konto usunięte Konto usunięteKuba1001 pisze:Po przeczytaniu wszystkich artykułów na Stoczni Sluis Van (po raz enty). Naszła mnie ochota na zrobienie PBF’a w świecie Gwiezdnych Wojen. 
 Same początki galaktycznej wojny domowej. W odległym układzie Azinis, na który składają się kolonie górnicze, stacje kosmiczne, pole asteroid, księżyce i planety, Imperium stara się zaprowadzić swoją władzę. Często stosując brutalne metody. Ale Imperium nie jest jedyną siłą w tym układzie. Zalążki swoich baz tworzy Sojusz Rebeliantów stosując taktykę ataków partyzanckich na konwoje Imperium. Wykorzystują myśliwce takie jak Z ‐ 95 i Y ‐ Wing. Stosują też lekko przestarzałe jednostki Republiki i Separatystów z czasów Wojen Klonów. Do gry wchodzi także Czarne Słońce i świeżo powstałe Konsorcjum Zaana.
 Dołącz do jednej z frakcji lub zostań wolnym strzelcem.
 Przemytnik? Dowódca Sojuszu lub Imperium? A może najemnik w służbie Konsorcjum lub Czarnego Słońca?
 Wybór należy tylko do Ciebie.
 Szkic fabularny już jest, ale nie wiem jak będzie z aktywnością i czy Elarid nie umrze przez nowy PBF ;‐;To cytat z 21 stycznia. 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Bilolus1 Bilolus1Nie byłoby to zbyt trudne zważywszy na sytuację ludzi którzy muszą polegać na sojusznikach którzy w razie co zareagują . A z tego co kojarzę większość nawet nie ruszy na pomoc . Hobbici zbytnio waleczni chyba nie są Wróżkowie są nieliczni Nagowie nikogo nie lubią Gobliny raczej by skorzystały z ataku na ludzi Orkowie też chętnie by coś zabrali Elfowie z tego co się orientuje raczej nie wspierają ludzi Nekromanci i Wampiry raczej by zaatakowali osłabione Cesarstwo . I Krasnoludy, czyli moja banda która wspiera zazwyczaj ludzi . Jest jeszcze Nilgrad ale chyba należy do dość niepewnych . 
- 
- 
- 
- 
 

 
 