Lepszym pomysłem jest zrobienie golema pustego w środku, zasilanego magią. Wnętrze wypełnić rtęcią albo żrącym kwasem. Walczy sobie grupka wojaków z takim golemem ‐ powala go, a tu nagle rozpryskuje się na nich rtęć/kwas.
Musiałbyś mieć kilkaset lat, rozwijać Alchemię całe życie, mieć odstęp do wszelkich składników i zaklęć, posiadać specjalną pracownię, móc czymś roznosić zarazę… Wymieniać dalej?