Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1205

    avatar Zeromus Zeromus

    ‐ Czyli atak frontalny odpada … Ale zawsze można użyć sposobu … A gdzie aktualnie leży ich obóz >?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1206

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Niedaleko, w ruinach starego zamku. Mają tam kryjówkę i niezłą bazę wypadową na kupców.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1207

        avatar Zeromus Zeromus

        ‐ Hmm … Skoro to zamek, to jeszcze bardziej pogarsza sytuację ataku … Trzeba sporo pokombinować, żeby wogóle się tam dostać

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1208

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          ‐ To już Twój problem, ja ze swojej części umowy wywiązałem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1209

            avatar Zeromus Zeromus

            Bez słowa wychodzi z kuźni i myśli o najlepszych sposobach dostania się do ruin
            Większość zamków posiada tajne przejścia, którymi możnaby się tam niepostrzeżenie zakraść, tylko przydałby się ktoś, kto zna to miejsce

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1210

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              To rozmyślania mogły mieć sens.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1211

                avatar Zeromus Zeromus

                I tak poszedł w kierunku jednej z karczm, lecz nie do tej najbliższej, tylko do którejś, która wydawała się, że zbiera najgorszych typków z miasta

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1212

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Brudna, ze śladami krwi i wiele mówiącym szyldem z napisem “Mordownia.”
                  Tak, to chyba tu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1213

                    avatar FD_God FD_God

                    Lorenzo:
                    ‐No dawać, nie o takie walki nic nie robiłem…

                    Jin:
                    Ciężko witać kogokolwiek jako bohatera skoro to zwykły marynarz, ważne przynajmniej, że dotarło się tutaj przez utrudnione warunki atmosferyczne.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1214

                      avatar Zeromus Zeromus

                      Wchodzi do środka i od razu kieruje się do baru nie patrząc na ludzi wokół

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1215

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Zero:
                        Chyba dobrze, że nie patrzyłeś, bo pełno było tam typów co za patrzenie w oczy potrafiło zabić.
                        Barmanem okazał się czarno brody Krasnolud.
                        FD_God:
                        No dotarło, dotarło, a więc trzeba i coś z tym zrobić.

                        Tłum krzyknął entuzjastycznie, a po chwili zaczęli obstawiać. Nagle kilku krzyknęło ze strachu, gdy zobaczyli jak mały Goblin spadł na arenę, kilka metrów przed Jednookim.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1216

                          avatar FD_God FD_God

                          Lorenzo:
                          No skądś musiał spaść to najpierw postanowił rozejrzeć się nieco wyżej patrząc czy ktoś go nie zrzucił, a następnie ewentualnie obejrzał się jakoś za sobą, bo raczej zauważyłby jakby to ktoś obok lub przed nim go rzucił.

                          Jin:
                          ‐Wyczuwam teraz lekką pustkę… Ciekawe ogólnie jak długo kapitan wraz z resztą marynarzy będą tu tkwić, tak to zdążę jeszcze się nieco przejść.‐ Myślał tak idąc właśnie w jego stronę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1217

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Raczej to Goblin za bardzo się wychylił. Spadł i leżał na piasku, aż Raptor podszedł do niego, postawił stopę na jego piersi i postukał w nią swoim wielkim i zakrzywionym pazurem.
                            Goblin obudził się z krzykiem przerażenia, który szybko ucichł, gdy Jednooki najpierw wbił mu pazur w okolice serca, a później zacisnął szczęki na jego szyi.

                            Kapitana znalazłeś szybko, bo na nadbrzeżu.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1218

                              avatar FD_God FD_God

                              Lorenzo:
                              ‐No i po facecie…‐ Rzekł nie wzruszając nawet ramionami czekając aż dostanie to za co zapłacił czyli walkę raptorów.

                              Jin:
                              ‐Kapitanie, jak widać udało nam się wrócić cało i zdrowo… To co teraz? Pić i jeść w okolicznych karczmach oraz sprzedać ten cały akwamaryn?‐ Spytał mężczyzny, gdy był już blisko.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1219

                                avatar Zeromus Zeromus

                                Zanim zaczął mówić wyjmuje pięćdziesiąt monet ‐ Szukam kogoś, kto dobrze zna się na starych ruinach … Szczególnie ciekawią mnie te leżące w pobliżu miasta

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1220

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  FD_God"
                                  ‐ Najeść się, schlać i odpocząć. Cały ten szajs sprzedamy później.

                                  ‐ A teraz na arenę wchodzi młody pretendent, gwiazda tego sezonu, Krwawy Pazur! ‐ powiedział znów komentator.
                                  Z drugiej bramy wszedł zapowiedziany Raptor. O wiele mniejszy, młodszy, a do tego żółty w czarne cętki. Niespokojnie węszył, patrząc to na swojego przeciwnika, to na widownię.
                                  Zero:
                                  ‐ O! Archeolog się znalazł. ‐ zakpił. ‐ Badacz zasrany.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1221

                                    avatar Zeromus Zeromus

                                    ‐ płacę, więc wymagam … Do tego bez zbędnych żartów

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1222

                                      avatar FD_God FD_God

                                      Jin:
                                      ‐Zależy teraz ile to wszystko zajmie, kapitanie… Sam może coś zrobię z tymi dwoma artefaktami, może wymienię na coś ciekawszego, kto wie.

                                      Lorenzo:
                                      ‐No niechaj się to zacznie, jak widzę teraz to jest to niezwykle nudne…

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1223

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Zero:
                                        ‐ Tam podobno straszy, więc ludki boją się chodzić.
                                        FD_God:
                                        ‐ Coś w tym jest, ale osobiście sądzę, że muszli szkoda.

                                        Młodszy z gadów rzucił się prosto na Jednookiego, ale ten z łatwością wykonał unik. Po tej porażce zaczęła się seria podchodów, aż w końcu to obrońca tytułu zaatakował i zacisnął szczęki na grzbiecie rywala. Jednak pretendent się wyrwał, tracąc przy okazji sporo ciała i skóry, które drugi Raptor połknął od razu i zaatakował ponownie, z ociekającym krwią pyskiem. Młody dał radę zrobić unik, a nawet ugryźć go w ogon, co rozwścieczyło czerwonego. Natychmiast rzucił się na przeciwnika i poharatał go przednimi łapami, a na koniec podciął brzuch jednym z sierpowatych, tylnych. Młody padł na ziemię, a Jednooki wgryzł mu się w gardło. Wtedy pazur Krwawego Pazura (mieli nosa z tą nazwą) przebił brzuch mistrza. I tak oba padły, jak na razie nie dając oznak życia.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1224

                                          avatar FD_God FD_God

                                          Jin:
                                          ‐Może tę muszlę zostawię, zastanowię się jeszcze nad tym… Za to ten klejnot co tworzy wokół siebie golema… To raczej wolę sprzedać bądź wymienić, ciekawi mnie czy działa to też na inne otoczenie.

                                          Lorenzo:
                                          ‐Nie zazdroszczę teraz tym, którzy stawiali, że którykolwiek wygra.‐ Powiedział zaśmiawszy się nieco z widocznej sytuacji.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy