//nie będę opisywał przebiegu spotkania//
Tak więc po dotarciu do zaułka Cecil spotkał się z bratem i omówił plan, a później Golbez wyruszył w stronę ruin (oczywiście większość czasu w postaci cienia), a Cecil wraca do karczmy
//niekoniecznie, bo on jest w cieniu przecież, to mało energii zużywa więc dopiero na koniec można opisać, co widział //
No to podchodzi do “znajomego”