Miasto Gilgasz.
-
FD_God
Sam też musiał wyjść, jeszcze ostatni raz skinął do niego głową, po czym powoli zaczął ruszać za miasto, wciąż nieco zadziwiając się tym, że zwyczajna nauka mogła przywrócić mu moc.
‐Może jednak nie będę zabijać przypadkowych magów… Pamiętam, że istnieje wiele innych sposobów na pozyskanie energii, może uda mi się jakieś odnaleźć. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Bóbr:
‐ Cześć. ‐ wychrypiał, nieco znajomym głosem.
FD_God:
Gildii górniczej tu brak, był jedynie skromny stragan z takim sprzętem, oczywiście prowadzony przez Krasnala. Na nic więcej nie mogłeś liczyć z racji tego, że niewiele tu kopalni, a górnictwo w tych okolicach to mało opłacalny biznes. -
-
-
-
-