Kuba1001
FD_God:
‐ Myślę, że czegoś się dowiem, ale nie teraz.
Bóbr:
‐ Niech będzie. ‐ odparł. ‐ Weź kilku chłopaków i zajmij się tym. Jutro chcę mieć raport i jej głowę na swoim biurku.
Taczka:
Dotarłaś do miasta, oczywiście razem z trójką swoich towarzyszy.
//Zapomniałem, moja wina.//