Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2779

    avatar Vader0PL Vader0PL

    ///K den.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2780

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Bóbr:
      Dwa flaszki wódki i butelka wina.
      Vader:
      ‐ Chyba wystarczy. ‐ mruknął pod nosem.
      Taczka:
      Jakby czytając Ci w myślach, szlachcic zapytał:
      ‐ Gdzie Twoje złoto?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2781

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Pożyjemy, zobaczymy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2782

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          Otworzył butelkę wódki i wypił tyle ile mógł.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2783

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            Spuściła głowę.
            ‐Zgubiłam… ‐ Powiedziała cicho.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2784

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Vader:
              ‐ A więc prowadź na pokład.
              Taczka:
              ‐ Próbowałaś może je odzyskać?
              Bóbr:
              Zdołałeś osuszyć całą.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2785

                avatar Vader0PL Vader0PL

                ‐Za mną.
                Poszedł do Brygu, prowadzając klienta. Ale ostrożność i tak zachował.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2786

                  avatar ninja618 ninja618

                  Rzucił pieniądze na ladę po czym udał się w jakieś wolne miejsce i usiadł tam. Poprawił miecze i noże po czym zaczął się czujnie rozglądać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2787

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    Po wypiciu wódki spróbował ponownie zasnąć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2788

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Bóbr:
                      Tym razem się udało.
                      Vader:
                      Trafiliście tam bez incydentów.
                      Ninja:
                      Karczmarz zgarnął z lady żądaną sumę i odszedł, zapewne by przekazać kucharzom, co mają podać. Twe czujne oczy nie wypatrzyły nic ciekawego.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2789

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        A więc pozostało czekać aż coś go obudzi.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2790

                          avatar ninja618 ninja618

                          Najwięcej czasu poświęcał wpatrywaniu się w różne miejsca i trzymaniu broni blisko siebie.
                          ‐ Muszę kupić kuszę…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2791

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Bóbr:
                            Odgłos otwieranych drzwi? Kroki?
                            Ninja:
                            Wpatrujesz się i trzymasz broń bardzo blisko. A i swobodnie pomyślałeś ową myśl. Jakkolwiek to brzmi.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2792

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Wszedł na pokład, wraz z klientem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2793

                                avatar ninja618 ninja618

                                Ściągnął maskę, kaptur zakrywał jego twarz oprócz dość ostrego podbródka, który był w strzępach. Czekał na jedzenie uważnie obserwując otoczenie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2794

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Vader:
                                  Zostałeś przywitany przez kiwnięcia głową lub saluty załogantów.
                                  ‐ Zdyscyplinowani. ‐ uznał mężczyzna.
                                  Ninja:
                                  W końcu je dostałeś, w końcu Twoja zamówienie nie było wybitnie trudne. Jednak karczma w ogóle się nie zmieniła.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2795

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    ‐Z własnej woli. Jeżeli nie będę im przyjacielem i towarzyszem broni, to kto będzie?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2796

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      // Emm nie rozumiem.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2797

                                        avatar ninja618 ninja618

                                        Powoli zaczął jeść.
                                        ‐ Gdzie one są… mówiłem im aby tu przyszły…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2798

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          Kiwnął głową.
                                          ‐ Gotów do wypłynięcia.
                                          Ninja:
                                          Powoli zjadłeś, gdy drzwi karczmy się uchyliły i stanęły w nich Twoje towarzyszki. Niezbyt długo trwało, nim Cię zauważyły i ruszyły do Twojego stolika.
                                          Bóbr:
                                          //Obudził Cię odgłos otwieranych drzwi (trzeba by naoliwić, jak mówiła Twoja żona) i kroki po nim następujących.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy