Miasto Gilgasz.

[Kubeł1001]

maxmaxi123

Wybrał te najwyższej jakości i zapytał o cenę. Jeśli koszt obu wynosił mniej niż 200 złota, to kupił. Jeśli nie, to kupił jakieś za 120 złota. Następnie udał się do tablicy obejrzeć zlecenia. //Jeśli robię coś za szybko, bądź źle, to napisz. //

[Kubeł1001]

Kuba1001

Max:
Kupiłeś więc sztylet i nóż do rzucania, zapłaciłeś łącznie czterdzieści sztuk złota za całość. Tablicę ogłoszeń również znalazłeś.
FD_God:
Obaj przerwali rozmowę i picie, aby spojrzeć na Ciebie.
‐ No nie. ‐ powiedział wreszcie wąsacz. ‐ Ale Ty chyba też niekoniecznie, prawda?

[Kubeł1001]

maxmaxi123

//Proszę, nie pisz jakbyś pisał do mnie//
Szukał na tablicy jakiś łatwych zleceń.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No i macie rację, bom dziecko stepów. A wasza dwójka skąd się tu pojawiła?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zależy co w ogóle rozumiał jako “łatwe zlecenie.”

[Kubeł1001]

maxmaxi123

//Ubicie bandytów jak w Skyrimie, kradzież jakieś rzeczy, negocjacje, śledzenie kogoś, lub jak w wiedźminie//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Kradzieże, śledzenie, zabójstwa i tym podobne są tak jakby nielegalne, a więc raczej nie znajdzie ich na zwykłej tablicy ogłoszeń.//

[Kubeł1001]

maxmaxi123

// To coś co może się tam znajdować i jest łatwe dla kogoś kto zaczyna pbf. //

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Poszukuję murzyna do zabicia łutopca. Najłatwieszy quest ever dla pebeefowego gejmera początkującego//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Nie możesz tego jakoś doprecyzować?//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Tu nie ma łutopców, Łofca.//

[Kubeł1001]

maxmaxi123

//Nie jestem w stanie. Daj cokolwiek. //

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jakiś kupiec oferował pokaźną sumkę za zostanie jego ochroniarzem na czas wyprawy handlowej.

[Kubeł1001]

Taczkajestfajna

‐Rzadko, aż do teraz… ‐ Odwzajemniła uśmiech. ‐ Mam pewne pytanie do ciebie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Uniósł lekko prawą brew.
‐ Słucham.

[Kubeł1001]

FD_God

//Panie dawaj odpis.//

[Kubeł1001]

maxmaxi123

Poszedł do swojego domu po kompanów.

[Kubeł1001]

Kuba1001

FD_God:
//Mea culpa, nie zauważyłem.//
‐ Obaj jesteśmy spod Gór Mglistych. ‐ wyjaśnił szlachcic, dla odmiany ten drugi, z wielkim mieczem.
Max:
//Nie mam ochoty na zmianę tematu i zakładanie go przeze mnie lub Ciebie i tak byłoby to kilka postów, więc piszemy nadal tutaj.//
Poszedł tam, wszyscy kompani byli na miejscu.

[Kubeł1001]

maxmaxi123

‐ Chodźmy, mamy zadanie. ‐ powiedział, po czym czekając aż się zbiorą, poszedł wypróbować nowy sprzęt.

[Kubeł1001]

FD_God

‐A co was sprowadza, aż do Gilgasz?