Miasto Gilgasz.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
FD_God:
//Mea culpa, nie zauważyłem.//
‐ Obaj jesteśmy spod Gór Mglistych. ‐ wyjaśnił szlachcic, dla odmiany ten drugi, z wielkim mieczem.
Max:
//Nie mam ochoty na zmianę tematu i zakładanie go przeze mnie lub Ciebie i tak byłoby to kilka postów, więc piszemy nadal tutaj.//
Poszedł tam, wszyscy kompani byli na miejscu. -
-
-
-
-
Kuba1001
FD_God:
‐ Interesy. ‐ odparł majestatyczny wąs.
Max:
No i ruszyliście, dzięki wzmiance w ogłoszeniu dotarliście do jego kramu. Był to jeden z tych średniozamożnych handlarzy, jakoś tak przeciętnie ubrany człowiek, który handlował bronią, futrami, medykamentami i wieloma innymi towarami.
‐ A panowie w sprawie…? ‐ spytał.