Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3260

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ‐ Jak najwięcej. Chciałbym zabrać to wszystko przed wieczorem.‐ Pokazał kupcowi ile jeszcze stali zostało. Jeśli z tego miejsca nie było widać, to zaprowadził go i pokazał.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3261

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Poszedł więc do koszar. Pewnie, bez strachu otwierał wszystkie drzwi i pytał się o szefa.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3262

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Alek
        Zaczął szukać straganu z kuszami, bo takowa przydałaby mu się do różnych zleceń.
        //Rynek jest w centrum, prawda?//

        Jayna
        Westchnęła głęboko i zaczęła iść głębiej w las zatrzymując się co jakiś czas, żeby się rozejrzeć. Szła jednak ciągle prosto, żeby nie zgubić drogi do miasta.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3263

          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

          Rafael
          ‐ Magia, wszędzie magia ‐ Rafael pokręcił głową, jednakże cały czas się uśmiechając. ‐ Chociaż gdyby nie ona, to pewnie zginąłbym w tej Przełęczy Martwego Orka przy naszym pierwszym spotkaniu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3264

            avatar FD_God FD_God

            No to postanowił przysiąść się do mężczyzny, a następnie postawił kuferek na stoliku.
            ‐Ach, zwykła wycieczka na zewnątrz, a jakże opłacalna.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3265

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              FD_God:
              ‐ A cóż tam masz? ‐ spytał, kręcąc swego majestatycznego wąsa.
              Rafael:
              ‐ Tak, pamiętam to. Musisz przyznać, że nie spodziewałeś się tam wtedy Mrocznego Elfa, nieprawdaż?
              Max:
              Wiele razy Cię zwyzywano i skrzyczano, że wszędzie wchodzisz bez pukania i jak do siebie, ale w końcu ktoś, aby mieć święty spokój, wskazał Ci odpowiednie drzwi.
              Wiewiur:
              ‐ No to bierz, ale jak mi koń z wyczerpania zdechnie albo wóz się połamie to załatwisz mi nowy.
              Taczka:
              //Owszem.//
              I znalazł takowy bez problemu.

              Ogółem sielska okolica, ptaszki śpiewają, słonko świeci i w ogóle jest pięknie. Tylko trzeba uważać na bandytów, dla których każdy samotny podróżnik jest łakomym kąskiem.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3266

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Każdego obrzucał wiązanką przekleństw i opierniczał, że jak do przyszłego kolegi się odnoszą. Kiedy wskazano mi drzwi dodał tylko:
                ‐Nie mojżna było łod razu wskazać?.
                Wszedł na chama po czym rzucił:
                ‐Jo do procy przybył ja.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3267

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  ** Gdurb **
                  ‐ Dziękuję panu.‐ Wziął wóz, i konia ze sobą. Załadował tyle ile się dało, i zobaczył jak koń zniesie ten ciężar, albo wóz.

                  ** Tarn **
                  Spacerował po Targu i pytał się ludzi, gdzie znajdzie jakąś karczmę, lub miejsce gdzie mógłby spędzić noc.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3268

                    avatar FD_God FD_God

                    ‐Złoto, przyjacielu. Całe dwa tysiące, a wszystko to za byle elfią klingę.‐ Powiedział otwierając kuferek, by nacieszyć się zyskiem.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3269

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      ‐ A co? W stodole mieszkasz, że nie pukasz?
                      Wiewiur:
                      Koń nawet nie ruszył, wóz powoli trzeszczy.

                      Każdy zapytany człowiek wskazywał na inną, w końcu Gilgasz znane jest ze swych rozlicznych karczm.
                      FD_God:
                      Szlachcicowi oczywiście oczy prawie wyszły z orbit, nawet jak na niego to była spora sumka.
                      ‐ Elfia klinga?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3270

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        ‐Ni tam panocku. Narazie ino nigdzie. To jak ze dołączenie?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3271

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          ** Gdurb **
                          Wyładował trochę stali z powozu. Przydałby się drugi koń, ale może ten da radę? Jak nie to trzeba będzie wynająć drugiego. W najgorszym wypadku sam będzie razem z koniem ciągnął wóz.

                          ** Tarn **
                          Ruszył do takiej którą wskazała mu osoba wyglądająca na bogatszą od innych. Nie miał ochoty siedzieć w jakieś dziurze.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3272

                            avatar FD_God FD_God

                            ‐Zabiłem jakiegoś byle bandytę, a on przy sobie miał jakiś zdobiony miecz. Sprzedałem w antykwariacie, co prawda najpewniej mogłem za więcej, ale tyle złota i tak zapewni mi godny żywot jeszcze przez długi czas.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3273

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Max:
                              ‐ A masz jakieś umiejętności, które mogłyby się przydać w straży?
                              Wiewiur:
                              Wyjecie części ładunku pomogło i teraz wóz oraz koń są w znacznie lepszym stanie.

                              I trafiłeś do “Marzenia Mieszczan.” Urokliwa nazwa, nieprawdaż?
                              FD_God:
                              ‐ Za tyle to ja bym mógł kilka wsi kupić… Kto wie, może za to osiedlisz się gdzieś na naszych ziemiach?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3274

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                ‐Ino mochoć toporkiem umim. Wystarczy?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3275

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  ** Gdurb **
                                  Na bierząco sprawdzał stan konia i wozu. Nie chciał za bardzo wydawać pieniędzy na odkupowanie konia, lub wozu.
                                  ** Tarn **
                                  Podszedł do karczmarza.
                                  ‐ Ile za noc?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3276

                                    avatar FD_God FD_God

                                    ‐Jak będą całkiem przystępne do życia to może i to zrobię. Ale pierw chyba trzeba tam rozwiązać kwestię zielonoskórych.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3277

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      Alek
                                      ‐Dobry. ‐ Przywitał się. ‐ Chciałbym jedną z pańskich kusz.

                                      Jayna
                                      Usiadła, oparła się o drzewo i zaczęła odpoczywać. Z upływem czasu zrobiła się senna, więc wróciła do miasta drogą, która tutaj przyszła.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3278

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        FD_God:
                                        ‐ Mój towarzysz właśnie szuka chętnych najemników.
                                        Max:
                                        ‐ Toporkiem, tak? A jakieś inne zdolności? Walka wręcz, jazda konna?
                                        Wiewiur:
                                        Trzymają się, teraz to tylko wszystko zwieźć.

                                        ‐ Pięć złota. ‐ odparł tamten, jednocześnie nalewając innym gościom piwa.
                                        Taczka:
                                        ‐ A jaką dokładnie? ‐ spytał kupiec, unosząc brew.

                                        Usłyszałaś po drodze jakiś szelest, a później trzask łamanej gałązki.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3279

                                          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                          Rafael

                                          • ‐ Nikt się nie spodziewa Mrocznego Elfa. *
                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy