Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3308

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    ‐No. To dzie najpierw? Dostone jakiś strój? Jesce raz, kiedy trening?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3309

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      ** Gdurb **
      // Wiesz ile mu zostało? ;‐; //
      Zapłacił, jeśli miał przy sobie choć trochę złota.

      ** Tarn **
      Po zjedzeniu wyszedł z karczmy. Skierował się w stronę Tablicy Ogłoszeń.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3310

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Max:
        ‐ Na okres próbny przejdziesz do zwykłej straży jako szeregowy rekrut. Mieszkasz w Gilgasz lub w koszarach, jeśli nie masz jeszcze lokum. Broń dostajesz przed wyjściem na służbę, a oddajesz po skończeniu roboty, ze sobą możesz nosić tylko jeden sztylet. Pensje wypłacam Ci tego samego dnia co wszystkim. Możesz awansować i dostawać więcej, mogę Cię zdegradować i dostaniesz mniej. Mogę też za przewinienia zabierać część złota z wypłaty. Podlegasz starszym rangą od siebie i robisz co Ci każą. Jak na razie rozumiesz i mogę przejść dalej?
        Wiewiur:
        //A z jaką kwotą wystartował?//

        I trafiłeś tam bez problemu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3311

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          ** Gdurb [/c]
          // 2k //

          ** Tarn **
          Szukał zleceń dla najemnika.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3312

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            ‐Coś tam rozumie. A moja broń!? Mój kochany babciny toporek. Co z nim!?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3313

              avatar FD_God FD_God

              ‐Ta, rzeczywiście brzmią jak przyjemniaczki, to tak jakby z dzikim niedźwiedziem w jednym pokoju spać. Chociaż wiecie ile oni tam posiadają swoich obozów czy czegoś?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3314

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                FD_God:
                ‐ Mieszkają w górskich jaskiniach, ale na szczęście wiemy gdzie dokładnie.
                Max:
                ‐ Możesz go używać, ale po zakończeniu pracy zostawiasz tutaj.
                Wiewiur:
                //Starczy spokojnie. Chyba nawet nie wydał jeszcze jednej dziesiątej całej sumy.//

                Wszystkie zlecenia na tablicy ogłoszeń były dla najemników. Dziwne, nieprawdaż?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3315

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  ‐No to co teras?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3316

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    ** Gdurb **
                    Wrócił do swojej kuźni. Sprawdził czy na tablicy którą postawił niedaleko niej nikt niczego nie wywiesił.

                    ** Tarn **
                    Chciał takiego gdzie można powojować. I też z dużą nagrodą.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3317

                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                      Kuba1001 pisze:Bóbr:
                      Szedł on za Tobą, ale dość wolno więc miałeś czas na dobycie broni i przyjęcie postawy. Po chwili napastnik wyprowadził proste pchnięcie na wysokości Twoich lewych żeber.
                      Taczka:
                      Czekaliście dobre pół godziny nim w końcu odzyskał siły. Ale gdy tak się już stało to od razu ruszył w jeden z zaułków.

                      Spróbował uniknąć ciosu odskakując do tyłu. Następnie złapał za miecz i wyprowadził parę szybkich zamachów w stronę jego torsu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3318

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Max:
                        ‐ Teraz dam Ci do podpisania umowę. Umiesz czytać i pisać?
                        Wiewiur:
                        Nic.

                        Był ktoś, kto oferował sporo złota i wrażenia, ale niewiele więcej było na ogłoszeniu. Szczęśliwie był adres.
                        Bóbr:
                        //Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi, bo sam bym nie chciał szukać tego postu.//
                        Trafiłeś, a z płytkich ran zaczyna lecieć krew… Dziwna krew, bo poza czerwienią ma jakby domieszkę fioletu.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3319

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐Że co robić?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3320

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ** Gdurb **
                            Sprawdził porę dnia.

                            ** Tarn **
                            Wziął je, i poszedł pod wskazany adres.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3321

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              // Magiczny szkieleteł? //
                              ‐ Co do cholery? ‐ Zaatakował jeszcze szybciej, tym razem w głowę przeciwnika.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3322

                                avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                Rafael
                                ‐ Nawet jeśli nic byś nie robił to i tak kradniesz. Kradniesz powietrze by oddychać. Kradniesz owoce by się pożywić. Kradniesz skóry zwierząt by się odziać.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3323

                                  avatar FD_God FD_God

                                  ‐Nie dość, że barbarzyńcy to jeszcze jaskiniowcy… Kto by się tego spodziewał.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3324

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Bóbr:
                                    //No niezbyt, ale idziesz z rozumowaniem w dobrym kierunku.//
                                    Ten atak zdołał już zablokować, a następnie wstał i zaatakował, przy okazji obficie brocząc krwią.
                                    FD_God:
                                    ‐ Mówi się, że mają swoją kulturę, tradycję i w ogóle, ale ci moi chyba jednak nie.
                                    Rafael:
                                    ‐ Ale wyciągnięcie jej z zimnych już palców Maga to inna sprawa, nieprawdaż?
                                    Wiewiur:
                                    Wieczór.

                                    Trafiłeś do “Mordowni,” owianej złą sławą karczmy, w której stołują się najróżniejsze męty Elarid.
                                    Max:
                                    ‐ A rysować umiesz? ‐ spytał, wyraźnie zrezygnowany.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3325

                                      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                      Rafael

                                      • ‐ To już łup wojenny * ‐ uśmiechnął się Łak.
                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3326

                                        avatar FD_God FD_God

                                        ‐Stolica kultury, ku*wa mać… Ciężko mi jakoś w to uwierzyć, gdy ich jedynym fundamentem jest walka.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3327

                                          avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                          Szedł od niego tylko kilka metrów, zbytnio się tym nie przejmując, tylko odrobinę przyspieszył, by go czasem nie zgubić.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy