Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3313

    avatar FD_God FD_God

    ‐Ta, rzeczywiście brzmią jak przyjemniaczki, to tak jakby z dzikim niedźwiedziem w jednym pokoju spać. Chociaż wiecie ile oni tam posiadają swoich obozów czy czegoś?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3314

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      FD_God:
      ‐ Mieszkają w górskich jaskiniach, ale na szczęście wiemy gdzie dokładnie.
      Max:
      ‐ Możesz go używać, ale po zakończeniu pracy zostawiasz tutaj.
      Wiewiur:
      //Starczy spokojnie. Chyba nawet nie wydał jeszcze jednej dziesiątej całej sumy.//

      Wszystkie zlecenia na tablicy ogłoszeń były dla najemników. Dziwne, nieprawdaż?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3315

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        ‐No to co teras?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3316

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          ** Gdurb **
          Wrócił do swojej kuźni. Sprawdził czy na tablicy którą postawił niedaleko niej nikt niczego nie wywiesił.

          ** Tarn **
          Chciał takiego gdzie można powojować. I też z dużą nagrodą.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3317

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            Kuba1001 pisze:Bóbr:
            Szedł on za Tobą, ale dość wolno więc miałeś czas na dobycie broni i przyjęcie postawy. Po chwili napastnik wyprowadził proste pchnięcie na wysokości Twoich lewych żeber.
            Taczka:
            Czekaliście dobre pół godziny nim w końcu odzyskał siły. Ale gdy tak się już stało to od razu ruszył w jeden z zaułków.

            Spróbował uniknąć ciosu odskakując do tyłu. Następnie złapał za miecz i wyprowadził parę szybkich zamachów w stronę jego torsu.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3318

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Max:
              ‐ Teraz dam Ci do podpisania umowę. Umiesz czytać i pisać?
              Wiewiur:
              Nic.

              Był ktoś, kto oferował sporo złota i wrażenia, ale niewiele więcej było na ogłoszeniu. Szczęśliwie był adres.
              Bóbr:
              //Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi, bo sam bym nie chciał szukać tego postu.//
              Trafiłeś, a z płytkich ran zaczyna lecieć krew… Dziwna krew, bo poza czerwienią ma jakby domieszkę fioletu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3319

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                ‐Że co robić?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3320

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  ** Gdurb **
                  Sprawdził porę dnia.

                  ** Tarn **
                  Wziął je, i poszedł pod wskazany adres.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3321

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    // Magiczny szkieleteł? //
                    ‐ Co do cholery? ‐ Zaatakował jeszcze szybciej, tym razem w głowę przeciwnika.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3322

                      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                      Rafael
                      ‐ Nawet jeśli nic byś nie robił to i tak kradniesz. Kradniesz powietrze by oddychać. Kradniesz owoce by się pożywić. Kradniesz skóry zwierząt by się odziać.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3323

                        avatar FD_God FD_God

                        ‐Nie dość, że barbarzyńcy to jeszcze jaskiniowcy… Kto by się tego spodziewał.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3324

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Bóbr:
                          //No niezbyt, ale idziesz z rozumowaniem w dobrym kierunku.//
                          Ten atak zdołał już zablokować, a następnie wstał i zaatakował, przy okazji obficie brocząc krwią.
                          FD_God:
                          ‐ Mówi się, że mają swoją kulturę, tradycję i w ogóle, ale ci moi chyba jednak nie.
                          Rafael:
                          ‐ Ale wyciągnięcie jej z zimnych już palców Maga to inna sprawa, nieprawdaż?
                          Wiewiur:
                          Wieczór.

                          Trafiłeś do “Mordowni,” owianej złą sławą karczmy, w której stołują się najróżniejsze męty Elarid.
                          Max:
                          ‐ A rysować umiesz? ‐ spytał, wyraźnie zrezygnowany.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3325

                            avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                            Rafael

                            • ‐ To już łup wojenny * ‐ uśmiechnął się Łak.
                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3326

                              avatar FD_God FD_God

                              ‐Stolica kultury, ku*wa mać… Ciężko mi jakoś w to uwierzyć, gdy ich jedynym fundamentem jest walka.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3327

                                avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                Szedł od niego tylko kilka metrów, zbytnio się tym nie przejmując, tylko odrobinę przyspieszył, by go czasem nie zgubić.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3328

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  ** Gdurb **
                                  Był już trochę zmęczony, więc położył się spać.

                                  ** Tarn **
                                  Chodził, ze zgłoszeniem na wierzchu, i obserwował, czy ktoś się nie zainteresował.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3329

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    ‐Coś tam łumiem. Mogem machnoć łabondka. Po co w ogóle te papiry?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3330

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      // Czyli Drowek.//

                                      Jego cios też spróbował zablokować, jeśli mu się udało kopnął go w brzuch i wymierzył cios mieczem w jego klatkę piersiową.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3331

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Alek
                                        Obejrzał ją dokładnie z każdej strony.
                                        ‐Ile za nią chcesz? ‐ Zapytał się.

                                        Jayna
                                        ‐Nie mam dla was niczego do oddania. ‐ Zrobiła krok do tyłu, jednak dopiero po chwili zrozumiała, że otoczyli ją z każdej strony.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3332

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Rafael:
                                          ‐ Tak też można powiedzieć.
                                          FD_God:
                                          ‐ Wystarczy ich bliżej poznać.
                                          Creepy:
                                          ‐ Walczyłeś kiedyś? ‐ rzucił jakby od niechcenia.
                                          Wiewiur:
                                          No i zasnąłeś.

                                          Kim takim zainteresowali się wszyscy, zbytnio nie pasowałeś do lokalnego otoczenia złożonego z płatnych, zawodowych i seryjnych morderców, najemników, zabójców, renegatów i tym podobnych.
                                          Max:
                                          ‐ Jest to tak zwana umowa. Podpisanie jej oznacza, że akceptujesz warunki, które Ci wcześniej postawiłem.
                                          Bóbr:
                                          Niestety, po kopnięciu skulił się i taki cios był niemożliwy do wykonania.
                                          Taczka:
                                          ‐ Trzydzieści złota.

                                          W odpowiedzi całość zaśmiała się i jeden z Gnolli stojących z boku ruszył w Twoim kierunku.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy