Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3521

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Max:
    Oba pojęcia oznaczały właściwie to samo, więc wkroczyłeś do jednej z karczm, jakich wiele już spotkałeś na swej drodze.
    Wiewiur:
    Smażenizna całkiem niezła, możesz się jeszcze co najmniej martwić, czy aby jakiegoś wilka lub niedźwiedzia tym nie przywabisz.

    Nie było takowej, ale z rynku masz w sumie całkiem niezły widok na jej wschodnią część.
    Taczka:
    ‐ Pięć złota.

    ‐ Bandyci? ‐ domyślił się, patrząc na Ciebie z troską, a na resztę z uznaniem.
    //Żeby tylko naga…//
    Angel:
    ‐ Teraz? ‐ spytał, gdy przejrzał już kartkę. ‐ No… Ta, da się to zrobić. Właź.
    FD_God:
    Pod bramą czekała już kompania najemników w składzie dwunastu Krasnoludów, czyli sześciu kuszników z kuszami w dłoniach, zapasem bełtów, hełmem na głowie, kolczugą oraz jednoręcznym toporem przy pasie. Pozostałych sześciu stanowili ciężkozbrojni, każdy w hełmie i pełnej płycie, wyposażony w halabardę w dłoni, topór jednoręczny przy pasie i młot dwuręczny na plecach. Do tego był jeszcze Goblin obwieszony masą noży i z wspaniałym, mieczem z pozłacaną rękojeścią, bez dwóch zdań miecz był kradziony. Poza nimi stawiło się też nieco ludzi, w liczbie siedmiu, odziani w proste, skórzane spodnie i koszule, z płaszczami podróżnymi. Do tego każdy dysponował kolczugą pod płaszczem oraz stalowymi nagolennikami i naramiennikami. Uzbrojeni byli w miecze jednoręczne, w dłoniach dzierżyli włócznie, zaś na plecach tarcze. Do tego był też nieco młodszy chłopak, który posiadł sztylet oraz aż siedem łuków i siedem kołczanów pełnych bełtów, zapewne dla tamtych najemników. Największym zdziwieniem był jednak Orkolog, ubrany w skórzaną przepaskę na biodrach oraz w elementy pancerza chroniące ramiona, przedramiona, plecy, tors i łydki. Na głowie miał hełm, który nie chronił go od frontu i nie zasłaniał pola wiedzenia, zaś w łapie dzierżył wielki młot bojowy z kamienną głowicą. Na plecach posiadał także dwie stalowe buławy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3522

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Podszedł do lady.
      ‐Najtińsze piwu jakie mosz.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3523

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        ** Gdurb**
        Na pewno nie byłoby to największe zmartwienie. Wilki łatwo zabić jakąś ciężką bronią.

        Tarn
        Spróbował wypatrzyć czy jest jakieś wejście. Z dachu, lub przez okno. Jakiekolwiek byleby dostać się do środka.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3524

          avatar FD_God FD_God

          ‐Nie pytam jak namówiłeś orkologa na załatwianie orków, ale winszuję.‐ Powiedział jeszcze do dużego szlachcica, a potem chyba całość ruszyła do wymarszu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3525

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Max:
            ‐ Mam tylko jedno. ‐ odrzekł, napełniając kufel owym trunkiem. ‐ Dwa złota.
            Wiewiur:
            Skoro tak, to co zamierzasz robić dalej?

            Wieża ma kilkadziesiąt metrów wysokości, więc kwestią sporą pozostawimy to, jak zamierzał się tam dostać i po co… Zaś okna były trzy, na różnych piętrach.
            FD_God:
            Postawny szlachcic jedynie się uśmiechnął i nakazał grupie wymarsz.
            //To co? Pisać jak będą na miejscu?//

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3526

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Zapłacił i wypił.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3527

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                ** Gdurb **
                Wyszedł przed kuźnię, aby zobaczyć, czy ktoś nie idzie w jej kierunku.

                ** Tarn **
                Chyba najłatwiej będzie wrócić do strażników, lub poczekać aż ktoś z tej wieży wyjdzie… jeśli w ogóle wychodzi. Poszedł gdzieś, gdzie będzie widział strażników, ale sam będzie ledwo widoczny. Może gdzieś za róg, zza którego będzie niekiedy wyglądał, lub gdzieś w tłumie. W najgorszym wypadku po prostu usiał na jakiejś ławce, i czekał, na zmianę warty.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3528

                  avatar FD_God FD_God

                  //Jasne, nie ma sprawy.//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3529

                    avatar Angel_Kubixarius Angel_Kubixarius

                    No to wszedł od razu mówiąc
                    ‐ Witam, jestem Kubixarius najemnik jakiego potrzebujesz, ja w sprawie eskortowania tej karawany.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3530

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      Piwo jak piwo, jest się nad czym rozdrabniać?
                      Angel:
                      ‐ Yhym. To powiedz tak dla szefa. Za mną. ‐ rzekł Hobgoblin i skierował się po schodach na piętro.
                      Wiewiur:
                      Nie, ale jeśli liczyć kogoś, kto już jest w kuźni…

                      Wieczorkiem przyszło czterech strażników, którzy zastąpili tamtych dwóch. Widać, że nocna zmiana jest mocniejsza niż dzienna. Lub po prostu czuwają i śpią parami.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3531

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        ‐Co tu do roboty je?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3532

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          Gdurb
                          Wszedł do środka, i wrócił do pracy.

                          Tarn
                          Poszedł do nich, i zapytał:
                          ‐ Witam, można wejść?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3533

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Max:
                            Zignorował pytanie, czekając zapewne aż rozwiniesz myśl.
                            Wiewiur:
                            //Gdyby był wredny, to ten ktoś, którego nie zauważyłeś, byłby bandytą/skrytobójca i poderżnąłby Ci gardło.//

                            ‐ A jesteś umówiony? ‐ zaczął starą śpiewkę jeden ze strażników.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3534

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              ‐No jaka kolwik. W kyrczmie czy na mieście. Ten. No. Czytić, czy cuś nie umie, a wim ło tablicy tam. A skoro czytić nie umie, to się Pana pytam.
                              //Masz dla niego jakąś fabułę, bądź jakieś plany?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3535

                                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                ** Gdrub **
                                // Myślałem że chodzi Ci o coś innego ;‐; Nie pytaj o co ;v//
                                ‐ Czego chcesz?‐ Zwrócił się do osoby w kuźni.

                                ** Tarn **
                                ‐ Nie. Na kiedy jest najbliższy termin?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3536

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Max:
                                  ‐ Ja tam nie mam żadnych zleceń. ‐ odrzekł.
                                  Wiewiur:
                                  ‐ Pięć miesięcy. ‐ odrzekł, zerkając do notatnika.

                                  ‐ Ty jesteś tym kowalem? ‐ spytał wysokim basem, trzymając się cienia.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3537

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    ‐A kto by móg?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3538

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      ** Gdrub **
                                      ‐ Tak, ty jesteś tym gościem od tego szlachcica co go spotkałem w mieście?

                                      ** Tarn **
                                      Wyciągnął rękę, na której trzymał 500 złota.
                                      ‐ Nie ma przypadkiem jutro?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3539

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Alek
                                        ‐Hmm… Siedem kieliszków, a może to było dziesięć? No dobra, trzymaj trzydzieści sztuk złota. ‐ Podał karczmarzowi worek złota. ‐ A teraz klucz.

                                        Jayna
                                        ‐Brawo, zgadłeś.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3540

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          ‐ A skąd mam wiedzieć? Straż miejska?
                                          Wiewiur:
                                          ‐ Owszem.

                                          ‐ Nie, za pięć miesięcy. ‐ odparł i chwycił Cię za nadgarstek, chwytając mocno niczym imadło.
                                          Taczka:
                                          Zabrał sakiewkę i schował ją pod ladę, wyjmując stamtąd kluczy, który Ci zresztą wręczył.

                                          ‐ Dlatego lepiej nie opuszczaj już miasta, a przynajmniej nie sama.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy