Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3527

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ** Gdurb **
    Wyszedł przed kuźnię, aby zobaczyć, czy ktoś nie idzie w jej kierunku.

    ** Tarn **
    Chyba najłatwiej będzie wrócić do strażników, lub poczekać aż ktoś z tej wieży wyjdzie… jeśli w ogóle wychodzi. Poszedł gdzieś, gdzie będzie widział strażników, ale sam będzie ledwo widoczny. Może gdzieś za róg, zza którego będzie niekiedy wyglądał, lub gdzieś w tłumie. W najgorszym wypadku po prostu usiał na jakiejś ławce, i czekał, na zmianę warty.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3528

      avatar FD_God FD_God

      //Jasne, nie ma sprawy.//

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3529

        avatar Angel_Kubixarius Angel_Kubixarius

        No to wszedł od razu mówiąc
        ‐ Witam, jestem Kubixarius najemnik jakiego potrzebujesz, ja w sprawie eskortowania tej karawany.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3530

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Max:
          Piwo jak piwo, jest się nad czym rozdrabniać?
          Angel:
          ‐ Yhym. To powiedz tak dla szefa. Za mną. ‐ rzekł Hobgoblin i skierował się po schodach na piętro.
          Wiewiur:
          Nie, ale jeśli liczyć kogoś, kto już jest w kuźni…

          Wieczorkiem przyszło czterech strażników, którzy zastąpili tamtych dwóch. Widać, że nocna zmiana jest mocniejsza niż dzienna. Lub po prostu czuwają i śpią parami.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3531

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            ‐Co tu do roboty je?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3532

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              Gdurb
              Wszedł do środka, i wrócił do pracy.

              Tarn
              Poszedł do nich, i zapytał:
              ‐ Witam, można wejść?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3533

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Max:
                Zignorował pytanie, czekając zapewne aż rozwiniesz myśl.
                Wiewiur:
                //Gdyby był wredny, to ten ktoś, którego nie zauważyłeś, byłby bandytą/skrytobójca i poderżnąłby Ci gardło.//

                ‐ A jesteś umówiony? ‐ zaczął starą śpiewkę jeden ze strażników.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3534

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  ‐No jaka kolwik. W kyrczmie czy na mieście. Ten. No. Czytić, czy cuś nie umie, a wim ło tablicy tam. A skoro czytić nie umie, to się Pana pytam.
                  //Masz dla niego jakąś fabułę, bądź jakieś plany?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3535

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    ** Gdrub **
                    // Myślałem że chodzi Ci o coś innego ;‐; Nie pytaj o co ;v//
                    ‐ Czego chcesz?‐ Zwrócił się do osoby w kuźni.

                    ** Tarn **
                    ‐ Nie. Na kiedy jest najbliższy termin?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3536

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      ‐ Ja tam nie mam żadnych zleceń. ‐ odrzekł.
                      Wiewiur:
                      ‐ Pięć miesięcy. ‐ odrzekł, zerkając do notatnika.

                      ‐ Ty jesteś tym kowalem? ‐ spytał wysokim basem, trzymając się cienia.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3537

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        ‐A kto by móg?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3538

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          ** Gdrub **
                          ‐ Tak, ty jesteś tym gościem od tego szlachcica co go spotkałem w mieście?

                          ** Tarn **
                          Wyciągnął rękę, na której trzymał 500 złota.
                          ‐ Nie ma przypadkiem jutro?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3539

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            Alek
                            ‐Hmm… Siedem kieliszków, a może to było dziesięć? No dobra, trzymaj trzydzieści sztuk złota. ‐ Podał karczmarzowi worek złota. ‐ A teraz klucz.

                            Jayna
                            ‐Brawo, zgadłeś.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3540

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Max:
                              ‐ A skąd mam wiedzieć? Straż miejska?
                              Wiewiur:
                              ‐ Owszem.

                              ‐ Nie, za pięć miesięcy. ‐ odparł i chwycił Cię za nadgarstek, chwytając mocno niczym imadło.
                              Taczka:
                              Zabrał sakiewkę i schował ją pod ladę, wyjmując stamtąd kluczy, który Ci zresztą wręczył.

                              ‐ Dlatego lepiej nie opuszczaj już miasta, a przynajmniej nie sama.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3541

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                ‐Jo do nich należę. Pójdę spytać.
                                Wstał, pożegnał się (zapłacił wcześniej) i ruszył ku koszarom.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3542

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  ** Gdrub **
                                  ‐ To jakie jest to zamówienie?

                                  ** Tarn **
                                  Chwycił swój miecz,i i spróbował urżnąć temu, co go złapał rękę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3543

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Max:
                                    Drogę znałeś niemalże na pamięć, więc powrót tam nie był problematyczny.
                                    Wiewiur:
                                    //Co mu konkretnie spróbował urżnąć? I może jakiś dokładniejszy opis jak to zrobić zamierzał?//

                                    ‐ Na początek broń, a dokładniej tuzin mieczy długich, tuzin tarcz i tuzin halabard.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3544

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Udał się do szefa. //Chyba nie muszę pisać jak tam wszedł. //
                                      ‐Jyst robota jaka?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3545

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        ** Gdurb **
                                        ‐ Ile mam czasu?

                                        ** Tarn **
                                        Sięgnął po miecz, miał go przy pasie po prawej stronie. Odciął nim rękę ochroniarza, który złapał go za nadgarstek. Po tym odcięciu oddalił się jednym skokiem, i był gotów na odparcie ataku swoich oponentów. Gdyby któryś chciał zaatakować, sparowałby atak, po czym spróbowałby go podhaczyć.// Może być?//

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3546

                                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                          Jayna
                                          Przewróciła oczami.
                                          ‐Dobrze, tatusiu. ‐ Uśmiechnęła się.

                                          Alek
                                          Poszedł poszukać pokoju do którego miał klucze. Jeśli znalazł, to wszedł do niego i położył się spać.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy