Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3542

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ** Gdrub **
    ‐ To jakie jest to zamówienie?

    ** Tarn **
    Chwycił swój miecz,i i spróbował urżnąć temu, co go złapał rękę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3543

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Max:
      Drogę znałeś niemalże na pamięć, więc powrót tam nie był problematyczny.
      Wiewiur:
      //Co mu konkretnie spróbował urżnąć? I może jakiś dokładniejszy opis jak to zrobić zamierzał?//

      ‐ Na początek broń, a dokładniej tuzin mieczy długich, tuzin tarcz i tuzin halabard.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3544

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        Udał się do szefa. //Chyba nie muszę pisać jak tam wszedł. //
        ‐Jyst robota jaka?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3545

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          ** Gdurb **
          ‐ Ile mam czasu?

          ** Tarn **
          Sięgnął po miecz, miał go przy pasie po prawej stronie. Odciął nim rękę ochroniarza, który złapał go za nadgarstek. Po tym odcięciu oddalił się jednym skokiem, i był gotów na odparcie ataku swoich oponentów. Gdyby któryś chciał zaatakować, sparowałby atak, po czym spróbowałby go podhaczyć.// Może być?//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3546

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            Jayna
            Przewróciła oczami.
            ‐Dobrze, tatusiu. ‐ Uśmiechnęła się.

            Alek
            Poszedł poszukać pokoju do którego miał klucze. Jeśli znalazł, to wszedł do niego i położył się spać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3547

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Max:
              Na Twój widok wydał cichy jęk.
              ‐ O co tym razem chodzi?
              Wiewiur:
              ‐ Im szybciej, tym lepiej.

              //Może.//
              Z kikuta uciętej dłoni bryznęła obficie krew, zachlapując Ci szaty. Strażnik puścił broń i trzymając się za ranę oraz krzycząc z bólu wycofał się. Trójka jego towarzyszy otoczyła Cię ciasny półokręgiem celując do Ciebie grotami halabard.
              //W ogóle to zje**łeś, bo mogłeś szybko i łatwo wejść oknem.//
              Taczka:
              Wykonał podobny gest i odszedł od stolika, aby zamienić słówko z karczmarzem.

              Zasnąłeś, a obudziłeś się dopiero rano, na ostrym kacu rzecz jasna.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3548

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                ‐W kyrczmie, nazwy nie znam, ten przy barze powiedział, że stroż miejska może mieć zadanie. A jo ni mom co robić…
                //Jak uboga jest straż w Gilgasz, że biorą kogoś takiego?
                Teraz zauważyłem, że nie nałożyłem limitu użycia czerwonego raz na dzień. //

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3549

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  ** Gdurb **
                  ‐ Mogę prosić o tydzień? Może uwinę się szybciej, ale wolałbym to robić na spokojnie, niż spieszyć się, żeby wyszło to byle jak.

                  ** Tarn **
                  // Wiem że nie wyszło, ale wolałem już nie kombinować ;v //
                  Gdyby chociaż dwóch strażników stało naprzeciw siebie, to spróbowałby chwycić mieczem jedną halabardę, i sprawić żeby dźgnęła ona osobę naprzeciwko. Gdyby jakoś mu się to udało, to przeniósłby się za plecy, próbując chlasnąć strażnika, któremu chwycił halabardę w plecy, lub inną część ciała. Gdyby jednak, nie byli naprzeciwko siebie, to wycofałby się na trochę większe pole. // Najwyżej mam zbyt bujną wyobraźnię, i coś schrzaniłem.//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3550

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    //Zauważyłam, że moja postać cały czas stoi. Warto by było usiąść. ;v//
                    Jayna
                    Usiadła przy stole i oglądała z ciekawością co robi Nirgaldczyk.

                    Alek
                    ‐O bogowie dajcie mi wody! ‐ Powiedział do siebie. Wstał z łóżka i rozciągnął się. Zabrał swoje rzeczy z pokoju, zamknął go i poszedł do karczmarza.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3551

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      //Mięso armatnie jest zawsze w cenie, do gorszych dzielnic, gdzie śmierć czai się za rogiem, bardziej opłaca się posłać żółtodzioba niż doborowego żołnierza.//
                      ‐ Zadanie dostaniesz jutro, jak zaczniesz robotę.
                      Wiewiur:
                      W odpowiedzi osobnik zniknął, najpewniej poprzez użycie Magii Cienia.

                      //No coś schrzaniłeś, bo otaczając Cię półkolem, stojąc obok siebie, a nie naprzeciw.//
                      Taczka:
                      Zapewne on rozmawiał, co było już właściwie pewne, ale też uzgadniał z karczmarzem kwestię pokoju, wyżywienia i ogólnej zapłaty za to wszystko.

                      Ten to miał dopiero niewdzięczną pracę, skoro świt musiał być już na posterunku, więc tam też go zastałeś.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3552

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        ** Gdurb **
                        Sprawdził czy starczy mu materiałów. Gdyby nie starczyło, poszedłby do miasta, gdyby jednak miał to rozpocząłby pracę.

                        ** Tarn **
                        // Zgaduję że tam gdzie stoją nie ma za dużo miejsca ;‐; //
                        Wycofał się trochę, obserwując czy zmienią jakoś swoje położenie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3553

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐Ale chce ja dziś.
                          //Czyli farmer nie pożyje za długo?//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3554

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            Jayna
                            Oparła się wygodnie na krześle i rozciągnęła się.

                            Alek
                            ‐Dobry. ‐ Przywitał się z karczmarzem, po czym podał mu klucz od pokoju.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3555

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              Jerzy powolnie kroczył swoimi już zmęczonymi, dolnymi kończynami widząc na horyzoncie jakieś skupisko ludzkich, tudzież nieludzkich siedzib, miasta. Od dosyć długiego okresu czasu nie widział żadnej miejscowości. Chciał pobiec, aczkolwiek zakwasy i zmęczenie skutecznie to uniemożliwiały więc szedł tak, jak wcześniej ‐ powoli stawiając krok za krokiem i spoglądając jasnoniebieskimi, błękitnymi oczyma przed siebie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3556

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                //Kolejny?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3557

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Wiewiur:
                                  Kupiłeś niedawno sporo surowca, więc nie masz problemu. Co będziesz wykuwać najpierw?

                                  Niestety nie, co najmniej zmieniali je, idąc razem z Tobą.
                                  Max:
                                  //Tego nie powiedziałem.//
                                  ‐ Dziś nic nie ma.
                                  Taczka:
                                  Skinął Ci głową i schował go pod ladę.

                                  Udało się, a w międzyczasie dostrzegłaś jak pewien mężczyzna w mundurze straży miejskiej oraz towarzyszący mu Orkolog i Hobgoblin, spoglądają na Ciebie, czasem mówiąc coś do siebie lub wskazując palcem.
                                  Adv:
                                  Powolna wędrówka wiecznej udręki została zakończona przed bramą miasta z racji uzbrojonych strażników.
                                  ‐ Imię, nazwisko, status społeczny, miejsce pochodzenia i cel przybycia do miasta. ‐ wyrecytował jeden znaną Ci już formułkę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3558

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Wyszedł i sprawdził porę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3559

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      ** Gdurb **
                                      Zaczął od mieczy.

                                      ** Tarn **
                                      Czekał zatem na ich ruch, gotowy zrobić unik, gdyby chciało im się zaatakować.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3560

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Jayna
                                        Odwróciła się w stronę Nirgaldczyka.
                                        ‐Hej, Zimtarra! ‐ Zawołała zaniepokojona.

                                        Alek
                                        ‐Podaj pan coś na ząb i wodę.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3561

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          Adv

                                          Gilgasz, gilgasz ‐ miasto potężne i…miejscami piękne rozpościerało się jak okiem sięgnąć. Jerzy widział z małego wzgórza na którym się znalazł potężne i piękne budowle bogatych kupieckich dystryktów jak i plebejskie chaciny na obrzeżach miasta ulepione z gnijących desek i…czego się dało. Droga do miasta prowadziła jedna, a przynajmniej jedyna którą dostrzegł ‐ u jej krańca przy bramie ulokowało się kilkunastu strażników wyłapujących co ciekawsze persony próbujące wejść do miasta, przepuszczając kupieckie wozy i chłopów.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy