Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3660

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Wiewiur:
    //Wcale nie kręcą się tu strażnicy wieży i strażnicy miejscy, którzy mają Cię złapać. Wcale.
    Serio.//

    //Jakbyś tak podał jakiekolwiek konkrety to byłoby łatwiej :V//
    Max:
    W końcu odwrócił kartkę i przesunął ją do Ciebie razem z piórem unurzanym w atramencie.
    ‐ Złóż swój podpis, o tam. ‐ wyjaśnił, wskazując na odpowiednie miejsce.
    Taczka:
    ‐ Właściwie pałac. Taki pływający pałac. ‐ powiedział Rodo. ‐ Mój szef bardzo lubi luksusy.
    ‐ Chcesz mi wmówić, że Ty nie? ‐ skontrował szlachcic ze śmiechem.

    Akurat odwrócił się i gdy zrozumiał, że ma do czynienia z żywym i widocznym przeciwnikiem, wykonał unik, aby później przyjąć pozycję obronną i skrzyknąć swego uciekającego wciąż kompana, żeby pomścić swego szefo.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3661

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Zaznaczył iksem.
      ‐Przepraszam, ale wykształcenie u mnie leży. Rozumie Pan, wieś i te sprawy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3662

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        ** Gdurb **
        ‐ Przepraszam, ale nie wie pan//pani, zależy do kogo się zwracał :v //, gdzie jakiś mag ma swoją siedzibę?

        ** Tarn **
        // Ma twarz zasłoniętą super‐epicką chustą z super‐ męskim wzorem, co może pójść nie tak?//
        Jeśli jacyś strażnicy zaczną zwracać na niego uwagę po prostu sobie pójdzie, póki co starał się zliczyć ilu ich jest.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3663

          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

          Alek
          //Och nie. Teraz to ja muszę uciekać XDD Jeszcze użyję umiejętności akrobacji//
          Wziął krótki rozbieg i zrobił wślizg pomiędzy jego nogami, podczas tego przeciął mu jajca (coś jak w filmie Warcraft: Początek, tam już prawie na końcu). Jeśli się mu udało, wykonał pchnięcie w jego plecy, żeby go zabić.

          Jayna
          Dalej przyglądała się płynącemu statkowi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3664

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Max:
            ‐ Doskonale rozumiem. W takim razie weź to i gdzieś schowaj, a później zgłoś się do mnie, gdy skończysz pracę.
            Wiewiur:
            ‐ A jaki Mag? ‐ spytał zapytany przez Ciebie mieszczanin.
            //Musiałem to dać do przodu, bo chyba nie załapałeś.//

            Licząc zarówno miejskich jak i tych z wieży to będzie gdzieś tuzin.
            Taczka:
            //Tsa, kojarzę.//
            Udało się, choć nie do końca, gdyż jego plecy chronił pancerz, on zaś pchnął miecz w Twoim kierunku, a drugi Ork machnął swoim na wysokości Twojej głowy.

            Albo płynie on wolno, albo dzieli go od Was duża odległość, bowiem powiększył się tylko odrobinę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3665

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              //Drugi odpis dziennje? Widzę, że masz chęci.//
              ‐A zatem, do zobaczenia.
              Oddalił się w stronę wyjścia. Jeżeli wyszedł, to udał się do koszar.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3666

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                ** Gdurb **
                ‐ Jakikolwiek. // Często mi się to zdarza :v //

                ** Tarn **
                Poszedł więc w jakieś spokojniejsze miejsce, jakiś las czy inne miejsce przeważnie bez ludzi.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3667

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  Alek
                  //Nawet się za jajca nie złapał albo nie upadł na kolana? Twardy ten typo.//
                  Ustawił się bokiem do obu orków i spróbował zrobić salto do przodu unikając mieczy. Jeśli jakimś cudem mu się to udało, nie zostało nic innego jak… Uciec w cień i schować się przed nimi umiejętnością kamuflażu. W sumie już drugi raz by tego użył, więc już lepiej nie używać tej umiejętności, bo strasznie męczy ona całe ciało.

                  Jayna
                  ‐Dlaczego on jest taki wolny? Zanim przypłynie miną wieki…

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3668

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Taczka:
                    //To Ork. O co Ci chodzi?//
                    O dziwo wszystko się udało, oni zaś zaczęli nerwowo rozglądać się wokoło, zaś ten ranny upadł i usiadł ciężko pod ścianą.

                    ‐ Czekałaś tyle i nie poczekasz jeszcze tych kilku minut?
                    Wiewiur:
                    ‐ A na co Ci to wiedzieć?

                    No i trafiłeś do lasu, tam to tylko bandyci.
                    Max:
                    I trafiłeś tam bez problemów, zaś na placu przed nimi trwała już zbiórka.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3669

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      Poszedł więc tam. Ciekawiło go jak to będzie wyglądać. W sumie zapomniał co się stanie z jego toporkiem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3670

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        ** Gdurb **
                        ‐ Jakaś nadzwyczaj zdolna kobieta mnie nawiedza. W sumie określenie jej kobietą pewnie jest dla niej komplementem. Jest to potwór, nadludzko szybki, myślę że jakiś mag będzie mógł coś z nią zrobić.

                        ** Tarn **
                        Czekał więc tam do nocy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3671

                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                          //To jest pytanie retoryczne, czy mam odpowiedzieć, bo się trochę pomieszałam. :c//
                          Alek
                          Po cichu podszedł do tego drugiego zdrowego orka i spróbował poderżnąć mu gardło.

                          Jayna
                          Pomyślała przez chwilę.
                          ‐Te kilka minut nie powinno być tak długie… ‐ Uśmiechnęła się. Podeszła bliżej krawędzi i usiadła. Z fascynacją oglądała morze oraz statki.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3672

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Taczka:
                            Ostrze przecięło jego gardło w tym samym momencie, kiedy zwów stałeś się widoczny.

                            W końcu flagowiec zaczął się zbliżać, Ty zaś możesz już zauważyć bogate zdobienia na burtach, figurę na dziobie przedstawiająca rekina, oraz trzy maszty. No i uzbrojenie czyli balista na obrotowej platformie ustawiona na rufie, dwa skorpiony na dziobie i kolejne cztery dalej, po dwa na burtę. Widziałaś także krzątających się wokół marynarzy o typowej dla pustynnego Nirgaldu karnacji, podobnej do tej, jaką miał Twój znajomy.

                            Wiewiur:
                            Wreszcie zapadł zmierzch.

                            ‐ A to nie lepiej po jakiegoś łowcę potworów się zgłosić?
                            Max:
                            ‐ Gleba i czterdzieści, łazęgi. ‐ krzyknął oficer na zbiórce, zaś szereg strażników momentalnie padł, wykonując polecenie jakim było wykonanie czterech dziesiątek pompek w pełnym rynsztunku. Ten sam oficer podszedł zaś do Ciebie i był nim ten sam z gabinetu, kiedy to się wczoraj zaciągnąłeś.
                            ‐ Do kwatermistrza, po ekwipunek, ale raz! Masz tu być z powrotem za kwadrans albo Ci skórę wygarbuję!

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3673

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              ** Gdurb **
                              ‐ A jest ktoś taki w okolicy?

                              ** Tarn **
                              Wrócił więc pod Wieżę, patrząc czy liczba strażników jakoś się zmniejszyła.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3674

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                ‐Gdzi un?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3675

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Max:
                                  ‐ Tam gdzie wcześniej! ‐ warknął. ‐ Won!
                                  Wiewiur:
                                  ‐ Po karczmach się z reguły szlajają, a jak nie, to można ogłoszenie napisać.

                                  Strażników z wieży jest w sumie więcej, prawie że tuzin, czterech przy bramie, zaś reszta chodzi po terenie wieży patrolami po dwóch. A w okolicach wieży kręcą się miejscy strażnicy, oni również parami, acz jest ich tylko sześciu.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3676

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    ** Gdurb **
                                    ‐ Dzięki.‐ Poszedł do jakiejś karczmy, pierwszej lepszej z brzegu.

                                    ** Tarn **
                                    Sprawdził czy jest jakaś wygodna droga do okna. Jeśli nie, to sprawdził czy mógłby niezauważony wejść przez okno jakimś dachem czy czymś.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3677

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Poszedł więc do niego.
                                      ‐Eeeeed, dziń dybry, ja po uzbro… Ubro… No…uzbrojenie!

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3678

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Wiewiur:
                                        Trafiłeś tam bez problemów. Co dalej?

                                        Musiałbyś przejść przez ogrodzenie z dala od bramy, co trudne nie jest, wcześniej ominąć miejskie straże, co też trudne nie jest, a później między obchodem jednego i drugiego patrolu jakoś wleźć do środka.
                                        Max:
                                        Skinął głową i wskazał na jakąś skrzynkę, aby później zniknąć gdzieś na zapleczu, zapewne w poszukiwaniu reszty.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3679

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          ‐Mam tylko kwedrens, więc można szybciuj?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy