Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3730

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    W sumie robił to cały czas. Są już w dokach, czy dalej w drodze?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3731

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      //Kurcze pieczone, muszę pomyśleć co tu zrobić, więc odpis zrobię dopiero jutro. 😕 //

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3732

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        //Wbijasz miecz i sruuuuu! po wesołej drodze po narządach wewnętrznych.
        Tak tylko sugeruję.//
        Max:
        Już widzicie okazały port, acz jeszcze się w nim nie znajdujecie.
        Wiewiur:
        //Ale na pewno tego chcesz? Tak na sto procent? Jesteś zupełnie, ale to absolutnie, pewien?
        Nie zabijaj mej fabuły jednym pchnięciem, pls ;‐;//

        Stał tam Krasnolud z białą brodą i w rogatym hełmie, dzierżący w dłoni spory młot.
        ‐ Chcesz ubić śmierdzuncego Drowa, ta?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3733

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          ‐Jok wygloda taki patrol? Chodzimy po dokach, nic ni robimy i czekomy na złodzjeji?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3734

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ** Gdurb **
            ‐ Tak,mam zamówienie, a ona groziła mi, że jeszcze wróci.

            Tarn
            // K, jak to też będzie źle, to napisz ;‐; //
            Walnął płazem (?) miecza w lóżko.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3735

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              //Dzięki za sugestię :v//
              Spróbował jakoś wbić ostrze w brzuch Orka, żeby potem rozciąć mu narządy wewnętrzne.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3736

                avatar bulorwas bulorwas

                //Killroy załozył raz taką grupkę co miała łącznie z nim i ze mną 5 członków. Takie typowe D&D z rzutami kośćmi, uproszczonymi zasadami i poje**nym humorem Killroya. Fajnie było//
                ‐Pokazać ci sztuczkę z monetą?
                Zapytał. Stara cyrkowa sztuczka z wbijaniem monety w ławę której nauczył się od matki

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3737

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Bulwa:
                  //A myślałem, że grałem we wszystkich jego PBF’ach, a tu taki zonk, no proszę.//
                  Jako że mieliście ciągle sporo czasu, to skinął głową i upił łyk swego napoju, czekając na ową sztuczkę.
                  Taczka:
                  O ile nadal coś Cię przygniatało, to tylko i wyłącznie jego rozprute ciało.
                  Wiewiur:
                  ‐ Za złote i gorzałkie jej napi**dolem.

                  Odpowiedział Ci zaskoczony, bez dwóch zdań żeński krzyk, oraz poderwanie się z łóżka jakiejś sylwetki, zapewne właścicielki głosu.
                  Max:
                  ‐ Przy okazji sprawdzamy co też handlarze przewożą, rozdzielamy tłukących się po mordach marynarzy, szukamy przemytników i skrytek z nielegalnymi towarami i takie tam. ‐ wyjaśnił jeden.
                  ‐ I, na litość Pradawnych, przestań gapić się tak na każdą kobietę, jeśli tak bardzo chcesz, to idź z pierwszą wypłatą do burdelu, swoim zachowaniem psujesz nam renomę. ‐ dodał, nieco ostrzej, drugi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3738

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    ‐Burdyl? Cóż to? ‐ Spytał się drugiego. Teraz zwrócił się do pierwszego:
                    ‐Po co rozdzielać walczących? Nie się lejo, w kuńcu ich to znudzi.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3739

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      ** Gdurb **
                      ‐ Da się załatwić. Gorzałka teraz, czy po skończonej robocie?

                      ** Tarn **
                      // Czemu się tego spodziewałem? ;‐; //
                      Cofnął się lekko przerażony. Cóż, niekiedy niechcący kobiety uderzał, każdemu mogło się zdarzyć. Niestety on do tego nie przywyknął więc był poruszony tą sytuacją. Gdyby sytuacja była bardziej sprzyjający, na pewno by ją przeprosił, spróbowałby to jakoś odpokutować, czy coś.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3740

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Spróbował je z siebie zrzucić, jeśli się mu udało poszedł dalej szukać jakiegoś żebraka.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3741

                          avatar bulorwas bulorwas

                          Podrzucił złotą monetę zamkniętą ręką po czym gdy była w powietrzu pchnął ją pstrykającym kciukiem tak by owa moneta wbiła się między sęki drewna.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3742

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Max:
                            ‐ Takie rozkazy. Każą rozdzielać, to rozdzielamy. Proste.
                            ‐ A burdel, wiejski kmiocie, to nic innego jak miejsce, w którym płacisz za przyjemne chwile z kobietami. Pewnie nie miałeś takiego u siebie, nie?
                            Wiewiur:
                            ‐ Pół lytra teraz, na odwagę, a później resztę.

                            ‐ Kto tu jest? ‐ spytała, a Ty zauważyłeś jak jej ręka wędruje do jakiegoś przedmiotu na stojącej nieopodal szafce nocnej.
                            Taczka:
                            Zostawiając za sobą trupa, znalazłeś jakiegoś mężczyznę z kikutami obu nóg obwiązanych brudnymi bandażami. Nieopodal leżały dwie drewniane kule oraz gliniana miseczka, w której nie było niczego poza jakimś guzikiem. Nawet nie zwrócił na Ciebie uwagi.
                            Bulwa:
                            Skomentował Twą sztuczkę powolnym aplauzem, acz zamiast patrzeć się na monetę lub Ciebie, wbił wzrok w bok, w kierunku drzwi wejściowych karczmy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3743

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              ‐Ja ci dam wiejskiego kmiotka!
                              Krzyknął, rzucając włócznie na bok i dobywając miecza.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3744

                                avatar bulorwas bulorwas

                                Wzrok wrócił w tym samym kierunku. Czyżby przybyli przyszli towarzysze?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3745

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  ** Gdurb **
                                  ‐ Dobra, zamów ja zapłacę.

                                  ** Tarn **
                                  ‐ Ja przepraszam panienko, myślałem że to ktoś kogo mam zabić.‐ Mówił to szeptem, żeby nie wystraszyć kobieciny jeszcze bardziej, oraz by jacyś strażnicy ich nie usłyszeli.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3746

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Max:
                                    ‐ Chcesz, żeby pierwszego dnia wyje**li Cię ze straży z hukiem?
                                    Bulwa:
                                    Być może, a nawet jeśli nie, to przybyły osoby, którymi warto się zainteresować, a mianowicie odziany w ciemne szaty, wsparty o kostur, mężczyzna, zapewne Mag, Nag z egzotyczną klingą, obwieszony nożami… Właściwie to sam fakt, że był Nagiem to spory ewenement, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że rzadko lub wcale opuszczają oni Trujący Szczyt. Kolejny był człowiek, w jego wyglądzie uwagę najbardziej zwracała broń, a mianowicie wysadzany klejnotami, złoty sztylet, czarna rękawica na prawej dłoni z czerwonymi sznurami przechodzącymi przez nią i służącymi do mocowania rękawicy na dłoni oraz długi miecz z czarnym ostrzem oraz dziwną rękojeścią, która wyglądała na zrobioną z kości.
                                    Cała trójka rozejrzała się po karczmie, Mag w końcu wskazał na Was i ruszył w kierunku Waszego stolika.
                                    //Odsyłam Cię teraz do Galerii Postaci, a mianowicie do tych person:
                                    Magnus (Ignis, Pan Ognia)
                                    Artemis Enteri.
                                    Eerci Etedisz.//

                                    Wiewiur:
                                    Uradowany wskoczył na stolik obok Ciebie i zamówił półlitrową flaszkę, teraz pozostaje zapłacić.

                                    Mówienie szeptem to dobry pomysł, zaś gadanie o tym, że chcesz kogoś zabić już nie. Nagle pokój rozświetlił się za sprawą trzymanego przez kobietę świecznika z pięcioma zapalonymi świecami, które zapewne rozpaliła za pomocą Magii, oraz sztyletem zaciśniętym w drugiej dłoni.
                                    Była nawet całkiem ładna: Zgrabna, z krągłościami, miała rude włosy, piegi w okolicach nosa oraz takie ładne, zielone oczy z dziwnym błyskiem…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3747

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      ‐Za bitke wyrzucają? Słabo coś… Dużo płaco w tej stroży?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3748

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Gdurb
                                        ‐ Ile to będzie?‐ Zapytał się barmana.

                                        Tarn
                                        ‐Proszę, błagam nic mi nie rób. Nie skrzywdzę Cię obiecuję. Może później Ci to jakoś wynagrodzę. Tylko błagam nie atakuj!‐ Klęczał i błagał tę niezwykłe piękną kobietę o litości. Dalej myśli o misji. W sumie wie że ma kogoś zabić, ale reszty już zapomniał. Oczywiście szeptał dalej, może mówił trochę głośniej od szeptu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3749

                                          avatar bulorwas bulorwas

                                          ‐Widząc tą ekipę ja najpewniej będę robił za zwiadowcę. W sumie dobrze.
                                          Powiedział pod nosem sam do siebie. Wyciągnął monetę ze stołu

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy