Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3844

    avatar bulorwas bulorwas

    //Źle przeczytałem.//
    ‐W takim razie Nag powozi, a ja mu w tym pomagam.
    Dodał od siebie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3845

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Bulwa:
      //Ale na konia i tak musisz wsiąść.//
      Max:
      Słysząc to, niemalże od razu uciekł głębiej w uliczkę.
      Wiewiur:
      //Obył.//
      Rzucenie baldachimem gówno dało, pociski nie leciały górą, ale prosto na Ciebie, szczęśliwie ich uniknąłeś i opuściłeś pomieszczenie. Ale ona na pewno Ci tak łatwo nie odpuści.

      Filozoficzny Minotaur trafił z powrotem do swej kuźni.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3846

        avatar bulorwas bulorwas

        //Powozi się z wozu, nie z konia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3847

          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

          Spróbował poderżnąć mu gardło.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3848

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Gdurb
            // Ten tekst dało się zrozumieć? ;‐; //
            Wszedł ostrożnie do środka.

            Tarn
            Rozglądnął się, w poszukiwaniu jakiegoś pokoju, czy czegoś podobnego.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3849

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Zaczął za nim gonić.
              //Spodziewałem się jakiś komentarzy ze strony kolegów.//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3850

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Bulwa:
                //Ale i tak napisałeś, że chcesz mu jakoś w tym pomóc. Z konia w sensie?//
                Max:
                //Komentarze to będą po akcji, zależnie od jej wyniku.//
                Pozostali oczywiście też, przy okazji krzycząc polecenia, które miały sprawić, że się zatrzyma. Ale, jak wiadomo, on takowe zignorował, jak na przykładnego przestępcę przystało.
                Taczka:
                Nie miał jak się bronić, lecz wraz z jego ostatnim tchnieniem na podłodze karczmy, większość jej bywalców na raz rzuciła się na Ciebie.
                Wiewiur:
                Wszystko po staremu.

                Tutaj to jedyny pokój masz za swoimi plecami, jeśli chcesz trafić na inne, to musisz biec na dół.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3851

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  Gdurb
                  Zajmował się różnymi rodzaju rzeczami, zabijając czas. A to załatwiał potrzeby fizjologiczne w wygódce, może coś zjadł, sprawdził czy starczy mu zapasów stali, węgla i innych rzeczy niezbędnych do pracy.

                  Tarn
                  Zbiegł więc na dół, nie za szybko, nie za wolno, by w razie czego zaatakować, przeciwnika, bądź sparować jego cios.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3852

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    Przyspieszał, starając się omijać przeszkody, oraz jak byłby blisko, starał się go dźgnąć włócznią. Najlepiej daleko od serca, bo inaczej to go raczej skrzyczą. W nogi, dla przykładu.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3853

                      avatar bulorwas bulorwas

                      //Skoro wóz jej duży to uznałem że jest zaprzężony w dwa konie. Poza tym zazwyczaj jeden woźnica oświetla drogę i w razie czego informuje drugiego gdy ujrzy coś niespodziewanego.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3854

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Bulwa:
                        //Otóż nie tym razem, nie komplikujmy już tego.//
                        Max:
                        W końcu doścignąłeś go, gdy stał plecami do ściany w ślepym zaułku.
                        Wiewiur:
                        I zabiłeś czas do przyjazdu ludzi, którzy mieli odebrać zamówienie na broń.

                        Cios spadł właściwie z tyłu, kolejna kula ognia osmaliła ścianę, poparzyła Ci plecy oraz zapaliła ubranie na niej.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3855

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐ Stój gałganie! Co masz na swoją obronę, dziwnie wyglodajocy typku, hę? Hę?! HĘ?! **HĘ! **

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3856

                            avatar bulorwas bulorwas

                            ‐Od razu mówię że idę na wóz.
                            Powiedizał wsiadając na niego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3857

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Gdurb
                              Dał im zamówiony towar.
                              ‐ To ile za to dostanę?

                              Tarn
                              Zbiegł po schodach do końca, po czym się zatrzymał i próbował ściągnąć płonące ubranie. // Ten… dawno Ci ktoś tutaj nie umierał .‐. //

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3858

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                Wskoczył na ladę i zaczął rzucać butelkami oraz szklankami w swoich wrogów.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3859

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Bulwa:
                                  //Nie, ja nie dam rady.//
                                  Taczka:
                                  Nim tam dotarłeś, solidny cios maczugi między łopatki położył Cię na podłogę.
                                  Max:
                                  ‐ Panowie, możemy się dogadać… ‐ powiedział, sięgając za pazuchę. ‐ Co Wy na to?
                                  Wiewiur:
                                  ‐ Tyle, na ile się umawialiśmy. ‐ powiedział jeden z nich i rzucił Ci dwie okazałe sakiewki. ‐ I ani sztuki złota mniej.
                                  Tarn:
                                  //Z tym, że ja lubię tę postać, więc nie zjeb tego.//
                                  Zbiegłeś na kolejne piętro niżej, gdzie zatrzymałeś się na widok dwóch odzianych w płytę, wyposażonych w tarcze i miecze długie, strażników, którzy byli tak samo (a może jeszcze bardziej) zaskoczeni Twoim widokiem, jak Ty ich.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3860

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    //Czemu to ją lubisz?//
                                    ‐ Czy ty chce mie przekupi?!
                                    Wrzasnął, dźgając ostrzegawczo na lewo od niego włócznią.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3861

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Gdurb
                                      ‐ Kiedy mogę się spodziewać następnego zamówienia?

                                      Tarn
                                      // To miłe :3 Jest możliwość przejścia obok nich, czy stoją w przejściu i trzeba ich zabić? //

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3862

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Spróbował się jak najszybciej podnieść i jakoś wybiec z karczmy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3863

                                          avatar opliko95 opliko95

                                          //Okej, po przeczytaniu ostatnich pięciu stron tego tematu jedyne co ogarniam, to że miasto się nie pali i nie ma masowej paniki. Czyli jest ok. Przynajmniej wiedza gracza jest tu taka sama jak postaci :P//
                                          Dwa zmęczone po długiej drodze konie zbliżały się do miasta. W końcu miały zyskać zasłużony odpoczynek.
                                          Mort i Ysabell w końcu docierali do miasta Gilgasz. Żadne z nich jeszcze nigdy tam nie było, więc wszystko najpewniej będzie tu dla nich zaskoczeniem.
                                          ‐No to w końcu jesteśmy w Gilgasz! To chyba pierwszy raz kiedy jestem w takim mieście… ‐powiedział Mort do swojej przyjaciółki.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy