Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3953

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Zapukał do drzwi.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3954

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Vader:
      O dziwo, brak odpowiedzi.
      Max:
      No cóż, błądzenie to też metoda, bo rzeczywiście znalazłeś swoje upragnione cele.
      Wiewiur:
      ‐ A czym tu się niby dzielić?

      Trzymały się twardo, ale na pewno nie poprzestaniesz na jednym razie, prawda?

      //Ta.//
      ‐ Yyy… To może by tak… Tam? ‐ spytał, wskazując na odległy jeszcze, acz widoczny, główny rynek.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3955

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        Gdurb
        ‐ No nie wie, ja na przykład nie wiem jak takie dziadostwo zabić, a po to przyszedłem. Po informacje.

        Tarn
        Tarcza coś pomoże?

        Troyus
        ‐ Zatem w drogę! Wio zacny Havirze! Zdobądźmy tenże Rynek! Wijo! Wijo!‐ Popędził tam swojego zacnego osła, który lepszy był od innych koni w charakterze, w wyglądzie, w pędzie. Każdy inny koń gorszy był od Havira, Królewsko urodzonego osła Troyusa!

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3956

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          ‐ Ino no powidzioł cu?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3957

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Ponownie zapukał, później wszedł.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3958

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Vader:
              Podwójne fiasko, bowiem na pukanie nikt nie odpowiedział, a drzwi nie ustąpiły, bo zamknięte.
              Max:
              Ino no do kogo to powiedzioł?
              Wiewiur:
              ‐ Ty na serio jesteś jakiś tępy. Co tutaj tłumaczyć?

              Możne spróbować.

              Owszem, niewiele rączych rumaków sięgało do kopyt Twego wierzchowca, acz wszystkie, nawet znacznie gorsze, były posłuszniejsze, a Twój postanowił sobie stać i nigdzie się nie ruszać.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3959

                avatar Vader0PL Vader0PL

                ‐No, to nowa sytuacja.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3960

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  A nie ma do kogo?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3961

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    Gdurb
                    ‐ No wiesz, jak próbowałem taką Drowkę trafić, to zrobiła unik. Szybki unik. Więc, mogę wiedzieć jak Ty byś to rozegrał?// Coś czuję, że on i ten typek się nie rozumieją ;‐; //

                    Tarn
                    Spróbował więc wyważyć drzwi tarczą.

                    Troyus
                    Pewno jest zmęczony.
                    ‐ Może poszukamy jakiś stajni, czy czegoś? Havir wydaje się być taki zmęczony.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3962

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      Kuba1001 pisze:
                      Taczka:
                      O ile wstać zdołałeś bez problemów, to dalej nie szło już tak pięknie, gdyż widział on jak na dłoni cale zajście i nie miał żadnych oporów przed przerwaniem Twojego manewru własnym ciosem.

                      Cofnął się na kilka metrów i wyciągnął kuszę oraz oddał z niej strzał.

                      //Z tego co pamiętam, to kupiłam kuszę, ale mogę się mylić.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3963

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Vader:
                        Nie za bardzo kto miał Ci odpowiedzieć.
                        Max:
                        Niezbyt, a przynajmniej nie w tej części lochów.
                        Wiewiur:
                        //Bo ona użyła Magii, a Ty opisujesz to jako zwykły unik :V//

                        Udało się dopiero za trzecią próbą, ale nie ma z czego się cieszyć, bo zaraz pewnie zlecą się całe tabuny strażników.

                        ‐ Jak na moje, to chce marchew. ‐ odparł Twój towarzyszy fachowym głosem.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3964

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          To ma się bawić w zagadki?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3965

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            No to błądził dalej.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3966

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Gdurb
                              // Aha, to ten… Tutaj inny odpis :V //
                              ‐ Czyli trafiłbyś Dorwkę, która w sekundę przenosi się za Twoje plecy?

                              Tarn
                              Rozglądnął się jeszcze szybko w poszukiwaniu wyjścia, po czym zajrzał do pokoju.

                              Troyus
                              ‐ A zatem zacny Sanczo, przypilnujesz Ty mi osła mego dzielnego, co to jak wystrzeli, to każdy ogier nie będzie w stanie za nim nadążyć, a ja pójdę kupić mu Marchew, o jakiej marzy każdy inny koń!‐ Poszedł w stronę tegoż wielkiego i wspaniałego straganu, miejsca gdzie uczciwi ludzie, za uczciwie zarobione pieniądze sprzedając swoje towary po nieuczciwej cenie, jeszcze gorszym ludziom.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3967

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Vader:
                                Albo wrócić później.
                                Max:
                                W końcu trafiłeś pod celę pilnowaną przez parę strażników, z którymi rozmawiała para twoich znajomków.
                                Wiewiur:
                                ‐ No nie, bo to Magia. A cholerna Magia wszystko komplikuje.

                                Wyjścia brak, zaś pomieszczenie okazało się czymś na kształt bogatego salonu i jadalni w jednym.

                                Sanczo oczywiście nie protestował, więc spokojnie zawędrowałeś na targ. A cóż to było za miejsce! Niemalże inny świat, gdyż nigdzie indziej nie widziałeś tego, co było tutaj: Tak pięknych dam, tak bogato ubranych mężczyzn, tak uzbrojonych i wyposażonych strażników, tak licznych żebraków i kieszonkowców i wreszcie tak licznych kramów i straganów, które oferowały dziesiątki, a może i setki, towarów, z których część znałeś, o innej części mogłeś tylko śnić, a resztę widziałeś po raz pierwszy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3968

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  ‐ Wiadomo cuś o nim, czy ni?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3969

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    A więc ruszył do karczmy na jakiś obiad.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3970

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Gdurb
                                      ‐ Na magię już nie macie odpowiedzi?

                                      Tarn
                                      Tutaj raczej nikogo nie powinno być. Chociaż mimo to wszedł do pomieszczenia i rozglądnął się.

                                      Troyus
                                      Jak Ci ludzie są rozrzutni! Przecie to nie trza jakiś tam straganów budować, tylko ino wystawić wsyztko na ziemi i tak sprzedawać! Pewno za to można by wioskę zbudować. I to jeszcze nie byle jaką, a taką co by wszytkie ludzie miały dach nad głową! Zaczął szukać sprzedawcy marchewek najwyższej jakości. W końcu nie będzie karmił Havira jakąś marchwią. Może być zatruta czy coś podobnego!

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3971

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Taczkajestfajna pisze:Cofnął się na kilka metrów i wyciągnął kuszę oraz oddał z niej strzał.

                                        //Z tego co pamiętam, to kupiłam kuszę, ale mogę się mylić.//

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3972

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          ‐ Dopiero go tu przyprowadziliśmy, kmiocie. ‐ mruknął jeden ze strażników. ‐ Niby co chcesz o nim wiedzieć?
                                          Taczka:
                                          Bynajmniej nie pozwolił Ci na to, nie odstępując nawet na krok i zasypując Cię gradem ciosów tak intensywnym, że wyjęcie kuszy i nie otrzymanie śmiertelnego ciosu było niemożliwe.
                                          Vader:
                                          Udało Ci się wyjść na zewnątrz i trafić do jakiejś karczmy, pustawej o tej porze dnia. Jedynym gościem, który odbiegał od reszty (czyli mieszczan, kupców, podróżnych i najemników) był Nag niemalże leżący korpusem na stole i smętnie wpatrujący się w swój kubek wypełniony jakąś cieczą.
                                          Wiewiur:
                                          ‐ Magia to… dziwna sprawa. No i zależy też jaka.

                                          Tak jak przewidziałeś, pusto.

                                          O ile nie znalazłeś kupca specjalizującego się w marchwianym handlu, to znalazłeś takiego, co sprzedawał różnorakie warzywa i owoce, a wśród nich był właśnie ten pomarańczowy pokarm boskich rumaków.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy