Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4000

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Vader:
    W innej karczmie pewnie byś go nie dostał, ale że Gilgasz to miasto portowe, które do tego utrzymuje się z kontaktów ze wszelkimi wilkami morskimi to rumu mieli to zapewne tyle, co piwa, dzięki czemu po chwili karczmarz napełnił Twój kufel tym napojem morskich bogów.
    ‐ Sztukę złota. ‐ powiedział jeszcze i opuścił Cię, aby dolać jakiegoś mętnego i zielonego płynu do kubka Naga.
    Opliko:
    ‐ I co? Może jeszcze powiesz, że to koniec naszej drogi i chcesz tutaj osiąść na stałe?
    Taczka:
    Cios odrzucił go o kilka kroków i nieco zamroczył. Gdy odzyskał trzeźwość myśli potarł bolące miejsce i splunął na bok krwią.
    ‐ Masz dość siły i umiejętności, aby ta walka była ciekawa. ‐ odezwał się po raz pierwszy od początku walki Serce. ‐ Ale tak się składa, że mnie brakuje… czasu. ‐ dodał i nagle poczułeś się dziwnie, jakbyś nie mógł wykonać choćby i najmniejszego ruchu, niezależnie od swojej woli.
    Max:
    Fakt, że zabronił Ci wejść, twierdząc, że jest zajęty, sprawia, ze chyba sam musisz coś sobie zorganizować.
    Wiewiur:
    ‐ Złoto? Na pewno, ale nie wiem, czy masz go dość.

    Było okno, acz za małe, żebyś się przez nie przecisnął. Innych drzwi również brak.

    ‐ Nie najmężniejszy, a najgłupszy, mój druhu. ‐ odrzekł Ci przyjaciel, smutniejąc jeszcze bardziej. ‐ Tak się składa, że z mej winy straciliśmy całe nasze złoto.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4001

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      No to począł przechadzać się po mieście, podziwiając tutejsze budynki. Po drodze oczywiście patrzył się na co ładniejsze kobiety.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4002

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        Gdurb
        ‐ To jak jeszcze go przekonać?

        Tarn
        Czekał więc na nią gotów do jakiś uników, czy ogólnej improwizacji.

        Troyus
        ‐ Opowiedz ze szczegółami co się stało.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4003

          avatar Vader0PL Vader0PL

          A więc zostawił sztukę złota i zabrał kufel ze sobą do stolika, gdzie to postanowił go opróżnić.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4004

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            //R.I.P moja postać//
            Czekał, bo nic innego nie mógł przecież zrobić.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4005

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Taczka:
              O dziwo, mógł, lecz po chwili, gdy Serce zachwiał się i padł bez życia, a bełt utkwiony w tyle jego czaszki mógł się do tego walnie przyczynić.
              Vader:
              Nie przyniosło Ci to większych trudności, toteż skończyło się sukcesem.
              Max:
              One, oczywiście, nie odwzajemniały Twoich spojrzeń, podziwiane budynki podobnie.
              Wiewiur:
              ‐ Złotem, ale musisz mieć dużo, dużo tego złota. I mieć maniery, łatwo go obrazić.

              No to pora na unik lub ogólną improwizację, bo zbliżają się dwie magiczne kule ognia.

              ‐ No więc… Ja… No przechadzałem się po okolicy, mając oczywiście baczenie na nasze wierzchowce, lecz nagle zdałem sobie ze zdumieniem sprawę, że dotąd przypięta do pasa sakiewka znikła. Nie wiem jak i kiedy się to stało.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4006

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Pozostało ruszyć i dokupić następny.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4007

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  Gdurb
                  ‐ A jakby mu tak pogrozić?

                  Tarn
                  Jest tu coś łatwopalnego, czy coś?

                  Troyus
                  ‐ Trza to zgłosić do najmężniejszych obywateli tego miasta! Musimy ruszać w te pędy do Straży Miejskiej, może Ci zacni i inteligentni obywatele, pilnujący porządku i codziennie narażający życie mieli już wcześniej doniesienia o kradziejach kieszonkowych?
                  // Nie czytałeś “Świata Dysku”? Bardzo fajny cykl o Straży Miejskiej :v //

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4008

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    Szukał budynków, które wyglądają bardzo dziwnie, ażeby później zadawać mieszkańcom pytania typu “Co ty za budynk?”.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4009

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      //Czyli będę żyć. :D//
                      Rozejrzał się, kto wystrzelił bełt, a także zaczął się rozglądać za swoim ostrzem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4010

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Vader:
                        I to się udało, lecz głos rozsądku (czy jak tam nazywało się to gówno) twierdzi, że nie powinieneś się schlać na umór przed tak ważnym spotkaniem.
                        Taczka:
                        //Na to wychodzi.//
                        Ostrza nie było widać, fakt ten pogorszyła jeszcze panika tłumu, gdyż niedawni lojaliści Serca pierzchli dosłownie na wszystkie strony, na nic nie zważając i sądząc pewnie, że któryś z nich będzie celem następnego ataku.
                        Ty zaś zauważyłeś przycupniętego na dachu pobliskiej kamienicy wojownika odzianego w lekkie szaty, płaszcz z kapturem i trzymającego wielką kuszę dwuręczną, który to zaraz zniknął po drugiej stronie dachu.
                        Wiewiur:
                        ‐ Powodzenia. ‐ odrzekł, a następnie zaśmiał się wraz z resztą. ‐ A słyszałeś o zwłokach, które czyści się mopem? Nieciekawa sprawa.

                        Z pewnością meble, zasłony, dywany i właściwie prawie wszystko…

                        //Miałem kiedyś, dawno, fragment na polskim, to chyba było coś o jakichś podatkach, “dobrodusznym dyktatorze (tudzież tyranie),” radzie miasta i uniwersytecie Magów oraz coś w tym guście. Kiedyś pewnie sięgnę, jak znajdę czas i chęci.//
                        ‐ No… To nawet dobry i zacny pomysł. Tak więc ruszamy?
                        Max:
                        W większości dostawałeś zawsze podobną odpowiedź, gdyż albo zbywano Cię w mniej lub bardziej grzeczny sposób, albo okazywało się, że dany budynek jest zwykłym domem lub kamienicą, tudzież karczmą lub sklepem.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4011

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Dwa to nie jest spicie się. Po tym zamówił jeszcze tylko wodę, zapłacił i ruszył sprawdzić, czy już otwarte.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4012

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            Poczekał aż się ludzie rozejdą, po czym jeszcze raz rozejrzał się za swoim sztyletem. Jak nie znalazł, to wziął jedno z ostrzy “Serca”, żeby urąbać mu łeb.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4013

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Gdurb
                              ‐ A gdybym mu gdzieś coś wykuł gdyby potrzebował? Przeszłoby czy on raczej ie używa pancerzy?

                              Tarn
                              Wieża jest z kamienia, nie ma szans by wywołać tutaj pożar?

                              Troyus
                              ‐ Chodźmy zatem zacny i mężny Sanczo! Dosiądźmy naszych zacnych wierzchów i w te pędy pognajmy no ino do budyniszcza Straży Miejskiej!‐ Jak rzekł tak też zrobił. Dosiadł swojego ogiera, który pewno już się niecierpliwił by pokazać całemu miasto, że królewska krew krąży w żyłach jego.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4014

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Skoro są to zwyczajne budynki, to teraz zainteresował się swoimi obowiązkami. Mimo że nie był na służbie. Szukał ludzi którzy wyglądają na takich potrzebujących pomocy. Czy to ktoś ich okrada, czy to gw****, czy może ktoś sobie cicho szlocha. Ignorował bezdomnych.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4015

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Vader:
                                  Tym razem tak, co zasygnalizowała komenda “wejść!” jakiej autorem był z pewnością jakiś mężczyzna.
                                  Taczka:
                                  Robienie tego sztyletem było długie, mozolne i krwawe, ale zwieńczone sukcesem.
                                  Max:
                                  Jak na razie na nikogo takiego nie wpadłeś. Ale pewnie to wpadłeś, lecz zwyczajnie tego nie dostrzegałeś.
                                  Wiewiur:
                                  ‐ Po co mu pancerz lub broń jeśli ma Magię?

                                  Kamień się nie spali, ale gobeliny, dywany, meble i tym podobne to już inna sprawa.

                                  Z racji ofiarowanej wcześniej marchwi ruszył dość ochoczo do celu, tym bardziej że było to ledwie kilka minut drogi stąd.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4016

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    //Z tego co widzę, to moje ostatnie odpisy były dziwne. Albo masz humorek.//
                                    Szedł więc wypatrując tychże sytuacji.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4017

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Gdurb
                                      ‐ Czyli w sumie mam mu zaproponowania tylko złoto… Zaprowadzicie mnie do niego?

                                      Tarn
                                      Wziął więc coś łatwopalnego, czym można raczej łatwo rzucić.

                                      Tarn
                                      Czekał więc aż Havir dotrze na miejsce,a znajać go i jego umiejętności zajmie mu to zaledwie kilka sekund. Podczas tejże pięknej i czarującej jady, rozkoszował się widokiem pięknego i czarującego miasta. Oraz także widokiem pięknych i czarujących mieszczanek.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4018

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Schował głowę do torby. Poszukał swojego sztyletu, jak go nie znalazł to zabrał sztylety “Serca”.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4019

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Wszedł do środka.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy