Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4242

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Gdurb
    Cóż, to sam zaczął tachać to na pokład.

    Tarn
    ‐ Mam nadzieję że będę miał jakąś szansę na ucieczkę. Powiedziałem im gdzie szukać tego co mnie nasłał. Cóż, liczyłem ze wezmą mnie ze sobą…

    Troyus
    ‐ A inny mag mutacji nie miałby sił czy szans by Cię znowu normalnym uczynić?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4243

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      Alek
      Podał mu czterdzieści monet i schował trucizne do torby.
      ‐Nara. ‐ Pożegnał się obojętnie, kiedy wychodził. Sprawdził jaka jest pora dnia i poszedł do portu.

      Bredan
      ‐Hmm… Trochę za wolny efekt. Dodam jeszcze kilka innych ziół. ‐ Powiedział do siebie i zrobił to, co powiedział.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4244

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        Późne popołudnie. Tak czy inaczej, wróciłeś do portu.

        Nie było to arcytrudne, więc dodałeś je do mikstury bez problemu.
        Wiewiur:
        Udało się, ale wypadałoby to gdzieś schować, bo na środku głównego pokładu nie za bardzo może stać…

        ‐ Mogli Cię zabić na miejscu, ale pewnie nie zrobili tego, bo będziesz im potrzebny do sprawdzenia czy złapali odpowiedniego człowieka.

        ‐ Nie mam zamiaru wchodzić w układy z żadnym innym ścierwem tego typu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4245

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Ten od razu zaatakował mieczem z bok, licząc że chociaż trochę przejął się tym, czy go bolało.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4246

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            Alek
            Poszedł do jakiejś karczmy, zamówił jakiś prosty obiad i przeczekał w niej do wieczora.

            Bredan
            Znowu rozciął sobię rękę nożem i oblał ranę miksturą.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4247

              avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

              Aver
              Wyciągnął dłoń w której trzymał oficjalne pismo jednocześnie podchodząc do oficera, by ten nie musiał podnosić się z fotelu.
              ‐ O to co mnie sprowadza, Kapitanie. Moja godność zaś to Aver Stormen, dawny członek Armii Światła.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4248

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Rafael:
                //Yyy… Rafael, nie rób ku*wy z historii Elarid, okej?//
                ‐ Ach, tak… Ekspedycja. Nie miało być Was więcej? Co z resztą?
                Max:
                Jakoś zdołał to zablokować, ale z trudem.
                ‐ Przyjąłbyś moją kapitulację? ‐ spytał, chyba nie widząc sensu w ciągnięciu dalej tej farsy.
                Taczka:
                Efekt był identyczny, z tym że nieco szybszy.

                Wszystko się powiodło, teraz nic tylko się zaokrętować i ahoj przygodo.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4249

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  Alek
                  Poszedł na statek, na którym był wcześniej i poszukał znowu kapitana.

                  Bredan
                  Poszedł po jakąś książkę do alchemii i poszukał jakiegoś tematu o przyspieszaniu efektu leczenia.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4250

                    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                    // Nie robię 🙂 //
                    ‐ Spodziewałem się, że to ja przybędę jako ostatni. ‐ Odparł nieco zdziwiony Aver.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4251

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      ‐ Tak.
                      I stało się to, czego się spodziewał. Wygrał! Drugi raz! Potwierdził regułę, że jak wygra z kimś raz, to później będzie zawsze wygrywać! Darował więc dalszą walkę, nawet jakby miał to być podstęp. Cieszył się z wygranej!

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4252

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        Gdurb
                        Zaczął szukać więc kapitana tegoż okrętu.

                        Tarn
                        ‐ Mogli mnie zabrać ze sobą do karczmy to od razu wskazałbym im odpowiedniego człowieka. A tak to tam wejdą, mogą wziąć nie tego a mój zleceniodawca dowiedziawszy się że zostałem schwytany może uciec…

                        Troyus
                        ‐ To jak Ty zacny Panie chciałbyś się od tejże klątwy uwolnić? Toć bez zawarcia współpracy będziesz Ty uwięziony w ciele tym na wieki wieków.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4253

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Max:
                          Nic tylko teraz uczcić jakoś ten sukces… Ach, jakby tylko chłopaki z wioski Cię teraz widziały, co nie?
                          Rafael:
                          ‐ Tak czy inaczej, witamy na pokładzie. ‐ odparł i jedną ręką schował zwój do szuflady w biurku, a druga wyciągnął, abyś ją uścisnął.
                          Taczka:
                          I znów znalazłeś go bez większych trudności, właśnie skończył rozmawiać ze sternikiem.

                          Pośród licznych książek nie było nic w tym guście.
                          Wiewiur:
                          Znalazłeś go bez problemu, właśnie skończył rozmawiać ze sternikiem. Problem był taki, że ktoś już do niego szedł.

                          ‐ Przecież mówiłem, że nie mogę się od tego uwolnić… Na dodatek mam sztucznie wydłużone życie, więc moja niedola będzie trwać jeszcze dłużej…

                          ‐ Obstawa tego gościa to nie tylko gbury i osiłki, ale też idioci, on na starość również nie ma umysłu bystrego jak górski potok.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4254

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Gdurb
                            W takim razie stanął gdzieś z boku. Nie będzie przeszkadzać, ma czas.

                            Tarn
                            ‐ Gdybym tylko umiał magię umysłu… Może poszłoby łatwiej… Cóż, teraz chyba muszę liczyć na szczęście…

                            Troyus
                            ‐ Ale mi zacny Panie, chodziło o to by ten mag tak mógłby Ciebie pozmieniać byś wyglądał jak człowiek… O to mi Panie chodziło.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4255

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              Noooo, byliby z niego dumni. Może by nawet uczcili to przy Dewiniu*? A najbardziej dumna, byłaby babcia, patrząc na jego technikę machania na oślep
                              ‐ Dobryś wolcył, ale z lepsymi łod sibie nie zadzieroj.

                              *Dewiniu‐ coś, co oni zwą mocnym alkoholem, a jest po prostu mieszaniną tanich piw.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4256

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                Alek
                                ‐Wypływamy?

                                Bredan
                                Skoro nic nie było, to po prostu nalał całej mikstury do butelek i gdzieś zamagazynował.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4257

                                  avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                  ‐ Jestem zaszczycony, Kapitanie. ‐ Aver serdecznie uścisnął dłoń rozmówcy, a po chwili zapytał:
                                  ‐ Macie tu jakieś ustronne miejsce gdzie mógłbym pomedytować?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4258

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Rafael:
                                    ‐ Mamy kwatery dla każdego członka wyprawy, z tym że nie na tym okręcie. On robi tylko za eskortę, ten Wasz jest tuż obok.
                                    Max:
                                    ‐ Ta, coś w tym może być… Jestem Bargin, a Ty? ‐ spytał, wyciągając ku Tobie dłoń.
                                    Taczka:
                                    ‐ Niedługo. ‐ przytaknął kapitan. ‐ Zresztą, im szybciej, tym lepiej. Teraz powinieneś znaleźć kogoś, kto wskaże Ci drogę do kajuty.

                                    Nie było tego wiele, aż masz własny składzik w liczbie ośmiu takich butelczyn. Zawsze przyda się, gdy nadejdzie jakaś czarna godzina czy coś.
                                    Wiewiur:
                                    ‐ Ach… Niestety, to także jest niemożliwe. Mógłby zrobić to tylko tamten parszywy Mutagenista, ale zginął. To znaczy: Zabiłem go.

                                    Więc czekałeś.

                                    ‐ Jakakolwiek Magia by się przydała, a tak to dupa.

                                    Ekspedycja:
                                    Wreszcie dotarliście pod bramy Gilgasz, serca verdeńskiego handlu i żeglugi oraz miejsca, z którego ma wyruszyć Wasza wyprawa.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4259

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Trochę to zajęło, ruszył w kierunku ich okrętu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4260

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        Nudziło mu się, więc zrzędził podążając na miejsce.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4261

                                          avatar Kazute Kazute

                                          Eiss szła razem z nimi.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy