Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4273

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Gdurb
    Iiii… Czekał.

    Tarn
    Siedział w milczeniu. Da radę się tutaj przespać?

    Troyus
    ‐ A czemu tylko on? Przecież magia mutacji jest chyba u każdego taka sama, czyż nie?

    Sh’arghaan
    Stał z założonymi rękoma i czekał. Może ktoś do nich wyjdzie?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4274

      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

      Aver
      ‐ Więc przepraszam za najście, Kapitanie ‐ Pożegnał się z oficerem po czym w razie potrzeby poczekał, aż ten odda mu oficjalny papierek (Bo może być potrzebny na okazaniu na tym drugim okręcie) po czym udał się na ten “flagowiec” o którym wspomniał Kapitan.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4275

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Ruszył więc na flagowca.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4276

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Max:
          //Tak, zdaję sobie sprawę, ale nie chciałem stopować akcji, i tak nie wypłyniecie bez pełnego składu.//
          ‐ Piję co dwa lub trzy dni, więc kiedy indziej też możesz.
          Taczka:
          Nie odpowiedział, ale gestem nakazał Ci iść za sobą.

          ‐ Och, znowu pan? ‐ spytał, tym razem o dziwo niezajęty jedzeniem. ‐ Czegoś tym razem potrzeba? Czy może tamte składniki były przeterminowane?
          Wiewiur:
          W końcu możesz podejść do kapitana i porozmawiać, bo tamten mężczyzna stamtąd odszedł.

          Byłoby to więcej niż problematyczne, ale próbować warto.

          ‐ Nie, nie zawsze. Może w wypadku takich powszechnych tak, ale ja jestem tak jakby… Wyjątkowy.

          Ekspedycja:
          No cóż, jako iż część członków ruszyła w kierunku okrętu flagowego, wypadałoby także iść z nimi, prawda?
          A tak poza tym to spokojnie trafiliście na pokład pełen uwijających się marynarzy, którzy chcieli chyba jak najszybciej wypłynąć.
          //To też odpis dla Ciebie, Rafael, uznaję że już wszyscy wleźliście na pokład, bo nie macie za bardzo wyboru.
          Abby, spokojnie, masz go gdzieś pod ręką.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4277

            avatar Kazute Kazute

            Gdy już znalazła się na tym pokładzie razem z innymi, rozejrzała się po nim dokładniej, oczywiście nie odłączając się od swojej grupy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4278

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Rozejrzał się po obecnych.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4279

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                Gdurb
                Podszedł więc do kapitana.
                ‐ Gdzie mógłbym dać mój sprzęt?

                Tarn
                No to spróbował zasnąć.

                Troyus
                ‐ A mógłbyś zacny panie rzec dlaczegóż to jesteś Ty wyjątkowy?

                Sh’arghaan
                No to ruszył na flagowca i kiedy już się na nim znalazł zajął jakieś wolne miejsce i stał z założonymi rękoma.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4280

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Romanow
                  ‐ Oki, to ja ideł poszukoć swojego.
                  Powiedział, po czym zaczął błądzić po koszarach. szukając swojego nauczyciela.

                  Hyun
                  Poszuakł ustronnego miejsca, gdzie mógłby postać. Rozejrzał się też za Deusem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4281

                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                    //kiedyś miałam postać o imieniu Deus, nie polubilibyście się

                    ‐ No, nareszcie. Można by to oblać.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4282

                      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                      Aver
                      Rozejrzał się wokół w poszukiwaniu uzbrojenia artyleryjskiego. Jeśli ją znajdzie to znaczy, że okręt nie ma pokładu artyleryjskiego. Jeśli jednak nie będzie żadnej balisty albo skorpiona to może to oznaczać, iż Cesarstwo albo zrobiło zacną, wyspecjalizowaną jednostkę, albo pojechało po kosztach i w ogóle zajumało uzbrojenie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4283

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        //Chyba domyślam się orientacji rzeczonego “Deusa”.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4284

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          //haha
                          zabiłby cię

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4285

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            //Gdzie on jest? W jakim pbf’ie?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4286

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              Alek
                              Poszedł za nim.

                              Bredan
                              ‐Posiadasz coś takiego w swoich magazynach? ‐ Podał mu kartkę z zapisanymi składnikami.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4287

                                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                //był w moim dawnym, i przelotnie był npc w Dzielnicy

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4288

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Taczka:
                                  Długiej drogi nie miałeś, więc trafiłeś do małej i niezbyt wygodnej kajuty, gdzie miałeś do dyspozycji tylko pryczę, stolik i kufer. Lepsze to niż nic, nie?

                                  ‐ Wszystko. ‐ pokiwał głową po chwilowym zlustrowaniu listy składników. ‐ Ale niewiele, dość trudno je zdobyć, więc i cena będzie spora.
                                  Max:
                                  Był to postawny facet, a na dodatek chyba skończył pracę, gdyż znalazłeś go bez problemów.
                                  Wiewiur:
                                  ‐ Na chwilę obecną? Do ładowni. ‐ odparł, a po chwili dodał: ‐ Później może zorganizuję coś innego, ale chciałbym odpłynąć jak najszybciej, a po drodze czasu będzie aż nadto.

                                  Nie udało się, było zbyt wilgotno, brudno no i śmierdziało. Ale na szczęście (lub wręcz przeciwnie) pojawił się jeden ze strażników, który otworzył drzwi od celi i wszedł do środka, zakładając Ci kajdany i wypychając z pomieszczenia.

                                  ‐ Nieistotne. ‐ powiedział, najwidoczniej zbyt zmęczony rozmową z Tobą i wskazał Wam ludzką ręką na upieczone mięso, sam zresztą zajął się kawałkiem.

                                  Ekspedycja:
                                  Cóż, okręt był solidnie wykonany i dobrze uzbrojony, bo w balisty, skorpiony oraz małe i zwykłe katapulty. Poza tym kręciło się po nim wielu żołnierzy Cesarstwa, a jeszcze więcej różnorakich marynarzy, z których to każdy wyglądał jak najprawdziwszy wilk morski, z gatunku tych, co są w stanie przegryźć gardło rekinowi.
                                  Poza tym niektórzy dostrzegli kilka znajomych twarzy, przykładowo kapitan, który powinien objąć dowodzenie nad tym okrętem swoje dwie magiczne towarzyszki, zaś kapitan armii cesarskiej spostrzegł dwóch czy trzech znajomych z wojska, choć była to raczej znajomość przelotna.
                                  W wypadku pozostałych… No cóż, warto byłoby jakoś relacje z innymi nawiązać, nie?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4289

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Podszedł do kapitana armii cesarskiej i zasalutował.
                                    ‐Currington, melduję się sir.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4290

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Romanow
                                      ‐ Awoi! Panie! Cego bedziem się uczyć?!
                                      Wykrzyczał, podbiegając do niego.

                                      Hyun
                                      Wolał trzymać się na uboczu i odzywać się wtedy, kiedy zajdzie potrzeba. Tym bardziej, że nie zamierza pomagać cesarstwu cały czas. Dostanie pieniądze i znowu wróci na swoje rewiry.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4291

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Gdurb
                                        I zaczął przenosić swój sprzęt pod pokład.

                                        Tarn
                                        Był uległ niczym baranek. Nie widział sensu w próbach wyrwania się im.

                                        Troyus
                                        I chwycił owe mięsko i zaczął je zajadać.

                                        Sh’arghaan
                                        Dalej stał z boku i milczał ze skrzyżowanymi na piersi rękoma. Gdyby ktoś się do niego zbliżył obrzuciłby go nieprzyjaznym spojrzeniem i poczęstował dymem z nosa.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4292

                                          avatar bulorwas bulorwas

                                          ‐Dziewczyny! Jezu jak się za wami stęskniłemQ
                                          Odrzekł przytulając swoje żony.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy