Bóbr:
‐ Wejść. ‐ usłyszałeś komendę.
Vader:
Najwyżej był mur. Reszta terenu to idealnie przystrzyżony trawnik i brukowana ścieżka prowadząca do pałacu.
Vader:
Wylądowałeś jakieś osiem metrów od pałacu, ale uderzyłeś w ziemię i zaalarmowałeś dwóch strażników.
Bóbr:
‐ Chodź za mną. ‐ powiedział ubierając czarny płaszcz i wychodząc.
//Jak zabijesz go przed spotkaniem z Jonathanem i z ojcem, to jak matkę kocham się na ciebie obrażę. Groźba lv. Vader .‐.
Starał się zabrać jednemu ze strażników broń, a następnie zabić nią tych dwóch.