Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No… Okna ze szkła, lekko brudne, ale i tak wszystko przez nie widać. Świetne okna. Po co je sprawdzać?
Starał się obejść budynek i zobaczyć okna, w których nie świeciło się słońce i można łatwo by się do niech dostać.
Światło nie paliło się tylko na górnych piętrach. Na parterze paliło się ciągle.
Sprawdził, czy jest możliwość użycia magii cienia by dostać się wyżej, a następnie otworzenia okna niepostrzeżenie. Jak tak, to tak zrobił.
Udało się. Wpadłeś do pokoju.
Od razu się rozejrzał, sprawdził, jakie są tkaniny w pokoju.
Było łóżko z baldachimem.
Zabrał koc, pierzynę i baldachim.
Zdjąłeś baldachim, a przy zdejmowaniu koca zauważyłeś, że ktoś w tym łóżku śpi.
Kto? I w jakim stanie?
Nie wiesz. Na pewno śpi, bo słyszysz chrapanie, ale więcej szczegółów możesz poznać dopiero jak poświecisz czymś. A w pokoju ciemno jak w kopalni.
Jak mocno śpi?
Jak głaz. Taki spory głaz.
A więc zabrał resztę kocy itp. i wyszedł z pokoju przez okno, wrócił do wozu.
No właśnie koce mogłeś zabrać jak na łóżku nie będzie ciężkiego jak głaz gościa.
Uciszył go. //Do nieprzytomności. Nie zabił.
Uśpiłeś go, ale teraz trza by go zwalić z łóżka.
//Kojarzysz tak zwane kopnięcie z wyskoku?
//Tsa. Gość leży, więc wiesz…//
Drzwi są zakluczone?