Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Chyba najlepiej byłoby poszukać jakąś starszą osobę
Zero: Jakiegoś starucha znalazłeś. Mateox: ‐ Mówiłem ile chcę.
Podchodzi do niego ‐ Witam … Czy mógłby pomóc pan podróżnemu ?
‐Mogę dać 100
Zero: Pewnie by pomógł. Gdyby nie to, że jesteś przerażającym Smokiem, więc szybko spieprzył na Twój widok. Matoex: ‐ Za tyle mogę sprzedać Ci jakieś chucherko.
‐Wiec że na 200 na pewno się nie dam na ciągnąć. ‐150!
Szuka innych osób, które mogłyby pomóc
Mateox: ‐ 190 i możesz go zabierać. Zero: Ktoś na pewno pomoże, ale chyba potrzebna jest dodatkowa motywacja.
Ludzie … Jak zwykle myślą tylko o zysku Dalej szuka osoby, która mogłaby pomóc
W końcu znalazłeś kogoś kto trzyma Twoją stronę. I to za darmo!
Pokazuje napotkanej osobie mapę pytając, czy nie wie, którą część miasta pokazuje
‐ To chyba ta nowa dzielnica, na północy miasta.
‐ Dziękuję za pomoc ‐ Mówiąc to się uśmiechnął delikatnie tak, aby nie pokazywać zębów, by nie wystraszyć rozmówcy
Wzruszył tylko ramionami i odszedł.
Wzleciał w powietrze i skierował się w część miasta wskazaną przez nieznajomego sprawdzając zgodność z mapą
Świeżo postawione i jeszcze budowane drewniane domy pasowały do wyglądu dzielnicy na mapie.
Ląduje w pobliżu jednego z punktów z mapy
Pusto. Z wyjątkiem patroli strażników.
Co jest … Czyżby mnie oszukała ? Kieruje się w stronę najbliższego punktu
‐ Hej Ty! Stój! ‐ krzyknął jakiś strażnik za Twoimi plecami. Jednocześnie usłyszałeś odgłos ładowania kuszy.