Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2839

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ‐ Poradzę sobie, chcę tylko wiedzieć gdzie jest.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2840

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      ‐To jest twój dom? ‐ Zaskoczyła się.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2841

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        ‐ No cóż… Tak. A czego się spodziewałaś?
        Wiewiur:
        Wskazał Ci na pobliski dom.
        ‐ Tam mieszka ten cyrulik. Także powodzenia i pozdrów go ode mnie. ‐ powiedział, mając na myśli zapewne kupca, a nie medyka, i sam odszedł.
        Vader:
        //No wybacz, ale tak to zaplanowałem od początku.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2842

          avatar Vader0PL Vader0PL

          ///Rezygnuję z tego wątku

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2843

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            ‐Czegoś… Mniejszego?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2844

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              Zapukał do drzwi domu cyrulika. // Z tą profesją(bo to profesja, tak?) mam tylko jedno skojarzenie i jest ono nad wyraz miłe 😆 //

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2845

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Wiewiur:
                //No tak, to taka profesja, czyli ówczesny lekarz.//
                ‐ Otwarte, wchodźże! ‐ usłyszałeś zza drzwi. ‐ Chwili spokoju nie ma, zupełnie jakby to ja jeden był w stanie pokroić tu człowieka i złożyć go z powrotem. ‐ burknął ktoś jeszcze i zaczął kierować się do wejścia, sądząc po odgłosie zbliżających się kroków.
                Vader:
                //Czyli mam zabić Ci tę postać?//
                Taczka:
                ‐ Jestem w stanie założyć się, że po kilku dniach przyzwyczaisz się do tego miejsca. ‐ odparł z uśmiechem, a Wy pokonaliście resztę drogi i stanęliście pod pałacem, który rzeczywiście prezentował się okazale: Wielki, kunsztownie zdobiony i opływający w luksusy, z których jednym z największych jest bez wątpienia trawnik wraz z krzewami ozdobnymi i małymi drzewkami, gdyż utrzymanie go w takich warunkach kosztuje majątek. Poza tym całą posiadłość otaczał mur z pustynnego piaskowca, a na jego szczycie umiejscowiono ozdobne, ale i pewnie służące zatrzymaniu intruzów, stalowe kraty zakończone czymś co przypominało groty włóczni. Wejścia strzegła spora brama, dwa gargulce stylizowane na jakieś pustynne monstra i dwóch strażników odzianych w turbany i szarawary, z małymi tarczami na przedramionach, włóczniami w drugiej dłoni oraz bułatami u pasa. O ile wcześniej włócznie mieli skrzyżowane ze sobą, aby otwarcie zademonstrować, że nikt nie ma tu wstępu, to na Wasz widok (a konkretniej na widok szlachcica) natychmiast oparli je o mur i wykonali zamaszyste ukłony, na co ten odpowiedział gestem dłoni, a po chwili otworzyli Wam bramę. Chwilę później inni służący zabrali też Wasze wielbłądy i wozy, zapewne do stajni, zaś Zimitarra. Ty, Rodo i Nord kroczyliście już brukowaną ścieżką wprost do pałacu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2846

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  ///Mam powtórzyć akcję tej suki? Bo na spokojnie to kuźwa nie można.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2847

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    Wszedł do środka.
                    ‐ Dzień dobry, ja szukam niejakiego Simona. Ma Pan go tutaj w domu?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2848

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      ‐Dobra, po prostu rozwiń to, co zje**łem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2849

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Vader:
                        ‐ Nie uważasz, że poszło za łatwo? No właśnie. Zgładziłeś jego sobowtóra, ale on żyje i pewnie teraz snuje zemstę.
                        Wiewiur:
                        ‐ No mam. ‐ odrzekł cyrulik, mężczyzna w średnim wieku, o charakterystycznych, zielonych oczach. ‐ A co? Rodzina? Bo jak nie to won.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2850

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          ‐No dobrze. Moja wina… ale dom i wyposażenie było oryginalne?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2851

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ‐ Rodzina. Zaprowadzi mnie Pan do niego?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2852

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              ‐Ale tu ładnie… ‐ Rozglądała się.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2853

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Wiewiur:
                                ‐ Guzik, kurna, bo sam mi mówił, że nie ma rodziny. Więc won.
                                Taczka:
                                Nic poza tym, co już zauważyłaś, nie zobaczyłaś, zaś Wy wkroczyliście do pałacu, gdzie to zastałaś marmurową posadzkę krytą czerwonymi dywanami, ozdobne kolumny, spiralnie zakręcone schody pnące się w górę, liczne drewniane meble, wielu służących i drzwi oraz korytarze prowadzące do najróżniejszych pomieszczeń.
                                Vader:
                                ‐ Owszem, z tym że najwidoczniej ma kryjówkę gdzieś indziej, w której przeczekał Twój atak na sobowtóra.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2854

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  ‐ Słuchaj Pan, mam do niego bardzo pilną sprawę która nie może czekać, więc albo mnie Pan wpuści, albo Pan pożałuje wygonienia mnie.‐ Mówiąc to rozglądał się czy w pobliżu są jacyś strażnicy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2855

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    ‐Jak myślisz, w siebie miał coś, co by pomogło go znaleźć?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2856

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      ‐Co teraz będziemy robić? ‐ Zapytała się szlachcica.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2857

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Vader:
                                        ‐ Możliwe, choć nie jestem pewna. Nigdy nie byłam w jego domu.
                                        Taczka:
                                        ‐ To zależy czy chcesz odpocząć, czy może zwiedzić miasto. Ur, wbrew pozorom i opiniom innych, jest urokliwym miejscem. Ale niestety nie będę mógł Ci towarzyszyć, mam wiele spraw wymagających mojej pilnej obecności. ‐ rzekł szlachcic, odchodząc wraz z kilkoma służącymi.
                                        Wiewiur:
                                        ‐ Pokroiłem i poskładałem masę ludzi. I nie tylko ludzi. ‐ odrzekł, krzyżując ramiona na piersi. ‐ Uważasz, że z Tobą będzie inaczej? I dobrze, bo Ciebie tylko pokroję, ale już nie poskładam.
                                        W pobliżu kręcił się trzyosobowy patrol.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2858

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          ‐Ja byłem.
                                          Położył plecak na ziemi i wyjął z niej kuferek, którego wcześniej nie otworzył. Później w torbie zaczął szukać wytrychów.
                                          ‐Jeżeli planował wrócić do siebie, to będzie musiał wydać mnóstwo złota, by odzyskać to, co mu zabrałem.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy