Miasto Ur

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
‐ Normalnie prawdopodobnie nie przeszedłbyś nawet za bramę. Ale nie jutro.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Dlaczego?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
‐ Wydaje jutro jakiś bal. Na cześć córki czy coś w tym rodzaju. Łatwo wmieszasz się w tłum, zabijesz go, a potem wrócisz do mnie. Nawet jeśli będzie Cię gonić całe wojsko z miasta u mnie znajdziesz azyl.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Dobrze. To wszystko?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
‐ Właściwie to nie. Jeśli Ci się uda to mam dla Ciebie dwie nagrody. Jedną jest złoto. A drugą… No cóż. To zależy czy odpowiesz mi na kilka pytań.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Będziesz pytać, jak wrócę, tak?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jeśli wrócisz. Ale mogę zadać Ci pytania teraz. Nie robi mi to różnicy. I powinieneś poznać imię tego Lorda, którego masz zabić.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Zamieniam się w słuch

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ile osób zabiłeś? Czy znasz się na Magii? Czy pragniesz potęgi i nowych zdolności? Jeśli tak co byłbyś w stanie dla nich zrobić?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Trudno mi zliczyć ile osób zabiłem. Dużo. Co do magii, jeden mag powiedział że mam duży potencjał na maga, pewnego rodzaju magii. Cóż… Pragnąłbym potęgi. Co bym mógł zrobić żeby to zdobyć? Nie wiem… Wiele. Zabić wielu ludzi… Może jeszcze coś. Zależy co będę musiał…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ostatnie pytania: Czy chciałbyś uczyć się Magii Ciemności? Czy chciałbyś żyć dłużej niż zwykli ludzie?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

// Baryx to wampir wtf
‐Magia ciemności? A, tak. Właśnie tamten mag mówił o nekromancji. Co do wydłużenia życia… Oczywiście, ale te dwie rzeczy potrafią tylko wampiry. A nie widziałem w Ur wampira…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie? Nic dziwnego. Potrafimy się dobrze ukrywać.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Lekko się cofnął.
‐Cooo? ‐ Powiedzial zdziwiony.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A Twój szef? Nie wydał Ci się dziwny?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Tak… Wydał się dziwny. Blady, długie czarne włosy… On też?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jako jeden z pierwszych. Pytanie czy chcesz do nas dołączyć czy donieść… On prawdopodobnie by zginął, mnie nie ośmielą się aresztować.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐To dlatego mówił że wiele widział… Nie doniosę na was… Raczej wolałbym dołączyć. ‐ Wyjął spod szaty smoczą rękę

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ciekawe… ‐ mówił patrząc na Twoją rękę ‐ Nawet bardzo… A więc staw się tu jutro w południe, a powiem Ci więcej o Twojej misji.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Oczywiście. ‐ Zakrył rękę po czym wyszedł z pałacu, poszedł do swojego mieszkania.