Degant:
‐ Prawo jest bardzo surowe. Stosujemy zasadę oko za oko, żab za ząb.
Valkyr:
Akurat teraz nie poszłyście do kuchni zmywać i gotować, ale mieliście zejść na tyły rezydencji i tam karmić, poić, szczotkować i sprzątać po wielbłądach i strusich należących do Lorda.
Degant:
‐ Dokładnie. Powiedz… Czy tak jak ja pochodzisz z Cesarstwa Verden?
Valkyr:
‐ Szybciej ku*wa mać! Zwierzęta mają być gotowe za godzinę! Zapi**dzielajcie szybciej!
“Bo stracę cierpliwść bo stracę.”
‐Słuchajcie. Dałem wam tyle, ile 2,5 tysiąca sztuk złota wynosi w kamieniach szlachetnych. Dobrze się na tym znam‐bysnęły mu oczy‐ więc nie wmawiajcie mi, że jest inaczej.