W tym czasie kelnerka przyniosła do ich stolika dwa kufle piwa, dwa talerze, łyżki i garnek z zupą. Victor jednak jeszcze nie odkrył garnka.
‐Jaka jest twoja ulubiona zupa młody?
Chleb został dość szybko podany. Jako drugi Kapitan nałożył sobie porcję i zamoczył w niej chleb. Raczej nie wypada rozmawiać podczas posiłku, a już z pewnością nie z pełnymi ustami, prawda?
Kadir spojrzał na mięso nieco zaskoczony. Rzadko jadał takie rzeczy, a szczególnie kilkudaniowe posiłki. Uznał, że to raczej już należy do jego pana i udał, że tego tam nie ma.