//Muszę więcej sypiąc, bo coraz częściej mylę tematy ;‐;//
Miasto nic się nie zmieniło. Poza tym, że przed nim zbierała się spora armia. Armia najemników z symbolami Czarnego Słońca na pancerzach, hełmach lub broni.
‐ A pod bramą zatrzymali Cię dwaj strażnicy ze standardowym zestawem pytań:
‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, cel przybycia do miasta, status społeczny?
Była nawet spora łódź rybacka. Z małą kuchnią i sypialnią, a także masztem i parą wioseł. Było przy niej dwóch mężczyzn, kobieta i nastoletnia dziewczyna.