Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Nowe Gilgasz

Nowe Gilgasz

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.2k Posty 5 Uczestników 21.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1661

    Dalsza podróż przez jakiś czas nie była zbyt uciążliwa, dopóki spod wody nagle nie wystrzelił harpun, który z łatwością przebił pancerz jednego ze strażników. Wtedy spod wody wyskoczyły kolejne Murloki, tym razem było ich o wiele więcej, ale tylko część miała broń białą, choćby noże, sztylety i krótkie miecze. To jednak wystarczało, bo pozostałe rzucały się na miejskich strażników, których męczył długi marsz w ciężkiej zbroi, rynsztunku i przemoczonych ubraniach, przygniatając ich na tyle, żeby pozostałe, uzbrojone, potworki dały radę dostać się tam i zaatakować nieosłonięte miejsca za pomocą swojej broni. I na Ciebie rzuciło się pięć nieuzbrojonych Murloków i jeden z krótkim mieczem, trzymający się, póki co, daleko, dopóki jego pobratymcy nie umożliwią mu ataku.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TaczkajestcoolT Niedostępny
      TaczkajestcoolT Niedostępny
      Taczkajestcool Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
      #1662

      Odskoczyła do tyłu i wyciągnęła łuk, po czym spróbowała zastrzelić Murloków.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1663

        O wiele lepszym pomysłem byłoby wykorzystanie sztyletu, bo w tak ciasnej przestrzeni i, co ważniejsze, na tak krótkim dystansie, nie zdołałaś nawet napiąć cięciwy i wystrzelić, gdy oblazły Cię pierwsze Murloki, którym okrutnie śmierdziało rybami i zgniłym mięsem, być może ludzkim, z pysków, a ich wilgotne, lepiące się łapy próbowały jakoś Cię unieruchomić, aby ułatwić robotę temu uzbrojonemu, który zaczął się powoli zbliżać.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
          #1664

          Spróbowała wyciągnąć sztylet, aby zadźgać nim atakujących ją Murloków.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1665

            Xavier Waasi
            - Jak nie po dobroci, to będzie ból i płacz.
            Ruszył za Vigo, starając się go dogonić. Przy okazji sprawdził na najbliższym z walczących przeciwników, czy jego pierścień jeszcze działał i mógł zrobić krzywdę przeciwnikom.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1666

              Taczka:
              Bez problemu zabiłaś kilka, ale ten uzbrojony nie miał zamiaru odpuścić sobie ataku, więc nagle zanurkował, a po chwili wynurzył się tuż przed Tobą, wyskakując z wzniesioną bronią i bojowym okrzykiem.
              Vader:
              Możesz sprawdzić to na trzech spośród ochroniarzy głowy Czarnego Słońca, bowiem tylu zostawił, aby Cię zabili lub spowolnili, a on sam kontynuował ucieczkę wraz z ostatnim spośród nich.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • TaczkajestcoolT Niedostępny
                TaczkajestcoolT Niedostępny
                Taczkajestcool Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1667

                Spróbowała uniknąć ataku Murloka, po czym dźgnąć go sztyletem w tułów.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1668

                  Udało Ci się, ale Murloków było coraz więcej, w tym tych uzbrojonych. Dostrzegałaś, jak kolejni strażnicy giną lub zostają ogłuszani przez podobne do żab stwory. Jedynie towarzyszący Ci od niemalże samego początku tej misji najemnik stał spokojnie na uboczu, nawet nie dobył broni, a Murloki zdawały się go ignorować.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • TaczkajestcoolT Niedostępny
                    TaczkajestcoolT Niedostępny
                    Taczkajestcool Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1669

                    -Haldrin! Czemu ty nie walczysz?! - Krzyknęła na najemnika zdenerwowana.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1670

                      On jedynie zaśmiał się w odpowiedzi na Twoje pytanie, a Ciebie zaatakowały kolejne Murloki. Ze zdziwieniem zdałaś sobie sprawę, że zostałaś sama na polu bitwy, nie licząc Haldrina, inni byli już martwi bądź ogłuszeni i nie mogli Ci pomóc. A Murloków pozostało około półtora tuzina, może nawet więcej, co nie stawia Cię w zbyt dobrej pozycji.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                        Taczkajestcool Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1671

                        Spróbowała uciec z tej jaskini, jeśli miała możliwość.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1672

                          Murloki nie miały zamiaru Ci tego ułatwić, podobnie jak wciąż stojący w miejscu z rękoma skrzyżowanymi na piersi najemnik. Pokonałaś pierwsze dziesięć metrów bez problemów, ale tam dognały Cię podobne do żab potworki, a jeden pochwycił za kostkę. Upadając i ślizgając się na mokrych od wody kamieniach uderzyłaś o coś głową, tracąc przytomność. Odzyskiwałaś ją z rzadka i na krótko, ale czułaś, że stado Murloków wlokło Cię, zanurzoną niemalże po szyję w wodzie, wgłąb jaskini. Po tych kilku przebłyskach straciłaś przytomność na dłużej, a gdy ją odzyskałaś, zdałaś sobie sprawę, że żyjesz, ale była to jedna z nielicznych pozytywnych rzeczy, na jakie wpadłaś. Poza tym wiedziałaś, że leżysz na chropowatej i wilgotnej podłodze jaskini, ale jest tu sucho, przynajmniej w tym sensie, że nie ma wody, tak jak wcześniej. Początkowo myślałaś, że jest tu aż tak ciemno, ale zaraz zdałaś sobie sprawę, że to wina materiałowej opaski na oczach, która uniemożliwiała Ci dostrzeżenie czegokolwiek. Nie sposób jej było jednak zerwać, bo ręce miałaś ciasno skrępowane za plecami, w nadgarstkach, ramionach i przedramionach. Nogi były wolne, ale to raczej niewielkie pocieszenie, zwłaszcza, że nie mogłaś zawołać o pomoc, bo Twoje usta były wypchane jakąś szmatą, a wokół nich obwiązano kolejną, aby uniemożliwić Ci wypchnięcie knebla. Po jakimś czasie zdałaś sobie też sprawę, że nie jesteś tu sama, słyszałaś ściszone głosy i kroki, zarówno mokre plaśnięcia stóp Murloków, jak i zwykłe kroki ludzi lub innych istot, które zwykły zakładać buty. Nie byli oni jednak w tym samym pomieszczeniu, w którym tkwiłaś chyba dłuższy czas, bo Twoje ubrania w większości już wyschły, ale w innym, co zrozumiałaś, gdy usłyszałaś skrzypienie otwieranych drzwi, zapewne prowadzących do tej prowizorycznej celi.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • TaczkajestcoolT Niedostępny
                            TaczkajestcoolT Niedostępny
                            Taczkajestcool Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1673

                            Czekała na to, co się wydarzy dalej.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1674

                              Xavier Waasi
                              Toteż to sprawdził, chwilę później ściągając z pleców łuk i wystrzeliwując kilka strzał w pozostałych.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1675

                                Taczka:
                                Nogi najwidoczniej pozostawiono wolne nie z braku liny, ale konkretnego powodu, gdy kilka mokrych, błoniastych łap z ostrymi pazurami postawiło Cię na równe nogi, a przyłożone do pleców groty włóczni i ostrza sztyletów miały zmotywować do marszu w nieznanym kierunku i celu, póki co ciągle przed siebie.
                                Vader:
                                Walka łukiem na bliski dystans to raczej pomysł chybiony, dlatego żadnego z nich nie ustrzeliłeś, acz trzeba przyznać, że pierścień wykonał swoją robotę i bez trudu pozbyłeś się jednego strażnika. Dwóch pozostałych osiłków, nie zwlekając, rzuciło się na Ciebie, wymachując potężnym toporem i maczugą.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1676

                                  Szła w kierunku, w którym ją kierowano.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1677

                                    Gdziekolwiek byłaś, na pewno nie mieszkały tu tylko Murloki, znowu słyszałaś kroki obutych stóp oraz rozmowy, które nie były prowadzone w bulgoczącej mowie tych podobnych do żab potworków, ale zwykłej, choć były zbyt daleko, abyś mogła cokolwiek zrozumieć. Po jakimś czasie, idąc wciąż prosto, przy okazji dwa razy skręcając w lewo, gdzie weszliście do kolejnego pomieszczenia i posadzono na krześle.
                                    - Won! - krzyknął znajomy głos, głos Haldira, domniemanego najemnika, który chciał najwidoczniej pozbyć się Murloków, a sądząc po tym, co słyszałaś, to jednego chyba nawet wykopał i może zabił, z racji jego cherlawej sylwetki.
                                    - Z góry mówię, że ja też nie spodziewałem się, że to tak się skończy. - powiedział, gdy najpewniej zostaliście sami, zamykając drzwi, którymi Cię tu wprowadzono.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1678

                                      Więc czekała na to, co się wydarzy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1679

                                        - Aż tak Ci to przeszkadza? - zapytał retorycznie, ale wreszcie odwiązał szmatę, którą miałaś owinięte usta, a później wyciągnął z nich kolejną, abyś mogła wreszcie mówić.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          Taczkajestcool Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
                                          #1680

                                          Zajęło jej to dłuższą chwilę, ale w końcu namyśliła się.
                                          -Dlaczego? - Mruknęła w odpowiedzi.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy