Nowe Gilgasz

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Niestety nic.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jakiś zamachowiec zabił jednego z Lordów i jego dwie córki. Wyślę Cię tam. Masz proste zadanie: Porwać żonę i kolejne dwie córki tego Lorda. Jeśli Ci się uda to zbierz jakieś dane o zamachu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Rozumiem. Jakieś informacje odnośnie strażników, zabezpieczeń?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Brak zabezpieczeń. Strażników niewielu. Dokładna liczba nieznana, ale mniej niż dwudziestu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Dobrze, wyruszać natychmiast?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Weź co Ci potrzebne do drogi i wykonania misji, a potem ruszaj.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Rzeczy przydatne mam zawsze przy sobie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Skoro tak to jedź i dowiedz wartości swego nazwiska.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Kiwnął głową.
Udał się do wyjścia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Przed wejściem zaczepił Cię najemnik, z którym wszedłeś do sali.
‐ I jak? ‐ zapytał krótko.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Dobrze.
Szedł dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Już na starcie dostałeś misję?

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Tak.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A więc ruszaj. Jeśli potrzebujesz pomocy to możesz na mnie polegać.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Kiwnął głową.
Wyszedł z budynku i udał się w kierunku Ur.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ruszyłeś tam i powiem kiedy będziesz na miejscu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
Dotarłeś w pobliże miasta.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Hmm … chyba jedyną drogą wejścia do miasta jest brama … No cóż … może tutaj coś się znajdzie ‐ Idzie w kierunku bramy

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zatrzymali Cię strażnicy.
‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, cel przybycia do miasta. ‐ zapytał jeden z nich znudzonym głosem. Najwidoczniej klepał tę formułkę kilka razy dziennie.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Zeromus Lucyfer … Pochodzenie: Nie twój interes … A co do celu przybycia … poszukuję miejsca, gdzie można coś zarobić