Nowe Gilgasz
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Zero:
Wyrwał Ci ogłoszenie z ręki.
‐ A czy ja mam czas? Jestem karczmarzem. To robota dwadzieścia cztery na dobę. ‐ powiedział po czym podał ogłoszenie jakiemuś mężczyźnie.
Miczel:
‐ Słuchaj, jest sprawa. Ten gość chce iść z Tobą. Możecie pójść we dwóch, ale wtedy musielibyście podzielić się łupem. To jak? Mój znajomy czeka. -